HEARN: JOSHUA ZA SZYBKI I ZA SILNY DLA FURY'EGO

Spośród wszystkich ciężkich w Wielkiej Brytanii Tyson Fury (23-0, 17 KO) ma dzisiaj najmocniejszą pozycję w światowych rankingach, ale zdaniem Eddie'ego Hearna nie oznacza to bynajmniej, że jest najlepszy na Wyspach. Szef Matchroom Boxing utrzymuje, że kolos z Manchesteru szybko by poległ w starciu z jego czołowym podopiecznym i nadzieją na tytuł mistrza świata - Anthonym Joshuą (10-0, 10 KO).


CHRISTIAN HAMMER: NA WALKĘ Z WACHEM BYŁO DLA MNIE ZA WCZEŚNIE

Christian Hammer (17-3, 10 KO) przegrał raz w życiu przez nokaut. Cztery i pół roku temu prawym podbródkiem naruszył go, a skończył potężnym prawym sierpem Mariusz Wach (29-1, 16 KO). Teraz Rumuna z niemieckim paszportem czeka potyczka z faworyzowanym Tysonem Fury (23-0, 17 KO) i jeśli 28 lutego w Londynie uda mu się sprawić niespodziankę, tym samym zapewni sobie potyczkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej z Władimirem Kliczko (63-3, 53 KO).



TEAM FURY: NIE INTERESUJE NAS WALKA Z HAYE'EM

David Haye (26-2, 24 KO) w przyszłym roku ma powrócić na ring i poszukać dużych walk, z Aleksandrem Powietkinem i Tysonem Furym (23-0, 17 KO) na czele. Obóz tego ostatniego, który pod nieobecność "Hayemakera" wyrósł na główną atrakcję wagi ciężkiej na Wyspach, przyznaje jednak, że potyczką ze starszym rodakiem nie jest zainteresowany.



KOŁODZIEJ: JEST ZAPYTANIE O WALKĘ WACH-FURY

W ostatnich dniach często łączono Mariusza Wacha (29-1, 16 KO) i Tysona Fury'ego (23-0, 17 KO). Promotor Polaka Mariusz Kołodziej zdradził, że rzeczywiście coś jest na rzeczy. - Dostałem wstępne zapytanie na ten temat. Taka walka sprzedałaby się międzynarodowo - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".






NELSON: FURY ZABOKSOWAŁ JAK KLICZKO

Były mistrz wagi junior ciężkiej, a obecnie ekspert telewizji Sky Sports Johnny Nelson jest pod dużym wrażeniem postawy Tysona Fury'ego (23-0, 17 KO) w walce rewanżowej z Dereckiem Chisorą (20-5, 13 KO). - To był występ w stylu Kliczki - stwierdził 47-latek.





FURY POROZBIJAŁ I ZASTOPOWAŁ CHISORĘ

Na ten rewanż czekali wszyscy sympatycy boksu. W stawce - poza wewnętrznymi rozgrywkami między oboma panami, był też tytuł mistrza Europy oraz status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata wszechwag. W Londynie okazało się, że emocji było więcej przed walką niż podczas niej, bo wyraźnie lepszy Tyson Fury (23-0, 17 KO) zamiast zrobić swoje bawił się z bezpłciowym trochę Dereckiem Chisorą (20-5, 13 KO). Ale podobno cel uświęca środki.







CHISORA: BĘDZIE ROCK AND ROLL

Już tylko nieco ponad doba dzieli nas od rewanżowego starcia pomiędzy Tysonem Furym (22-0, 16 KO) a Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO). "Del Boy" zapewnia, że żaden z kibiców, którzy zasiądą w sobotni wieczór przed telewizorami, nie będzie zawiedziony. - W ringu będzie rock and roll - mówi.



KTO KOGO TYM RAZEM - W SOBOTĘ REWANŻ FURY vs CHISORA

Już w najbliższą sobotę 29 listopada w hali ExCel Arena w Londynie odbędzie się w końcu rewanżowa bitwa dwóch czołowych brytyjskich zawodników wagi ciężkiej. W starciu, które elektryzuje wszystkich kibiców na Wyspach naprzeciw siebie znowu staną Tyson Fury (22-0, 16 KO) i Dereck Chisora (20-4, 13 KO). Zwycięzca tego pojedynku zawiesi na swoich biodrach pasy mistrza Wielkiej Brytanii oraz Europy, a także zyska możliwość rywalizacji z królem wszechwag, Władimirem Kliczko.




