ZMARŁ JEDEN Z TRENERÓW ALEKSANDRA POWIETKINA

We wtorek na skutek zatoru zmarł Aleksander Paramonow, trener od przygotowania kondycyjnego Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO). Miał 58 lat.
We wtorek na skutek zatoru zmarł Aleksander Paramonow, trener od przygotowania kondycyjnego Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO). Miał 58 lat.
Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO) z pierwszych rzędów oglądał pojedynek Deontaya Wildera (36-0, 35 KO) z Arturem Szpilką (20-2, 15 KO), ponieważ miał zapewnienie od władz WBC, że spotka się z mistrzem w jego kolejnej, obowiązkowej obronie. I to co zobaczył, nie zrobiło na nim większego wrażenia.
Prawdopodobnie w maju lub czerwcu dojdzie do długo wyczekiwanej potyczki pomiędzy mistrzem świata WBC w wadze ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) a obowiązkowym pretendentem Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO) - poinformował Mauricio Sulaiman, prezydent World Boxing Council.
Nie tylko o Deontayu Wilderze (35-0, 34 KO) i Arturze Szpilce (20-1, 15 KO) będzie głośno przy okazji walki, która 16 stycznia odbędzie się na Brooklynie. Dużo medialnego szumu ma też narobić wybierający się do USA na tę potyczkę Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO).
Przez wiele tygodni obie drużyny robiły sobie mocno pod górkę. Teraz jednak Andriej Riabiński - promotor Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) zapewnia, że negocjacje z obozem Deontaya Wildera (35-0, 34 KO) w końcu idą dobrą drogą.
Andriej Riabiński, szef grupy Mir Boksa i promotor Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO), podkreślił, że nie będzie się starać o potyczkę "Saszy" z nowym królem wagi ciężkiej Tysonem Furym (25-0, 18 KO).
Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO) radzi swojemu rosyjskiemu kamratowi Royowi Jonesowi Jr (62-9, 45 KO), aby zszedł z wojennej ścieżki i zakończył bokserską karierę, póki nie doznał jeszcze poważnego uszczerbku na zdrowiu.
Andriej Riabiński będzie musiał głęboko sięgnąć do skarbca, jeżeli walka promowanego przez niego obowiązkowego pretendenta WBC w wadze ciężkiej Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) z Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO) odbędzie się w Rosji.
Andriej Riabiński, promotor Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO), potwierdził doniesienia o pozytywnym wyniku testu antydopingowego u ostatniego rywala Rosjanina - Mariusza Wacha (31-2, 17 KO). Zapewnił jednak, że w żaden sposób nie wpłynie to na wynik walki.
Deontay Wilder (35-0, 34 KO) twierdzi, że to nie on, tylko Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO) opóźnia walkę o pas WBC. Amerykanin podkreśla, że gdyby Rosjanin nie zdecydował się boksować z Mariuszem Wachem (31-2, 17 KO), kibice już w styczniu mogliby zobaczyć wyczekiwany od dłuższego czasu pojedynek.
Magazyn The Ring, nazywany od lat "Biblią Boksu", uaktualnił swój ranking wagi ciężkiej. Po wygranej Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) nad Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) na szczycie doszło do zmiany.
Iwan Kirpa, trener Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO), mówi, że wbrew obiegowej opinii niedawna walka Rosjanina z Mariuszem Wachem (31-2, 17 KO) nie była elementem przygotowań do potyczki z mistrzem WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO).
Mauricio Sulaiman, prezydent federacji WBC, na łamach angielskiej prasy tłumaczy podstawy przyznania Deontay Wilderowi (35-0, 34 KO) możliwości stoczenia trzeciej dobrowolnej obrony tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Amerykanin wystąpi 16 stycznia na ringu w Barclays Center na Brooklynie.
Obozom Deontaya Wildera (35-0, 34 KO) i Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) wciąż jest nie po drodze, ale Andriej Riabiński, promotor Rosjanina, podkreśla, że jest cierpliwy i zmotywowany, aby w końcu doprowadzić do hitowego starcia o pas WBC w królewskiej kategorii.
Lennox Lewis jest ostrożny w typowaniu walki Deontaya Wildera (35-0, 34 KO) z Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO). Wielu ekspertów stawia na Rosjanina, tymczasem słynny Brytyjczyk podkreśla, że "Brązowy Bombardier" z pewnością wysoko zawiesi mu poprzeczkę.
Fiodor Łapin jest pod wrażeniem postępów, jakie czyni Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO). Rosjanin w środę rozbił Mariusza Wacha i zdaniem trenera grupy Sferis KnockOut Promotions jest na dobrej drodze do tego, aby zostać mistrzem wagi ciężkiej.
Rosyjskie media oczywiście pieją z zachwytu nad wczorajszym występem Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO), ale doceniają przy tym ambicję oraz odporność na ciosy pokonanego Mariusza Wacha (31-2, 17 KO). Polak przegrał przed czasem w ostatnich sekundach, lecz nie był zagrożony nokautem, a jedynie poddany przez sędziego po konsultacji z lekarzem. Błędnik wytrzymał, skóra nie i oko było już praktycznie całkowicie zapuchnięte.
