WASZYM ZDANIEM: CHISORA vs FURY II
![](http://www.bokser.org/content/2014/11/29/223832/news.jpg)
Już tylko minuty dzielą nas od wyczekiwanego rewanżu Derecka Chisory (20-4, 13 KO) z Tysonem Fury (22-0, 16 KO). To jest temat dla Was - kibiców!
Już tylko minuty dzielą nas od wyczekiwanego rewanżu Derecka Chisory (20-4, 13 KO) z Tysonem Fury (22-0, 16 KO). To jest temat dla Was - kibiców!
Już tylko godziny dzielą nas od walki Derecka Chisory (20-4, 13 KO) z Tysonem Fury (22-0, 16 KO). Ale w Londynie dojdzie do kilku innych ciekawych potyczek. W ramach rozgrzewki zapraszamy Was do obejrzenia obszernej fotorelacji z wczorajszej ceremonii ważenia.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) zapowiedział, że po dzisiejszej walce z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO) nie będą go interesowały pojedynki z innymi rodakami. Rywali na Wyspach wprawdzie nie brakuje, ale kolos z Manchesteru zamierza obrać kierunek na wschód.
Za nami już ceremonia ważenia przed rewanżem Chisora vs Fury, ale my wracamy do wczorajszej konferencji prasowej przed jutrzejszą galą w Londynie za sprawą fotorelacji.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) zapowiada formę życia, ale podczas dzisiejszej ceremonii ważenia zanotował 119,7 kilograma. Jego rywal - Dereck Chisora (20-4, 13 KO), okazał się dużo lżejszy, wnosząc na skalę 109,5 kg.
Już tylko nieco ponad doba dzieli nas od rewanżowego starcia pomiędzy Tysonem Furym (22-0, 16 KO) a Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO). "Del Boy" zapewnia, że żaden z kibiców, którzy zasiądą w sobotni wieczór przed telewizorami, nie będzie zawiedziony. - W ringu będzie rock and roll - mówi.
Znani amerykańscy bokserzy są jednogłośni - Tyson Fury (22-0, 16 KO) pokona w sobotnim rewanżu w Londynie Derecka Chisorę (20-4, 13 KO). Wielu z nich przypuszcza, że "Del Boy" zaprezentuje się lepiej niż w 2011 roku, ale jednocześnie sądzi, że wynik nie ulegnie zmianie.
Już w najbliższą sobotę 29 listopada w hali ExCel Arena w Londynie odbędzie się w końcu rewanżowa bitwa dwóch czołowych brytyjskich zawodników wagi ciężkiej. W starciu, które elektryzuje wszystkich kibiców na Wyspach naprzeciw siebie znowu staną Tyson Fury (22-0, 16 KO) i Dereck Chisora (20-4, 13 KO). Zwycięzca tego pojedynku zawiesi na swoich biodrach pasy mistrza Wielkiej Brytanii oraz Europy, a także zyska możliwość rywalizacji z królem wszechwag, Władimirem Kliczko.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) jeszcze nie uporał się z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), a już rozprawia o ewentualnym starciu z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO).
Dereck Chisora (20-4, 13 KO) ma nadzieję, że Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) uszanuje regulamin WBO i zmierzy się niebawem ze zwycięzcą jego sobotniej walki z Tysonem Furym (22-0, 16 KO). - To teraz największy pojedynek do zrobienia w wadze ciężkiej - przekonuje "Del Boy".
Tyson Fury (22-0, 16 KO), który już w sobotę wróci na ring, aby zmierzyć się w walce rewanżowej z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), podjął się krótkiej oceny czołowych nazwisk wagi ciężkiej. Co nie jest zaskoczeniem, Brytyjczykowi trudno jest znaleźć w tym gronie godnego siebie rywala.
Głównym daniem kolejnego dobrego bokserskiego tygodnia będzie wielki rewanż na rynku brytyjskim. Na gali w Londynie ogromny Tyson Fury (22-0, 16 KO) postara się udowodnić, że punktowe zwycięstwo nad zalanym tłuszczem Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO) nie było dziełem przypadku. Dumny kolos jest pewny swego. - Kiedyś będziecie wymieniać moje imię obok Achillesa, Hektora i Aleksandra Wielkiego - zapewnia.
