KLICZKO-FURY: TYP MARIUSZA WACHA
Już tylko godziny dzielą nas od spotkania Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) z Tysonem Fury (24-0, 18 KO). O typ na ten pojedynek zapytaliśmy Mariusza Wacha, który przecież dobrze zna Ukraińca i jego możliwości.
Już tylko godziny dzielą nas od spotkania Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) z Tysonem Fury (24-0, 18 KO). O typ na ten pojedynek zapytaliśmy Mariusza Wacha, który przecież dobrze zna Ukraińca i jego możliwości.
Trzecie danie główne analizy walki Kliczko vs Fury. Święta wojna rozgorzała na dobre i nic już jej nie zatrzyma. Jeżeli nie radzicie sobie z ''Małymi pięściami'', lepiej zejdźcie z linii ognia.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) zaszedł wielu ludziom za skórę, kiedy w jednym rzędzie postawił homoseksualizm i pedofilię. Anthony Joshua (14-0, 14 KO), rodak pretendenta do tytułu mistrz wagi ciężkiej, który jutro skrzyżuje rękawice z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO), radzi mu, aby mniej mówił, a więcej czytał i skupił się na poszerzaniu swoich horyzontów.
Zważeni, zwarci i gotowi. Władimirowi Kliczce (64-3, 53 KO) i Tysonowi Fury'emu (24-0, 18 KO) pozostało już tylko jedno - walka na ringu w Dusseldorfie. Po dzisiejszej ceremonii ważenia Anglik zapewnił, że mistrz królewskiej kategorii przeżyje jutro prawdziwy koszmar.
Choć ze swoim wzrostem i długimi ramionami Tyson Fury (24-0, 18 KO) ma warunki, aby boksować na dystans nawet z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO), Carl Froch radzi swojemu rodakowi to samo, co innym, mniejszym pretendentom - rezygnację z tradycyjnych technik bokserskich na rzecz twardej walki w półdystansie.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) okazał się nieznacznie cięższy od Władimira Kliczko (64-3, 53 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed sobotnią walką w Dusseldorfie. Pretendent ważył 112 kg, mistrz wagi ciężkiej - 111,5 kg.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) prowokuje Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO) na różne sposoby. Podczas spotkania twarzą w twarz pochwalił go na przykład, że... seksownie pachnie. Mistrz pozostaje niewzruszony. Wszystko rozstrzygnie się jutro w Dusseldorfie!
- Macie naprzeciw siebie starego faceta i młodego faceta. Byłego mistrza i nowego mistrza. Czy muszę mówić więcej? Najpierw niszczę swoich rywali mentalnie, a potem fizycznie - na godziny przed walką Tyson Fury (24-0, 18 KO) zamiast powoli się wyciszać, tylko dodatkowo się nakręca. Za niewiele ponad trzydzieści godzin przekonamy się, w jakim rzeczywiście miejscu jest Anglik?
- Cały ten okres wyczekiwania w końcu za mną. To była naprawdę długa podróż - mówi zmotywowany Tyson Fury (24-0, 18 KO), który za kilkadziesiąt godzin zaatakuje Władimira Kliczkę i należące do niego pasy WBA/WBO/IBF królewskiej kategorii.
- Cóż, nie jesteśmy w najlepszych stosunkach, więc raczej nie będę mu udzielał żadnych wskazówek - mówi David Haye (26-2, 24 KO) na dwa dni przed starciem Tysona Fury'ego (24-0, 18 KO) z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO).
Podczas gdy Tyson Fury (24-0, 18 KO) bryluje, na prawo i lewo sypiąc złotymi cytatami, Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) udzielił spokojnego wywiadu, w którym chłodno analizował swojego przeciwnika. W rozmowie z Carlem Frochem, który wcielił się w rolę reportera telewizji Sky Sports, Ukrainiec przyznał, że jego rywal stanowi twardy orzech do zgryzienia.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) dostanie swoje preferowane rękawice na sobotnią walkę z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). Producent, firma Paffen, zapewnił, że odpowiedni komplet zostanie dostarczony na rules meeting, które odbędzie się po piątkowej ceremonii ważenia.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) podkreśla, że ani trochę nie boi się walki z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). Tłumaczy, iż strach wzbudzają w nim inne, dużo poważniejsze sprawy.
