WILDER-POWIETKIN: PRZETARG NIE BĘDZIE KONIECZNY?
Promotor Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) wierzy, że nie będzie potrzebny przetarg, aby zorganizować walkę z mistrzem świata WBC w wadze ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO).
Promotor Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) wierzy, że nie będzie potrzebny przetarg, aby zorganizować walkę z mistrzem świata WBC w wadze ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO).
Informowaliśmy już Was o pozycjach Polaków w najnowszym rankingu WBC. Ale federacja wybrała również Deontaya Wildera (36-0, 35 KO) na pięściarza miesiąca.
Amerykański pięściarz wagi ciężkiej Travis Kauffman (30-1, 22 KO) jest zdania, że Artur Szpilka (20-2, 15 KO) wygrywał walkę o mistrzostwo świata WBC z Deontaym Wilderem (36-0, 35 KO), do momentu kiedy padł decydujący cios w dziewiątej rundzie.
Promotor Lou DiBella poinformował, że pod koniec maja może dojść do długo oczekiwanej potyczki pomiędzy mistrzem świata WBC w wadze ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) a obowiązkowym pretendentem Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO).
Deontay Wilder (36-0, 35 KO) ma już za sobą trzy skuteczne obrony tytułu mistrza świata wagi ciężkiej organizacji WBC, ale wciąż musi niektórym jeszcze coś udowadniać. Amerykanina czeka teraz obowiązkowa obrona przeciwko Aleksandrowi Powietkinowi (30-1, 22 KO), a potem liczy na starcie z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) unifikujące dwa pozostałe pasy - w wersji WBA i WBO.
Mistrz WBC w wadze ciężkiej Deontay Wilder (36-0, 35 KO) uspokoił kibiców, którzy mają wątpliwości, czy dojdzie do jego długo oczekiwanej walki z obowiązkowym pretendentem Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO).
Do tej pory Andriej Riabiński przekonywał, że negocjacje z obozem Deontaya Wildera (36-0, 35 KO) idą bardzo dobrze i jest już blisko porozumienia w sprawie jego walki z Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO). Dziś jednak poszedł już do prasy zupełnie inny przekaz.
Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) wkrótce czeka rewanż z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), ale on sięga już myślami znacznie dalej. Jemu marzy się unifikacja i starcie z championem WBC, Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO).
Walka Deontaya Wildera (36-0, 35 KO) z Arturem Szpilką (20-2, 15 KO) osiągnęła na antenie telewizji Showtime najniższą oglądalność spośród wszystkich pojedynków mistrzowskich Amerykanina.
Mark Breland, w przeszłości mistrz olimpijski i dwukrotny mistrz świata wagi półśredniej w gronie zawodowców, teraz współpracuje w roli trenera z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO), mistrzem świata wagi ciężkiej organizacji WBC. I przekonuje, że "Brązowy Bombardier" nadal się rozwija.
Mauricio Sulaiman - prezydent federacji WBC, jeszcze przed walką Deontaya Wildera (36-0, 35 KO) z Arturem Szpilką zapowiedział, że champion WBC w ciągu miesiąca będzie musiał dojść do porozumienia z Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO), oficjalnym pretendentem do tytułu. Teraz wyznaczono ostateczny termin na dokończenie negocjacji.
Po raz ostatni wracamy do sobotniej walki Artura Szpilki (20-2, 15 KO) z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej organizacji WBC, tym razem za sprawą obszernej fotorelacji Michała Jaszewskiego. Zapraszamy!
Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO) z pierwszych rzędów oglądał pojedynek Deontaya Wildera (36-0, 35 KO) z Arturem Szpilką (20-2, 15 KO), ponieważ miał zapewnienie od władz WBC, że spotka się z mistrzem w jego kolejnej, obowiązkowej obronie. I to co zobaczył, nie zrobiło na nim większego wrażenia.
