'JOSHUA NA DOBREJ DRODZE, ALE ZA WCZEŚNIE NA KLICZKĘ I FURY'EGO'

Lennox Lewis, wielki i zunifikowany mistrz wszechwag przełomu wieku, z dumą patrzy na swoich następców. Bo to właśnie Anglicy nadają teraz ton w królewskiej kategorii. Tyson Fury (25-0, 18 KO) dzierży pasy WBO i WBA, a Anthony Joshua (17-0, 17 KO) zasiada na tronie IBF.