- Byłem naprawdę pod wrażeniem jego śpiewu - mówi Władimir Kliczko (64-3, 53 KO), któremu Tyson Fury (24-0, 18 KO) zaśpiewał specjalną piosenkę podczas wczorajszego treningu medialnego. Obaj panowie prowokują się nawzajem już na całego, choć za każdym razem inicjatywa wypływa ze strony angielskiego olbrzyma.
Niby nie chce jeden, niby nie chce tego również drugi, ale niczym bumerang wraca od kilku dni temat ewentualnej walki Davida Haye'a (26-2, 24 KO) z Tysonem Furym (24-0, 18 KO).
Anthony Joshua (14-0, 14 KO) i Dillian Whyte (16-0, 13 KO), zwaśnieni Brytyjczycy, którzy 12 grudnia rozstrzygną, kto jest przyszłością angielskiej wagi ciężkiej, zgodnie twierdzą, Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) nie będzie miał łatwego zadania w starciu z Tysonem Furym (24-0, 18 KO). Ostatecznie jednak obaj skłaniają się ku triumfowi Ukraińca.
W Dusseldorfie odbyły się dzisiaj treningi otwarte Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) i Tysona Fury'ego (24-0, 18 KO) przed sobotnią walkę o cztery pasy w wadze ciężkiej. Było kilka słów od obu zawodników, był boks i było... śpiewanie.
David Haye (26-2, 24 KO) po trzech i pół roku przerwy wróci 16 stycznia w Londynie i zmierzy się z Markiem de Mori (30-1-2, 26 KO). Popularny "Hayemaker" przekonuje, że jeśli w najbliższą sobotę Tyson Fury (24-0, 18 KO) pokona Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO), wówczas spotkanie dwóch rodaków - w przeszłości dwukrotnie odwoływane, znów będzie miało sens.
Trudno powiedzieć, na ile to kurtuazja i promocja walki, ale Bernd Boente - menadżer Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) przekonuje, że Tyson Fury (24-0, 18 KO) ma zdecydowanie większe szanse na zdetronizowanie mistrza wszechwag niż jego rodak, wracający do boksu David Haye (26-2, 24 KO).
Tyson Fury (24-0, 18 KO) ma rozpracowanego Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO) w każdym calu. Wie już nawet, jak Ukrainiec pachnie. - Naprawdę ładnie. To damskie perfumy. Kupię je żonie, bardzo mi się podobają - kpił po dzisiejszej konferencji prasowej.
Tym razem nie było ani Batmana, ani Jokera. Nawet Tyson Fury (24-0, 18 KO) za dużo nie mówił na ostatniej konferencji prasowej przed walką z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). Jak stwierdził, po swoich licznych doświadczeniach woli już nie zapeszać.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) nie chce walczyć w rękawicach wybranych na sobotnią walkę w Dusseldorfie przez Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO). Angielski obóz twierdzi, że rękawice prowadzą do kontuzji, a kolos z Manchesteru już od jakiegoś czasu skarży się na spowodowany przez nie uraz kciuka.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) jest już w Dusseldorfie, gdzie w sobotę skrzyżuje rękawice z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). Choć to teren mistrza świata, Anglik został ciepło przywitany. Jak twierdzi, już nawet niemieccy kibice mają dość trwającego blisko dekadę panowania Kliczki w wadze ciężkiej.
Drugie danie główne analizy walki Kliczko vs Fury. Święta wojna rozgorzała na dobre i nic już jej nie zatrzyma. Jeżeli nie radzicie sobie z ''Małymi pięściami'', lepiej zejdźcie z linii ognia.