Johnny Nelson, rekordzista pod względem liczby obron pasa mistrzowskiego w wadze junior ciężkiej, obecnie ekspert telewizji Sky Sports, podzielił się z kibicami swoją listą dziesięciu najlepszych dzisiaj zawodników dywizji ciężkiej.
Prawdopodobnie w maju lub czerwcu dojdzie do długo wyczekiwanej potyczki pomiędzy mistrzem świata WBC w wadze ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) a obowiązkowym pretendentem Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO) - poinformował Mauricio Sulaiman, prezydent World Boxing Council.
Za nami wielkie emocje związane z walką Artura Szpilki (20-2, 15 KO) z broniącym pasa federacji WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO). Polak przegrał przed czasem w dziewiątym starciu, ale przez pierwsze osiem rund ostro stawiał się panującemu championowi. Powracamy do ich pojedynku za sprawą fotorelacji. Zapraszamy.
Artur Szpilka (20-2, 15 KO) przegrywał na kartach punktowych wszystkich trzech sędziów, ale znaleźli się też tacy, według których do dziewiątej rundy to Polak miał przewagę, a nie Deontay Wilder (36-0, 35 KO). - Na kartach większości ludzi, którzy mają oczy, prowadził Szpilka - pisze Isaac Robinson na łamach portalu Sky Sports.
Nikt tak dobrze nie określił dawnego stylu boksowania i stylu bycia Artura Szpilki, jak on sam. W jednym z wywiadów udzielonych przed pojedynkiem z Deontayem Wilderem Polak stwierdził, że będzie musiał walczyć bardzo uważnie, bez żadnego ura, bura, król podwóra, jak się wyraził. Mimo, że starcie o mistrzowski pas WBC w kategorii ciężkiej zakończyło się dla Szpilki w opłakany sposób, trzeba przyznać, że król podwóra z Wieliczki zdał w ringu w nowojorskim Barclays Center na Brooklynie egzamin dojrzałości.
Choć Artur Szpilka (20-2, 15 KO) przegrał z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) przez ciężki nokaut podczas gali na Brooklynie, pięściarz z Wieliczki nie ocenia zbyt wysoko siły "Brązowego Bombardiera".
Deontay Wilder (36-0, 35 KO) ostrzega Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), że "Brązowy Bombardier" nie zaatakował jeszcze z pełną mocą - nastąpić ma to dopiero w walce unifikacyjnej pomiędzy Amerykaninem a Anglikiem.
- Artur walczył dzielnie i ambitnie, ale tym razem to było za mało. Czegoś zabrakło. Może czasu, bo widać, że przez te kilka miesięcy współpracy z nowym szkoleniowcem zrobił ogromny postęp - napisał o ringowej postawie Artura Szpilki (20-2, 15 KO) na swoim profilu na Twitterze Mateusz Masternak (36-4, 26 KO).
Andriej Riabiński, promotor Aleksandra Powietkina, podkreślił, że Deontay Wilder (36-0, 35 KO) niczym mu nie zaimponował w wygranym przez nokaut w dziewiątej rundzie pojedynku z Arturem Szpilką (20-2, 15 KO).
Deontay Wilder (36-0, 35 KO) triumfuje, ale triumf nie przyszedł łatwo. Na konferencji prasowej po gali na Brooklynie Amerykanin przyznał, że styl Artura Szpilki (20-2, 15 KO) sprawiał mu spore problemy.
- Fury tylko gra, niczym jakiś aktor. Tak naprawdę on nie chce się ze mną spotkać, a jedynie promuje siebie - uważa Deontay Wilder (36-0, 35 KO), który zaraz po zwycięstwie nad Arturem Szpilką (20-2, 15 KO) starł się lekko z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) jeszcze między linami.
Po ośmiu rundach ciekawej konfrontacji w Barclays Center Artur Szpilka (20-2, 15 KO) przegrywał na wszystkich kartach sędziowskich z broniącym pasa WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO). W rozwinięciu więcej o tej walce w liczbach.
