BELLEW: NIECH HAYE CHOCIAŻ DRGNIE. TYM RAZEM ZDZIELĘ GO PIERWSZY
Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) zapowiedział, że nie zawaha się uderzyć Davida Haye'a (28-2, 26 KO), jeśli ten sprowokuje go podczas kolejnego spotkania twarzą w twarz.
Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) zapowiedział, że nie zawaha się uderzyć Davida Haye'a (28-2, 26 KO), jeśli ten sprowokuje go podczas kolejnego spotkania twarzą w twarz.
David Haye (28-2, 26 KO) zgłasza akces do walki z Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO). Jak stwierdził, jego starcie z młodszym rodakiem stanowiłoby największe wydarzenie w bokserskim świecie.
Na dzień dobry prezentujemy Wam wiadomości ze świata boksu zawodowego w telegraficznym skrócie. Podsumowanie weekendu oraz zbliżające się walki.
David Haye (28-2, 26 KO) wrócił już z Miami do Wielkiej Brytanii, gdzie pozostanie do czasu zbliżającej się wielkimi krokami walki z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO).
Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) nie odpłynął jeszcze tak bardzo jak promujący go Eddie Hearn i sam przyznaje, że nawet jeśli pokona Davida Haye'a (28-2, 26 KO), to nie porwie się na tych największych olbrzymów królewskiej kategorii. Panujący mistrz świata wagi junior ciężkiej federacji WBC spotka się z "Hayemakerem" 4 marca na ringu w Londynie.
- Mógłbym tak naprawdę przystąpić do tej walki w najgorszej formie w całej mojej karierze, a i tak zwyciężyłbym przed czasem - mówi pewny swego David Haye (28-2, 26 KO), który 4 marca w Londynie spotka się z panującym mistrzem świata kategorii junior ciężkiej, Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO).
David Haye (28-2, 26 KO) przypomniał swojemu najbliższemu rywalowi, że rzeczywistość to nie film, a on nie jest głównym bohaterem filmów opowiadających o losach Rocky'ego Balboy.
Co prawda David Haye (28-2, 26 KO) ma na 4 marca zaplanowaną walkę z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO), ale "Hayemaker" już teraz wybiega myślami w przyszłość. A w niej widzi siebie naprzeciw zwycięzcy starcia Anthony'ego Joshuy (18-0, 18 KO) z Władimirem Kliczko (64-4, 53 KO).
Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) przypomniał Davidowi Haye'owi (28-2, 26 KO) o pamiętnej wymówce z 2011 roku, kiedy jego starszy rodak przegrał z Władimirem Kliczką.
Młody trener Shane McGuigan już po raz trzeci poprowadzi Davida Haye'a (28-2, 26 KO). Jego podopieczny 4 marca w Londynie zmierzy się z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO).
David Haye (28-2, 26 KO) już od jakiegoś czasu przebywa w Miami, gdzie przygotowuje się do walki z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO). Wkrótce dołączy też do niego główny trener - Shane McGuigan.
Po kolejnym spotkaniu twarzą w twarz David Haye (28-2, 26 KO) tylko utwierdził się w przekonaniu, że Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) nie wytrzyma z nim w ringu zbyt długo.
David Haye (28-2, 26 KO) bardzo pochlebnie wypowiada się na temat Chrisa Eubanka Jr (23-1, 18 KO). Zdaniem "Hayemakera" 27-latek może w najbliższych latach przyćmić swojego słynnego ojca, byłego mistrza świata w wagach średniej i super średniej.
- Lepiej, żeby znokautował mnie w ciągu czterech rund. Jeśli tego nie zrobi, znajdzie się w tarapatach - mówi Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) przed batalią z Davidem Haye'em (28-2, 26 KO).
- Wierzę, iż na tej planecie nie ma teraz zawodnika, który mógłby mnie pokonać - mówi David Haye (28-2, 26 KO). Były król kategorii cruiser oraz dawny champion wagi ciężkiej 4 marca w Londynie spotka się z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO). Później ma zaatakować jeden z pasów królewskiej kategorii.
David Haye (28-2, 26 KO) i Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) mają już za sobą spotkanie w studiu telewizji Sky Sports, gdzie nagrywali program "The Gloves Are Off". W powietrzu dało się wyczuć napięcie, ale obyło się bez takich scen jak kilka tygodni temu na konferencji prasowej.
David Haye (28-2, 26 KO) połączył siły z Richardem Schaeferem, tworząc wspólnie nowy projekt - grupę Hayemaker Ringstar. Najbliższy pojedynek były mistrz świata wagi ciężkiej stoczy 4 marca w Londynie, gdzie skrzyżuje rękawice z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO).
Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) przekonuje, że fakt, iż przenosi się z wagi junior ciężkiej do ciężkiej, nie będzie miał znaczenia, kiedy stanie w ringu naprzeciw Daivda Haye'a (28-2, 26 KO).
Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) nazwał Davida Haye'a (28-2, 26 KO) tchórzem w związku z ciosem, jaki "Hayemaker" zadał podczas konferencji prasowej zapowiadającej marcową walkę.
David Haye (28-2, 26 KO) jest w coraz lepszej formie przed potyczką ze swoim rodakiem Tonym Bellewem (28-2-1, 18 KO), która 4 marca odbędzie się w hali O2 Arena w Londynie.
36-letni David Haye (28-2, 26 KO) nie zamierza już długo boksować. Anglik daje sobie ok. dwóch lat na zawojowanie wagi ciężkiej. Potem definitywnie zakończy karierę.
Szkoleniowiec David Haye'a (28-2, 26 KO) ma nadzieję, że Tony Bellew (28-2-1, 18 KO), który zmierzy się z "Hayemakerem" 4 marca w Londynie, nie dozna w ringu uszczerbku na zdrowiu.
David Haye (28-2, 26 KO) z każdym miesiącem przybliża się coraz bardziej do walki o tytuł wagi ciężkiej. W tej chwili jest najbliżej potyczki o pas organizacji IBF.
Trenujący w Miami David Haye (28-2, 26 KO) zapowiada, że Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) nie będzie miał nic do powiedzenia w zaplanowanej na 4 marca walce w Londynie.
Amir Khan (31-4, 19 KO) nie ma wątpliwości, kto będzie górą w walce Haye-Bellew. Jego zdaniem rozmiar będzie miał w tym przypadku znaczenie.
Do walki Davida Haye'a (28-2, 26 KO) z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO) jeszcze sporo ponad dwa miesiące, ale obaj pięściarze nawet na moment nie pozwalają zapomnieć o tej potyczce, podkręcając stale atmosferę w mediach.
Z małymi wyjątkami mający się ku końcowi bieżący rok nie rozpieszczał bokserskich fanów. Całkiem inaczej (miejmy nadzieję) będzie jednak w tym nadchodzącym. Poniżej przedstawiamy listę sześciu świetnie się zapowiadających bitew 2017 roku. Istne perełki!
Joseph Parker (22-0, 18 KO) dwa tygodnie temu sięgnął po wakujący tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO. W kwietniu ma podejść do pierwszej obrony, a potem chętnie wybrałby się do Anglii na starcie z Davidem Haye'em (28-2, 26 KO).
David Haye (28-2, 26 KO) mógł walczyć o pas WBO w wadze ciężkiej, ale wybrał potyczkę ze swoim rodakiem Tonym Bellewm (28-2-1, 18 KO). Decyzji tej dziwi się promotor czempiona Josepha Parkera (22-0, 18 KO).
David Haye (28-2, 26 KO) zapowiadał, że BJ Flores (32-3-1, 20 KO) zrzuci z tronu WBC kategorii cruiser Tony'ego Bellew (28-2-1, 18 KO). Tymczasem bombardier z Liverpoolu szybko odprawił pretendenta, na co dzień bliskiego kumpla Davida, i zaraz potem rzucił mu rękawicę, zeskakując nawet z ringu przed ogłoszeniem werdyktu i wykrzykując w jego kierunku. A już wkrótce oficjalnie ogłoszono, że Haye i Bellew zmierzą się 4 marca w Londynie.
David Haye (28-2, 26 KO) nie ma wątpliwości - era Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) już minęła i Ukrainiec nie będzie miał wiele do powiedzenia w hitowej walce z Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO).
David Haye (28-2, 26 KO) rozpoczął już przygotowania fizyczne pod kątem walki z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO) w pierwszy weekend marca. Sławny "Hayemaker" ma nadzieję, że efektowne zwycięstwo doprowadzi go do bardzo ciekawych starć w drugiej połowie przyszłego roku.
David Haye (28-2, 26 KO) rozpoczął już treningi w Miami przed czekającą go walką z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO) 4 marca w Londynie.
David Haye (28-2, 26 KO) nie ukrywa nawet, że wygrywając 4 marca w Londynie z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO) chce sobie otworzyć furtkę do spotkania z Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO), panującym mistrzem świata wagi ciężkiej organizacji IBF.
David Haye (28-2, 26 KO) spotka się z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO) dopiero 4 marca, a walka Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO) z Erikiem Moliną (25-3, 19 KO) już w najbliższy weekend. Mimo wszystko w mediach brytyjskich więcej mówi się i pisze o "Hayemakerze" i wojowniku z Liverpoolu.