Już tylko sześć dni zostało do ekscytującej walki na szczycie wagi ciężkiej pomiędzy pretendującym do pasów WBA/WBO/IBF Tysonem Furym (24-0, 18 KO), a broniącym ich Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). O typ na ten pojedynek poprosiliśmy Piotra Wilczewskiego.
Dla jednych jest błaznem, dla drugich bufonem, ale kiedy gasną światła i znika scena, Tyson Fury (24-0, 18 KO) okazuje się być człowiekiem o wielkim sercu. W trakcie przebieżki, w której towarzyszył mu redaktor "Daily Mail", Anglik opowiedział o swoich planach pomocy potrzebującym. Zdradził, że chce spędzić noc jak bezdomny - pod gołym, mroźnym niebem.
Joe Calzaghe nie odmawia Tysonowi Fury'emu (24-0, 18 KO) szans w walce z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). Słynny Walijczyk twierdzi, że jego gabaryty, młodość i pewność siebie mogą się okazać tym, czego potrzeba, aby zdetronizować Ukraińca.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) będzie pierwszym brytyjskim rywalem Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) od 2011 roku, kiedy Ukrainiec pokonał na punkty Davida Haye'a (26-2, 24 KO). Tak samo jak teraz kolos z Manchesteru, "Hayemaker" dużo mówił przed pojedynkiem, ale potem mało zrobił w ringu. Fury zapewnił, że kibiców nie czeka powtórka z rozrywki.
David Haye (26-2, 24 KO) trenuje pod okiem okiem nowego trenera - Shane'a McGuigana, i szykuje się do powrotu na ring po długiej, ponad trzyletniej przerwie. Takim obrotem spraw wcale nie jest zdziwiony Adam Booth, czyli człowiek, który poprowadził go do największych sukcesów, w tym mistrzostwa świata królewskiej kategorii.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) liczy na to, że z pomocą swoich kibiców, odbierze w przyszłą sobotę Władimirowi Kliczce (64-3, 53 KO) tytuł mistrza świata wszechwag według federacji WBA, WBO i IBF. - Niemców będzie więcej, ale oni nie kibicują zbyt żywiołowo. Angielscy oraz irlandzcy fani są najlepsi i najgłośniejsi na świecie. Liczę na nich - nie ukrywa olbrzymi pretendent.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) zapowiedział, że w razie potrzeby zajmie się nie jednym, a dwoma braćmi. Kiedy już upora się 28 listopada z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO), Anglik chętnie zrobi to samo z jego emerytowanym bratem Witalijem.
Eddie Hearn, promotor robiącego zawrotną karierę w wadze ciężkiej Anthony'ego Joshuy (14-0, 14 KO), zdradził, że już w przyszłym roku utalentowany pięściarze może zaboksować z Tysonem Furym (24-0, 18 KO).
Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) to jeden z najwybitniejszych w historii mistrzów wszechwag, a przecież wciąż buduje swoją pozycję. Niektórzy zarzucają mu, że boksuje zbyt asekuracyjnie, lecz Ukrainiec przed spotkaniem z Tysonem Furym (24-0, 18 KO) uspokaja wszystkich. - W potyczkach z wysokimi rywalami zawsze walczę dużo agresywniej.
- Wszystko przebiega fantastycznie, tak jak chcieliśmy - zapewnia Peter Fury, wujek i trener Tysona Fury'ego (24-0, 18 KO), który za piętnaście dni skrzyżuje rękawice z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO), mistrzem świata wagi ciężkiej według organizacji WBA, WBO i IBF.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) twierdzi, że Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) nie wytrzymuje ciśnienia. - Złamałem go psychicznie, a jeszcze bardziej go złamię bliżej walki - mówi kolos z Manchesteru.