Dereck Chisora (20-4, 13 KO) jest przekonany, że za dwa tygodnie w Londynie weźmie srogi rewanż na Tysonie Furym (22-0, 16 KO) i tym samym zapewni sobie status oficjalnego challengera z ramienia federacji WBO.
Brytyjski promotor Frank Warren zdradził, że Władimir Kliczko (62-3, 52 KO) w marcu stoczy kolejny pojedynek. Po nim Ukrainiec ma się zmierzyć ze zwycięzcą zaplanowanej na 29 listopada walki pomiędzy pięściarzami Warrena - Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO) lub Tysonem Furym (22-0, 16 KO).
Tyson Fury (22-0, 16 KO) w dobrych nastrojach czeka na rewanż z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), do jakiego dojdzie 29 listopada w Londynie. Angielski kolos przekonuje, że kilka walk, do których ostatecznie nie doszło, a w zasadzie przygotowania do nich, sprawiły iż do starcia z Chisorą wyjdzie w dużo lepszej formie niż kiedykolwiek.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) z niecierpliwością czeka na walkę o pas WBC w wadze ciężkiej pomiędzy Bermane'em Stiverne'em (24-1-1, 21 KO) a Deontayem Wilderem (32-0, 32 KO). Brytyjczyk zapowiada, że obejrzy ją spod ringu, a po ostatnim gongu stanie twarzą w twarz ze zwycięzcą.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) szykuje się do rewanżu z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), do którego dojdzie 29 listopada w ExCel Arena w Londynie. Stawką pojedynku będą tytuły mistrza Wielkiej Brytanii oraz mistrza Europy, a jednoczenie walka będzie eliminatorem do tronu federacji WBO. Pierwszy pojedynek zakończył się punktowym zwycięstwem kontrowersyjnego Tysona.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) ma na 29 listopada zaplanowaną walkę z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), ale zapowiedział, że po niechybnym zwycięstwie chętnie jeszcze raz wejdzie w tym roku do ringu. Kolos z Manchesteru chce się policzyć z Anthonym Joshuą (9-0, 9 KO).
Po dwóch porażkach z rzędu Eddie Chambers (39-4, 21 KO) przeniósł się z Filadelfii do Anglii i tam pod okiem Petera Fury'ego odbudowuje swoją pozycję w wadze ciężkiej. Często trenuje razem z Tysonem Fury (22-0, 16 KO) i przekonuje, że urodzony w Manchesterze kolos może być przyszłym dominatorem królewskiej kategorii.
Pretendent do tytułu WBC w wadze ciężkiej Deontay Wilder (32-0, 32 KO) z zaciekawieniem będzie się przyglądać zaplanowanej na 29 listopada walce Tysona Fury'ego (22-0, 16 KO) z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO). "Brązowy Bombardier" przyznał, że ma powody, aby kibicować obu.
Dereck Chisora (20-4, 13 KO) sądzi, że zrzucanie wagi nie wyjdzie Tysonowi Fury'emu (22-0, 16 KO) na dobre. Kolos z Manchesteru dużo pracuje ostatnio nad sylwetką, gubiąc w efekcie kolejne kilogramy, ale "Del Boy" przekonuje, że dzięki temu to on, nie rywal, będzie miał ułatwione zadanie.
Za nami pierwsza konferencja prasowa promująca nowy termin rewanżu Tysona Fury'ego (22-0, 16 KO) z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), do jakiego dojdzie 29 listopada. I jak można było się spodziewać, olbrzym z Wilmslow znów zaskoczył wszystkich.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) musi zapłacić 15 tysięcy funtów kary za swoje zachowanie podczas czerwcowej konferencji prasowej promującej walkę z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO) - zdecydowała brytyjska komisja bokserska (BBBofC).
Jason Gavern (25-17-4, 11 KO) niedawno wyszedł w zastępstwie zupełnie nieprzygotowany do Deontay Wildera (32-0, 32 KO) i poległ po jego ciosach w czwartej rundzie. Wcześniej jednak przebywał trochę na sparingach u Tysona Fury'ego (22-0, 16 KO) i zdaniem dzielnego policjanta z Florydy to właśnie Anglik ma większe szanse na zastąpienie Władimira Kliczki na tronie wagi ciężkiej, gdy ten już zawiesi rękawice na kołku.