Wokół walki Davida Haye'a (28-2, 26 KO) z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO) już teraz narosło wiele emocji, choć do potyczki zostały jeszcze trzy miesiące. Głos zabrali już niemal wszyscy, oczywiście z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) na czele, który nigdy nie darzył "Hayemakera" sympatią.
Zwaśnieni niegdyś rywale Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) i David Haye (28-2, 26 KO) będą mieli okazję do tego, by się spotkać 10 grudnia na gali Joshua-Molina w Manchesterze. Obaj potwierdzili, że będą oglądać walkę o pas IBF w wadze ciężkiej z trybun.
W następną sobotę Joseph Parker (21-0, 18 KO) i Andy Ruiz Jr (29-0, 19 KO) przystąpią do walki o wakujący tytuł mistrza świata wagi ciężkiej według World Boxing Organization. W myśl wcześniejszych postanowień federacji, nowy champion będzie musiał w pierwszej obronie spotkać się z Davidem Haye'em (28-2, 26 KO) w ciągu 120 dni, tylko że on wybrał starcie z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO). Czy więc wcześniejsze ustalenia nadal mają moc prawną?
Były bilety i już ich nie ma. Zanim na dobre zaczęła się sprzedaż, już się skończyła. Walka Davida Haye'a (28-2, 26 KO) z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO) elektryzuje brytyjskich kibiców.
David Haye (28-2, 26 KO) i Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) spotkali się w środę na pierwszej konferencji prasowej przed zaplanowaną na 4 marca walką w Londynie. Jak wszyscy się spodziewali - było gorąco!
Mało kto daje szansę Tony'emu Bellew (28-2-1, 18 KO) w konfrontacji z Davidem Haye'em (28-2, 26 KO). Ale on twierdzi dalej swoje - Znokautuję go!
Shannon Briggs (60-6-1, 53 KO) ponownie został z niczym. Najpierw Amerykanina ignorował Władimir Kliczko, a teraz to samo zrobił David Haye (28-2, 26 KO), który postanowił wybrać na najbliższego rywala Tony'ego Bellewa (28-2-1, 18 KO).
Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) wspomina wspólne sparingi z Davidem Haye'em (28-2, 26 KO) sprzed lat. Obaj panowie skrzyżują rękawice w oficjalnym pojedynku 4 marca na ringu w Londynie.
Ruszyła machina promocyjna. Ale walki Davida Haye'a (28-2, 26 KO) z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO) wcale nie trzeba promować na siłę. Obaj panowie tak bardzo drażnią się nawzajem, że we dwójkę skutecznie wyręczają najlepszych specjalistów od marketingu.
A jednak. Do starcia Davida Haye'a (28-2, 26 KO) z Tonym Bellew (28-2-1, 18 KO) dojdzie 4 marca w hali O2 w Londynie! Obaj panowie od dawna mają pewne sprawy do wyjaśnienia i w końcu wyjaśnią je sobie między linami.
Krytykowany za dobór rywali po powrocie na ring David Haye (28-2, 26 KO) stara się nie przejmować zarzutami ze strony kibiców.
Jak już dobrze wiecie, o wakujący tytuł WBA Regular wagi ciężkiej powalczą Lucas Browne (24-0, 21 KO) i Shannon Briggs (60-6-1, 53 KO). Promujący tego pierwszego Ricky Hatton nie ukrywa, że chciał i spodziewał się innego rozwiązania ze strony władz World Boxing Association.
Z jednej strony Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) uznaje Davida Haye'a (28-2, 26 KO) za najgroźniejszego obecnie pięściarza wagi ciężkiej, a z drugiej zapowiada, że w ogóle się go nie obawia. Mistrz świata kategorii junior ciężkiej federacji WBC coraz mocniej naciska rodaka do konfrontacji - albo w umownym limicie, albo po prostu w wadze ciężkiej.
Joseph Parker (21-0, 18 KO) już 10 grudnia w swoim Auckland stanie przed szansą wywalczenia tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO, gdy zmierzy się z Andym Ruizem Jr (29-0, 19 KO). Ale Nowozelandczyk nie ukrywa, że nadal kieruje swój radar w stronę Anthony'ego Joshuy (17-0, 17 KO), championa organizacji IBF.
David Haye (28-2, 26 KO) być może będzie walczyć o tymczasowy pas WBA w wadze ciężkiej. Anglik miałby rywalizować o to trofeum z Aleksandrem Ustinowem (33-1, 24 KO).