Większość ekspertów stawia na Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO), lecz są i tacy, których zdaniem to Tyson Fury (24-0, 18 KO) zejdzie z ringu w Dusseldorfie w glorii zwycięstwa. W stawce ich potyczki będą należące do Ukraińca pasy WBA/WBO/IBF wagi ciężkiej. Czwarty z liczących się tytułów - ten w wersji WBC, jest teraz w posiadaniu Deontay Wildera (35-0, 34 KO). Amerykanin natomiast nie ma wyraźnego faworyta.
Czym bliżej spotkania Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) z Tysonem Furym (24-0, 18 KO), tym wypowiedzi obu zawodników mają coraz mniej przemyślanych treści. Ale być może w ten sposób "buduje się" walkę?
Anthony Joshua (14-0, 14 KO) sparował zarówno z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO), jak i Tysonem Furym (24-0, 15 KO). Na kogo utalentowany Anglik, kreowany na przyszłego dominatora królewskiej kategorii, stawia w zaplanowanej na 28 listopada walce?
Tyson Fury (24-0, 18 KO) dopiął chyba swego, bo udało mu się wyprowadzić Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO) z równowagi. Anglik czym bliżej walki, tym mówi więcej i w ostrzejszym tonie.
Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) ze spokojem przyjmuje wszystkie pyskówki Tysona Fury'ego (24-0, 18 KO), które ten głosi w niemal każdym następnym wywiadzie. Do ich spotkania dojdzie za siedemnaście dni.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) zapowiada, że 28 listopada w ESPRIT Arena w Dusselforfie sprawi Władimirowi Kliczce (64-3, 53 KO) lanie życia. I przytacza nawet konkretne argumenty.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) wygaduje różne rzeczy o Władimirze Kliczko (64-3, 53 KO), wszak do ich walki zostało już tylko osiemnaście dni. Ale to nie znaczy, że inni są "bezpieczni". Tym razem charyzmatyczny Anglik poświęcił parę minut Deontay Wilderowi (35-0, 34 KO), mistrzowi świata wagi ciężkiej według federacji WBC.
Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) przekonuje, że jest tylko jedno remedium na dolegliwości psychiczne Tysona Fury'ego (24-0, 18 KO). To nic innego jak jego pięści, które Ukrainiec zamierza podać już 28 listopada na ringu w Dusseldorfie.
Homoseksualizm, aborcja, pedofilia, Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) czczący diabła. Tyson Fury (24-0, 18 KO) przyzwyczaił wszystkich do swojego gadulstwa i wybujałej fantazji, ale najnowszy wywiad, którego udzielił "Daily Mail", pokazuje, że Anglik wciąż jest pełen niespodzianek.
- Będziecie mieli najbardziej charyzmatycznego mistrza od czasu Muhammada Alego - zapowiadał niedawno Tyson Fury (24-0, 18 KO), który przygotowuje się do walki o pas mistrza wagi ciężkiej z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). Czy Brytyjczyk rzeczywiście porównuje się do "Największego"?
Tyson Fury (24-0, 18 KO) dzięki swoim barwnym wypowiedziom praktycznie codziennie gości na łamach prasy i tak raczej będzie aż do 28 listopada, kiedy przyjdzie mu się zmierzyć w Dusseldorfie z królem wagi ciężkiej według organizacji WBA/WBO/IBF, Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO).
- Nadchodzi nowy rok, nowa era i nowy mistrz świata wagi ciężkiej - zapowiada Tyson Fury (24-0, 18 KO), który spotka się z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO) już za trzy tygodnie! Zawodnicy wchodzą właśnie w najtrudniejszy okres sparingowy.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) zapowiedział, że być może zakończy karierę po walce z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). Anglik pomyśli o zawieszeniu rękawic na kołku nawet w przypadku wygranej.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) twierdzi, że jest tylko jeden sposób, aby Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) go pokonał. - Musiałby mnie trafić czymś mocnym w pierwszej minucie pierwszej rundy - mówi.
Tyson Fury (24-0, 18 KO) nie mówi tego wprost, ale z jego słów jasno wynika, że ma poważne wątpliwości co do tego, czy Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) rywalizuje uczciwie, bez pomocy żadnych podejrzanych specyfików.