LISTA FURY'EGO. TYSON OCENIA WAGĘ CIĘŻKĄ

Tyson Fury (22-0, 16 KO), który już w sobotę wróci na ring, aby zmierzyć się w walce rewanżowej z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), podjął się krótkiej oceny czołowych nazwisk wagi ciężkiej. Co nie jest zaskoczeniem, Brytyjczykowi trudno jest znaleźć w tym gronie godnego siebie rywala.


TYSON FURY: TACY JAK JA RODZĄ SIĘ RAZ NA 500 LAT

Głównym daniem kolejnego dobrego bokserskiego tygodnia będzie wielki rewanż na rynku brytyjskim. Na gali w Londynie ogromny Tyson Fury (22-0, 16 KO) postara się udowodnić, że punktowe zwycięstwo nad zalanym tłuszczem Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO) nie było dziełem przypadku. Dumny kolos jest pewny swego. - Kiedyś będziecie wymieniać moje imię obok Achillesa, Hektora i Aleksandra Wielkiego - zapewnia.




TYSON FURY: JESTEM W FORMIE JAK NIGDY DOTĄD

Tyson Fury (22-0, 16 KO) w dobrych nastrojach czeka na rewanż z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), do jakiego dojdzie 29 listopada w Londynie. Angielski kolos przekonuje, że kilka walk, do których ostatecznie nie doszło, a w zasadzie przygotowania do nich, sprawiły iż do starcia z Chisorą wyjdzie w dużo lepszej formie niż kiedykolwiek.



FURY SZUKUJE SIĘ NA WOJNĘ

Tyson Fury (22-0, 16 KO) szykuje się do rewanżu z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), do którego dojdzie 29 listopada w ExCel Arena w Londynie. Stawką pojedynku będą tytuły mistrza Wielkiej Brytanii oraz mistrza Europy, a jednoczenie walka będzie eliminatorem do tronu federacji WBO. Pierwszy pojedynek zakończył się punktowym zwycięstwem kontrowersyjnego Tysona.


FURY DO JOSHUY: WALCZ ALBO PRZEPROŚ

Tyson Fury (22-0, 16 KO) ma na 29 listopada zaplanowaną walkę z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), ale zapowiedział, że po niechybnym zwycięstwie chętnie jeszcze raz wejdzie w tym roku do ringu. Kolos z Manchesteru chce się policzyć z Anthonym Joshuą (9-0, 9 KO).




CHISORA: ZNOKAUTUJĘ ODCHUDZONEGO FURY'EGO

Dereck Chisora (20-4, 13 KO) sądzi, że zrzucanie wagi nie wyjdzie Tysonowi Fury'emu (22-0, 16 KO) na dobre. Kolos z Manchesteru dużo pracuje ostatnio nad sylwetką, gubiąc w efekcie kolejne kilogramy, ale "Del Boy" przekonuje, że dzięki temu to on, nie rywal, będzie miał ułatwione zadanie.




GAVERN WIERZY BARDZIEJ W FURY'EGO NIŻ WILDERA

Jason Gavern (25-17-4, 11 KO) niedawno wyszedł w zastępstwie zupełnie nieprzygotowany do Deontay Wildera (32-0, 32 KO) i poległ po jego ciosach w czwartej rundzie. Wcześniej jednak przebywał trochę na sparingach u Tysona Fury'ego (22-0, 16 KO) i zdaniem dzielnego policjanta z Florydy to właśnie Anglik ma większe szanse na zastąpienie Władimira Kliczki na tronie wagi ciężkiej, gdy ten już zawiesi rękawice na kołku.







WAŻENIE: FURY - 116,5 KG, USTINOW - 127,5 KG

Tyson Fury (22-0, 16 KO) trochę na wyrost zapowiadał życiową formę, ale można się zgodzić, że 116,5 kilograma to dla takiego olbrzyma całkiem niezły wynik (zwłaszcza w porównaniu do ponad 124 kg z lutego). Potężny Aleksander Ustinow (29-1, 21 KO) oczywiście okazał się cięższy, ale zaprezentował znacznie lepszą sylwetkę niż można było przypuszczać. Białorusin zanotował 127,5 kilograma. Warto przypomnieć, że kiedy w listopadzie obijał Davida Tuę, ważył prawie 133 kilo, co w jego przypadku już było dobrym wynikiem.