Przez ponad osiem rund Artur Szpilka (20-2, 15 KO) radził sobie bardzo dobrze. Niestety chwila nieuwagi w dziewiątej kosztowała go porażkę z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) i pożegnanie się, przynajmniej na jakiś czas, z marzeniami o tytule mistrzowskim. Poniżej wideo z decydującej akcji "Brązowego Bombardiera".
Artur Szpilka (20-2, 15 KO) walczył dzielnie, prawdopodobnie dużo lepiej niż większość się spodziewało. Napędził mistrzowi sporo strachu, ale ostatecznie Deontay Wilder (36-0, 35 KO) znokautował ciężko Polaka i po raz trzeci obronił pas federacji WBC.
Na finiszu poznaliśmy gażę głównych bohaterów gali w Barclays Center na Brooklynie. Główną atrakcją tego wieczoru będzie starcie Artura Szpilki (20-1, 15 KO) z Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO) o pas WBC wagi ciężkiej.
Zaczynamy naszą zabawę i długą noc z boksem! Na początek Anglia i powrót Davida Haye'a (26-2, 24 KO). Potem przeniesiemy się już za ocean. To jest temat dla Was - kibiców!
Do walki Artura Szpilki (20-1, 15 KO) z Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO) pozostały ostatnie godziny. Redakcja BOKSER.ORG zabawiła się z Wami i również typujemy wynik tej konfrontacji. Porównajcie nasze typy z Waszymi.
Wśród ekspertów mało kto wierzy w niespodziankę, ale Ronnie Shields - trener Artura Szpilki (20-1, 15 KO), wydaje się naprawdę przekonany o sile swojego podopiecznego i zapowiada, że dziś w nocy nastąpi zmiana na tronie federacji WBC wagi ciężkiej.
Tyson Fury (25-0, 18 KO) będzie dziś gościem brooklyńskiej gali. Na własne oczy obejrzy więc spotkanie Artura Szpilki (20-1, 15 KO) z Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO). Nie mógł więc sobie darować okazji, by podszczypnąć Amerykanina, z którym wymienia "uprzejmości" od wielu miesięcy.
Ronnie Shields, trener Artura Szpilki (20-1, 15 KO), przyznaje, że jego podopieczny stoi przed trudnym zadaniem, ale nie ma wątpliwości, że pokona Deontaya Wildera (35-0, 34 KO). - Wilder nigdy nie przegrał, lecz zawsze przychodzi pora na ten pierwszy raz - stwierdził.
Dominic Breazeale (16-0, 14 KO) był wstępnie przymierzany do startu na dzisiejszej gali na Brooklynie. Coś wspominano o możliwej potyczce z Andrzejem Wawrzykiem, ale ostatecznie zaboksuje za tydzień z Amirem Mansourem (22-1-1, 16 KO). Olimpijczyk reprezentacji USA z Londynu jest przekonany, że Deontay Wilder (35-0, 34 KO) poradzi sobie za kilkanaście godzin z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO).
Nikt z panelu ekspertów telewizji Sky Sports, która będzie transmitować w Wielkiej Brytanii pojedynek mistrza świata WBC w wadze ciężkiej Deontaya Wildera (35-0, 34 KO) z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO), nie wierzy w zwycięstwo Polaka. Co więcej, wszyscy spodziewają się, że pięściarz z Wieliczki zakończy pojedynek w Barclays Center na deskach.
Edwin Rodriguez (28-1, 19 KO), kolega Artura Szpilki (20-1, 15 KO) z sali treningowej w Houston, twierdzi, że wielu ludzi może być zaskoczonych tym, co polski pięściarz zaprezentuje w walce z Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO).
- Krew się we mnie gotuje, jestem gotowy na akcję, chcę dać ludziom tego czego pragną! Usłyszycie raz jeszcze "and still" - powiedział w rozmowie z Mateuszem Borkiem broniący po raz trzeci pasa WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (35-0, 34 KO). Już dziś w nocy jego starcie z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO).