Trener Aleksandra Powietkina (27-1, 19 KO) Ivan Kirpa jest przekonany, że jego podopieczny wyjdzie zwycięsko z październikowej konfrontacji z Carosem Takamem (30-1, 23 KO). Później chciałby zobaczyć "Saszę" w starciu z którymś z czołowych brytyjskich ciężkich.
Walka rewanżowa pomiędzy Tysonem Furym (22-0, 16 KO) a Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), która pierwotnie miała się odbyć 26 lipca, została przełożona na 22 listopada. Do pojedynku dojdzie londyńskim centrum ExCeL.
Na godziny przed zeszłotygodniową galą w Manchesterze Tyson Fury (22-0, 16 KO) wycofał się z walki z Aleksandrem Ustinowem (29-1, 21 KO), który zastępował Derecka Chisorę. Obóz olbrzymiego Białorusina ma jednak swoją własną teorię na ten temat.
Promotor Frank Warren poinformował, że wbrew słowom Tysona Fury'ego (22-0, 16 KO), który upierał się ostatnio, że nie zaboksuje już z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), kibice wciąż mogą liczyć na rewanżowe starcie zwaśnionych Brytyjczyków.
Widocznie tej walki miało nie być... Tyson Fury (22-0, 16 KO) na kilka godzin przed wyjściem na ring w Manchesterze również wycofał się z programu gali.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) trochę na wyrost zapowiadał życiową formę, ale można się zgodzić, że 116,5 kilograma to dla takiego olbrzyma całkiem niezły wynik (zwłaszcza w porównaniu do ponad 124 kg z lutego). Potężny Aleksander Ustinow (29-1, 21 KO) oczywiście okazał się cięższy, ale zaprezentował znacznie lepszą sylwetkę niż można było przypuszczać. Białorusin zanotował 127,5 kilograma. Warto przypomnieć, że kiedy w listopadzie obijał Davida Tuę, ważył prawie 133 kilo, co w jego przypadku już było dobrym wynikiem.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) "rozszyfrował" całe zamieszanie wokół kontuzji Derecka Chisory (20-4, 13 KO) i zastąpienie go Aleksandrem Ustinowem (29-1, 21 KO). Mało tego, w "spisek" może być zamieszany sam Władimir Kliczko (62-3, 52 KO), mistrz świata wszechwag według federacji WBA, WBO i IBF.
David Haye (26-2, 24 KO) sam kiedyś zostawił na lodzie Tysona Fury'ego (22-0, 16 KO), kiedy na skutek kontuzji wycofał się z walki. Kilka dni temu Dereck Chisora (20-4, 13 KO) w podobnych okolicznościach również wycofał się ze spotkania z tym olbrzymem i komentarze ponad dwumetrowego Anglika niczym nie różniły się od tamtych, gdy oczerniał "Hayemakera". - Wcale mu nie współczuję zaistniałej sytuacji - uważa Haye.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) oznajmił, że nie interesuje go już walka rewanżowa z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO). Kolos z Manchesteru zamierza w sobotę pokonać zastępującego "Dell Boya" Aleksandra Ustinowa (29-1, 21 KO), a potem zaatakować szczyt wagi ciężkiej.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) i sprowadzony w zastępstwie Aleksander Ustinow (29-1, 21 KO) po raz pierwszy stanęli twarzą w twarz. Walka już w sobotni wieczór.
- Jestem w życiowej formie i cieszę się, że galę udało się uratować, a kibice dostaną coś wartego wydanych pieniędzy. Zamierzałem znokautować Chisorę, ale w tej sytuacji będę musiał się wyżyć na Ustinowie. Jestem przekonany, że on poczuje na własnej skórze całą mą złość - mówi zmotywowany Tyson Fury (22-0, 16 KO).
Mierzący ponad dwa metry Białorusin Aleksander Ustinow (29-1, 21 KO) zastąpi kontuzjowanego Derecka Chisorę w sobotniej walce z Tysonem Furym (22-0, 16 KO). Informację tę potwierdzili już promotorzy gali w Manchesterze.
Nazwisko Shannona Briggsa (55-6-1, 48 KO) pojawiło się niemal natychmiast w kontekście zastąpienia Derecka Chisory po tym, jak kontuzjowany "Del Boy" wycofał się z walki z Tysonem Furym (22-0, 16 KO). Rutynowany Amerykanin oświadczył jednak, że nie jest zainteresowany starciem z kolosem z Manchesteru.