Po triumfie nad Mariuszem Wachem (31-2, 17 KO), z którym w środę wygrał w dwunastej rundzie, Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO) ma jeden cel - walkę o mistrzostwo świata WBC w wadze ciężkiej z Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO).
Podczas konwencji organizacji WBC ogłoszono oficjalnych pretendentów oraz uregulowano obowiązkowe obrony mistrzów. Kibiców chyba najbardziej interesowały ruchy w wadze ciężkiej.
Mariusz Wach (31-2, 17 KO) jak zwykle wykazał się nadludzką odpornością na ciosy, jednak zebrał ich tak dużo od Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO), że oko zapuchło mu niemal kompletnie i na samym finiszu pojedynek został zastopowany.
Podczas trwającej w Chinach konwencji World Boxing Council władze federacji poinformowały, że najprawdopodobniej w kwietniu lub maju dojdzie do walki mistrza wagi ciężkiej Deontaya Wildera (35-0, 34 KO) z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO) - o ile Rosjanin pokona dzisiaj Mariusza Wacha (31-1, 17 KO).
Robert Helenius (21-0, 13 KO) był jednym z głównych sparingpartnerów Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO) przed walką z Mariuszem Wachem (31-1, 17 KO). Niepokonany Fin zapewnia, że Rosjanin jest w wielkiej formie i poszuka nokautu w starciu z "Wikingiem".
Wczoraj prezentowaliśmy Wam tylko krótką scenkę z ceremonii ważenia Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) i Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO). Dziś jest to już kilkuminutowy materiał, w sam raz na rozgrzewkę przed walką. A ta już za około dziesięć godzin! Obejrzyjcie koniecznie i kibicujcie Mariuszowi.
Już tylko godziny dzielą nas od konfrontacji Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). Przed ceremonią ważenia obaj zawodnicy przeszli rutynowe badania. W ramach rozgrzewki przed emocjami sportowymi prezentujemy Wam materiał "od kuchni". Zapraszamy.
Mariusz Wach (31-1, 17 KO) ważąc dokładnie 116 kilogramów zanotował grubo ponad dziesięć więcej niż jego jutrzejszy rywal, Aleksander Powietkin (29-1, 21 KO). Mistrz olimpijski z Aten i aktualny pretendent do pasa federacji WBC wniósł na skalę 103,3 kg. Obaj panowie wyglądali dziś na świetnie przygotowanych i znów okazywali sobie sporo szacunku. Zobaczcie zresztą Państwo sami!
Za nami ceremonia ważenia przed jutrzejszą walką w Kazaniu Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) i Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO). Oczywiście Polak zanotował więcej od swojego uznanego rywala, ale to żadna niespodzianka.
Rosjanie są pewni zwycięstwa Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO) nad Mariuszem Wachem (31-1, 17 KO), ale pogromca Polaków, czempion wagi junior ciężkiej Grigorij Drozd ostrzega, aby nie lekceważyć krakowskiego "Wikinga".
Walkę dwóch dużych zawodników powinien prowadzić duży sędzia. To stara prawda bokserska i zazwyczaj tak się dzieje. Od tej reguły nie odstępuje się w Rosji i jutrzejsze starcie Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO) poprowadzi Jay Nady.
Wczoraj prezentowaliśmy Wam trening medialny Mariusza Wacha (31-1, 17 KO). Nadeszła więc pora na Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO). Zobaczcie rywala Polaka w akcji na kilkadziesiąt godzin przed starciem w Kazaniu.
Mariusz Wach (31-1, 17 KO) i Aleksander Powietkin (29-1, 21 KO) są już po treningu medialnym. Na rozgrzewkę prezentujemy Wam kilka minut z treningu Polaka - jak zwykle dzięki uprzejmości "Wach Team" również materiał zakulisowy. Zapraszamy!
- Wach to naprawdę groźny i poważny rywal, więc o negocjacjach z obozem Wildera będziemy mówić dopiero po tej walce - mówi już na miejscu w Kazaniu Andriej Riabiński, potężny promotor, który nie szczędzi olbrzymich pieniędzy tylko po to, by wielki boks powrócił do Rosji. Już pojutrze naprzeciw siebie staną Mariusz Wach (31-1, 17 KO) i Aleksander Powietkin (29-1, 21 KO).
Aleksander Zimin, były trener Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO), uważa, że Rosjanin nie tylko pokona Mariusza Wacha (31-1, 17 KO), ale może nawet zastopować słynącego z nieludzkiej odporności na ciosy Polaka.
Andriej Riabiński, promotor Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO), nie ukrywa, że walka z Mariuszem Wachem (31-1, 17 KO) ma stanowić dla jego podopiecznego jedynie przetarciem przed potyczką z czempionem WBC wagi ciężkiej, Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO).
