David Haye

Pięściarze : Wielka Brytania

Strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12

DAVID HAYE: ZNÓW MOGĘ UDERZAĆ Z PEŁNĄ MOCĄ

David Haye (26-2, 24 KO) po licznych kontuzjach, łącznie trzech i pół roku przerwy, w końcu wyjdzie do ringu 16 stycznia w Londynie, mierząc się z notowanym w czołowej dziesiątce federacji WBA Markiem de Mori (30-1-2, 26 KO). Anglik zapowiada, że wszystkie kłopoty już za nim, a on może się skupić tylko na boksie.










DAVID HAYE: JEŚLI FURY WYGRA W SOBOTĘ, BĘDZIE NA MOIM RADARZE!

David Haye (26-2, 24 KO) po trzech i pół roku przerwy wróci 16 stycznia w Londynie i zmierzy się z Markiem de Mori (30-1-2, 26 KO). Popularny "Hayemaker" przekonuje, że jeśli w najbliższą sobotę Tyson Fury (24-0, 18 KO) pokona Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO), wówczas spotkanie dwóch rodaków - w przeszłości dwukrotnie odwoływane, znów będzie miało sens.






FURY: HAYE'OWI ZABRAKŁO COJONES

Tyson Fury (24-0, 18 KO) będzie pierwszym brytyjskim rywalem Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) od 2011 roku, kiedy Ukrainiec pokonał na punkty Davida Haye'a (26-2, 24 KO). Tak samo jak teraz kolos z Manchesteru, "Hayemaker" dużo mówił przed pojedynkiem, ale potem mało zrobił w ringu. Fury zapewnił, że kibiców nie czeka powtórka z rozrywki.


FURY: JA I HAYE MOGLIBYŚMY SPRZEDAĆ DWA MILIONY PPV

David Haye (26-2, 24 KO) trenuje pod okiem okiem nowego trenera - Shane'a McGuigana, i szykuje się do powrotu na ring po długiej, ponad trzyletniej przerwie. Takim obrotem spraw wcale nie jest zdziwiony Adam Booth, czyli człowiek, który poprowadził go do największych sukcesów, w tym mistrzostwa świata królewskiej kategorii.









AUDLEY HARRISON: HAYE MÓGŁBY ZATRZYMAĆ MARSZ JOSHUY

Emerytowany już Audley Harrison zdobył w Sydney złoto olimpijskie w wadze super ciężkiej i był wielką nadzieją Anglików na królowanie w gronie zawodowców. Nic z tego nie wyszło. Dwanaście lat później sukces ten powtórzył Anthony Joshua (14-0, 14 KO), którym zachwyca się teraz świat. Kto go zatrzyma? Zdaniem Harrisona, może tego dokonać jego pogromca, czyli David Haye (26-2, 24 KO).




PETER FURY: HAYE OSZALAŁ

Na zaczepki Davida Haye'a (26-2, 24 KO) szybko odpowiedział obóz Tysona Fury'ego (24-0, 18 KO). - Ten facet nie jest już od dawna taką gwiazdą, za jaką sam się uważa - ripostuje Peter Fury, wujek i trener angielskiego olbrzyma.





JOSHUA: MOJA WALKA Z HAYE'EM BYŁABY MEGA WYDARZENIEM

Anthony Joshua (13-0, 13 KO) demolką nad Kevinem Johnsonem udowodnił, że już teraz należy do ścisłej czołówki królewskiej kategorii. Wciąż aktualny mistrz olimpijski jest przekonany, że już wkrótce będzie mu dane spotkać się z Deontay Wilderem (33-0, 32 KO), mistrzem świata federacji WBC. A potem Davidem Haye'em (26-2, 24 KO).










TEAM FURY: NIE INTERESUJE NAS WALKA Z HAYE'EM

David Haye (26-2, 24 KO) w przyszłym roku ma powrócić na ring i poszukać dużych walk, z Aleksandrem Powietkinem i Tysonem Furym (23-0, 17 KO) na czele. Obóz tego ostatniego, który pod nieobecność "Hayemakera" wyrósł na główną atrakcję wagi ciężkiej na Wyspach, przyznaje jednak, że potyczką ze starszym rodakiem nie jest zainteresowany.


DAVID HAYE NA CELOWNIKU ANTONIO TARVERA

Nie dojdzie w tym roku to zapowiadanego tak hucznie powrotu Davida Haye'a (26-2, 24 KO), ale były król kategorii cruiser oraz mistrz wagi ciężkiej trenuje na pełnych obrotach. Teraz propozycję spotkania z nim wysunął Antonio Tarver (31-6, 22 KO), który pokonał dopiero co Johnathnona Banksa.



KLICZKO OTWARTY NA REWANŻ Z HAYE'EM

Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) nie wyklucza, że ponownie zmierzy się z Davidem Haye'em (26-2, 24 KO). Najpierw jednak szykujący się do powrotu między liny Brytyjczyk, który jest nieaktywny od ponad dwóch lat, musi udowodnić, że zasłużył na drugą szansę od mistrza wagi ciężkiej.




MARK DE MORI CHCE WALKI Z HAYE'EM

Mark de Mori (27-1-2, 23 KO) ma na rozkładzie kilku średniaków, remis z Alexem Leapai, ale wciąż nie może doczekać się swojej szansy. Potężnie zbudowany Australijczyk wierzy jednak, że wkrótce dostanie szansę spotkania z kimś z czołówki, a najchętniej skonfrontowałby się z powracającym do gry Davidem Haye'em (26-2, 24 KO).




HAYE NIE WYKLUCZA POTYCZKI Z POWIETKINEM

- Zamierzam odzyskać tytuł mistrza świata wagi ciężkiej i spotkam się z każdym kto stanie na mojej drodze by osiągnąć ten cel - powiedział goszczący w miniony weekend Moskwie David Haye (26-2, 24 KO), który nie wyklucza spotkania w przyszłym roku z Aleksandrem Powietkinem (27-1, 19 KO).