Choć Dereck Chisora wycofał się z programu sobotniej gali, to Tyson Fury (22-0, 16 KO) wciąż ma nadzieję, że pokaże się swoim krajanom w Manchesterze. Pytanie tylko z kim?
Eddie Chambers (39-4, 21 KO) z zaciekawieniem przygląda się karierze swojego młodszego rodaka, kreowanego na przyszłego mistrza wagi ciężkiej Deontaya Wildera (31-0, 31 KO). Do jego dotychczasowych poczynań podchodzi jednak z dużą rezerwą.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) przeprosił wprawdzie za swoje zachowanie na konferencji prasowej przed odwołaną już walką z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), ale dłużej nie zamierza się kajać. Kolos z Manchesteru zapowiedział, że jeżeli Brytyjska Komisja Bokserska (BBBofC) odbierze mu licencję, będzie walczyć w Irlandii.
Tego typu wypowiedzi Tysona Fury'ego (22-0, 16 KO) będą pewnie teraz czymś nagminnym. Wszak na pięć dni przed walką wycofał się z niej Dereck Chisora (20-4, 13 KO). Gdy w przeszłości podobna historia przydarzyła się Davidowi Haye'owi (26-2, 24 KO), pyszałkowaty olbrzym do dziś się z niego naśmiewa. Można więc przypuszczać, że tak samo będzie z Chisorą.
Sensacyjna i przykra dla kibiców wiadomość - Dereck Chisora (20-4, 13 KO) z powodu kontuzji wycofał się z sobotniego rewanżu z Tysonem Fury (22-0, 16 KO)! Powód poważny - złamana ręka.
Dereck Chisora (20-4, 13 KO) dał się już poznać jako porywczy zawodnik, ale przed rewanżem z prowokującym go na każdym kroku Tysonem Furym (22-0, 16 KO) zachowuje duży spokój. "Del Boy" daje się przeciwnikowi wygadać na konferencjach prasowych, aby samemu przemówić dopiero w ringu.
Brytyjska Komisja Bokserska (BBBofC) bierze pod lupę Tysona Fury'ego (22-0, 16 KO). Słynący z niewyparzonego języka bokser z Manchesteru został oskarżony przez jej władze o nieprofesjonalne zachowanie podczas poniedziałkowej konferencji prasowej promującej jego walkę z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO).
Tysonowi Fury'emu (22-0, 16 KO) i Dereckowi Chisorze (20-4, 13 KO) nie wystarczą wypłaty za walkę, którą stoczą 26 lipca w Manchesterze. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej pewni siebie pięściarze dobili dodatkowego targu.
David Haye (26-2, 24 KO) twierdzi, że dobrze przygotowany Dereck Chisora (20-4, 13 KO) może się zrewanżować Tysonowi Fury'emu (22-0, 16 KO) za porażkę sprzed trzech lat. Druga walka Brytyjczyków odbędzie się już 26 lipca w Manchesterze.
Kiedy mówimy Don Charles, od razu na myśl przychodzi nam nazwisko jego najsławniejszego podopiecznego, Derecka Chisory (20-4, 13 KO). Ta dwójka pracuje teraz ciężko nad obroną tytułu mistrza Europy w rewanżu z Tysonem Fury (22-0, 15 KO), do jakiego dojdzie 26 lipca w Manchesterze.
Czekający na walkę o mistrzostwo świata Deontay Wilder (31-0, 31 KO) wykorzystał wolne chwile, aby w niewybredny sposób zaczepić na twitterze Tysona Fury'ego (22-0, 16 KO). Prowokacja się udała - Brytyjczyk oznajmił, że zajmie się Amerykaninem, gdy tylko rozprawi się 26 lipca z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO).
- Kiedy Chisora ruszy jak buldożer, trafi na nieprzesuwalny obiekt. Będzie jak robak uderzający o szybę - mówi Tyson Fury (22-0, 16 KO) na niewiele ponad trzy tygodnie przed walką rewanżową z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO).
Były rywal Tomasza Adamka Dominick Guinn (34-10-1, 23 KO) chciałby skrzyżować rękawice z Tysonem Furym (22-0, 16 KO). Rutynowany Amerykanin w bardzo obrazowy sposób opisał to, co zrobiłby z kolosem z Manchesteru.