Za nami konferencja prasowa promująca walkę Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). Przedstawialiśmy już Wam fil ze spotkania oko w oko, teraz zaś prezentujemy krótką fotorelację z konferencji obu zawodników.
Walka Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO) była jednym z tematów, który pojawił się ostatnio na antenie brytyjskiej stacji BoxNation. Angielscy komentatorzy z szacunkiem wypowiadają się o Polaku, ale nie ukrywają, że nie dają mu szans w starciu z drugim najlepszym na świecie zawodnikiem wagi ciężkiej.
Pomimo wysokiej formy, którą imponuje ostatnio Aleksander Powietkin (29-1, 21 KO), promotor Rosjanina Andriej Riabiński twierdzi, że "Sasza" wciąż nie jest gotowy po raz drugi stawić czoła Władimirowi Kliczce (64-3, 53 KO).
Za nami konferencja prasowa promująca walkę Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO), ale również pierwsze spotkanie face-2-face. Zobaczcie jak obaj patrzyli sobie z bliska w oczy. Zostało pięć dni!
- Widziałem wszystkie walki mojego rywala. Spodobał mi się szczególnie w konfrontacji z Mike'em Perezem - mówił na dzisiejszej konferencji prasowej w Moskwie Mariusz Wach (31-1, 17 KO), który już w najbliższą środę w Kazaniu skrzyżuje rękawice z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO).
Telewizja Polsat Sport przeprowadzi transmisję na żywo z zaplanowanej na 4 listopada gali w Kazaniu, której głównym wydarzeniem będzie walka Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO).
Informowaliśmy Was o tym, że w środę Wiaczesław Głazkow stoczył z Mariuszem Wachem (31-1, 17 KO) ostatni sparing. Potem był luźniejszy w piątek z Rogerem Hryniukiem, a ostatni odbędzie się jutro - już nie w Zakopanem, a Krakowie. Wszystko dlatego, że pojedynek z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO) odbędzie się wyjątkowo nie w weekend, a środowy wieczór 4 listopada. A dlaczego tak?
Menedżer Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) stwierdził, że chętnie doprowadzi do rewanżu Ukraińca z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). Zapewnił, że konflikt polityczny nie stanie sportowcom na drodze, ale zaznaczył, że obaj mają na razie inne priorytety.
Kibice w Wielkiej Brytanii będą mogli obejrzeć na żywo zbliżającą się wielkimi krokami walkę Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO).
Mistrz WBC w wadze ciężkiej Deontay Wilder (35-0, 34 KO) raz jeszcze podkreślił, że ani myśli czekać na rozwój wypadków w walce obowiązkowego pretendenta do jego pasa Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO) z Mariuszem Wachem (31-1, 17 KO). "Brązowy Bombardier" chce być aktywny i zapowiada, że wróci między liny w grudniu lub styczniu.
Aleksander Powietkin (29-1, 21 KO) przyznaje, że przygotowania do pojedynku z Mariuszem Wachem (31-1, 17 KO) są nieco trudniejsze niż do innych walk.
Mariusz Wach (31-1, 17 KO) robi co tylko może, by 4 listopada na ringu w Kazaniu w starciu z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO) być w życiowej formie. Dziś w Polsce wylądował sparingpartner naszego "Wikinga", który należy do absolutnej czołówki światowej w królewskiej kategorii.
Już 4 listopada walka Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). Z tej okazji prezentujemy Wam pierwszy - nieoficjalny film, który promuje to wydarzenie.
Stephen Espinoza, wiceprezydent i szef sportu w stacji Showtime, jest skłonny pojechać do Rosji, by wynegocjować walkę Deontay Wildera (35-0, 34 KO) z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC po "wizycie" na NBC kolejny pojedynek ma znów stoczyć na antenie Showtime.
Mauricio Sulaiman - prezydent federacji WBC, raz jeszcze potwierdził, że Deontay Wilder (35-0, 34 KO) w trzeciej obronie tytułu mistrza świata wagi ciężkiej będzie musiał spotkać się z oficjalnym pretendentem, Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). O ile oczywiście Mariusz Wach (31-1, 17 KO) nie sprawi 4 listopada w Kazaniu wielkiej niespodzianki.
Aleksander Powietkin (29-1, 21 KO) będzie trenować z samymi olbrzymami przed walką z Mariuszem Wachem (31-1, 17 KO). Wśród sparingpartnerów Rosjanina znajdą się m.in. dobrze znany Polakowi Jewgienij Orłow (15-12-1, 11 KO) oraz były mistrz Europy w wadze ciężkiej Robert Helenius (21-0, 13 KO).
Promotor Aleksandra Powietkina (29-1, 21 KO), Andriej Riabiński, potwierdził, że trwają rozmowy w sprawie walki z Deontayem Wilderem (34-0, 33 KO), jednak zaznaczył, że wszystko znajduje się jeszcze w powijakach.