To już dziś! W nocy czasu polskiego Artur Szpilka (20-1, 15 KO) zaatakuje Deontaya Wildera (35-0, 34 KO) i należący do niego pas federacji WBC wagi ciężkiej. Prezentujemy Wam materiał stacji Showtime z ceremonii ważenia.
Deontay Wilder (35-0, 34 KO) otwarcie mówi o tym, że chce osiągnąć tyle, co legendarny Lennox Lewis. Wspaniały Anglik obejrzy z bliska potyczkę Amerykanina z naszym Arturem Szpilką (20-1, 15 KO), przyglądając się swoim następcom.
Artur Szpilka (20-1, 15 KO) okazał się cięższy nie tylko od rywala, ale również od tego, co zapowiadał. Miało być 104 kilogramy, a przed momentem okazało się, że Polak waży aż 105,8 kilograma!
Lennox Lewis, który był gościem specjalnym podczas konferencji prasowej przed walką Deontaya Wildera (35-0, 34 KO) z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO), podkreślił, że po porażce Władimira Kliczki królewska kategoria ponownie nabrała barw, czego najlepszym dowodem jest gala na Brooklynie.
Fiodor Łapin, były trener Artura Szpilki (20-1, 15 KO), twierdzi, że głowa będzie mieć kluczowe znaczenie w konfrontacji polskiego pięściarza z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO).
Deontay Wilder (35-0, 34 KO) zapowiada, że szybko rozprawi się z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO), który jego zdaniem będzie miał poważne problemy, aby wytrzymać ciśnienie przed najważniejszą walką w życiu.
Jeden z najlepszych brytyjskich bokserów ostatnich lat, pracujący dzisiaj jako ekspert stacji Sky Sports Carl Froch uważa, że Artur Szpilka (20-1, 15 KO) ma charakter, ale to za mało, aby pokonał na ringu na Brooklynie Deontaya Wildera (35-0, 34 KO).
Deontay Wilder (35-0, 34 KO) jutro zmierzy się z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO) w trzeciej obronie pasa WBC wagi ciężkiej, ale już wybiega powoli w przyszłość. Mówi o ewentualnej walce z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) oraz chęci powtórzenia sukcesów Lennoxa Lewisa, który zunifikował wszystkie mistrzowskie tytuły.
Zanim Deontay Wilder (35-0, 34 KO) i Artur Szpilką (20-1, 15 KO) pojawią się na ringu w Barclays Center, do pojedynku o wakujący pas IBF w wadze ciężkiej przystąpią Wiaczesław Głazkow (21-0-1, 13 KO) i Charles Martin (22-0-1, 20 KO). Ten ostatni pokusił się o ocenę walki wieczoru. Nie ma wątpliwości, kto będzie w niej górą.
Bukmacherzy nie dają Arturowi Szpilce (20-1, 15 KO) większych szans w walce o mistrzostwo świata wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO). Również zagraniczni eksperci niezbyt wysoko oceniają szanse Polaka.
Michael Griffin będzie trzecią osobą w ringu w Barclays Center na Brooklynie, gdy naprzeciw siebie staną Artur Szpilka (20-1, 15 KO) i broniący pasa WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (35-0, 34 KO). Kanadyjski arbiter prowadził walki Adama Kownackiego, Andrzeja Gołoty czy Łukasza Janika, ale nigdy wcześniej nie sędziował ani Wilderowi, ani Szpilce.
Deontay Wilder (35-0, 34 KO) radzi Arturowi Szpilce (20-1, 15 KO), aby cieszył się blaskiem fleszy i zainteresowaniem bokserskiego świata, bo wszystko minie po tym, jak w nocy z soboty na niedzielę rozprawi się z nim w Barclays Center.
Wyluzowany i pewny siebie wydaje się Artur Szpilka (20-1, 15 KO) na kilkadziesiąt godzin przed walką życia. W nocy z soboty na niedzielę rywalem Polaka będzie mistrz świata organizacji WBC wagi ciężkiej, Deontay Wilder (35-0, 34 KO).