HEARN: SŁABY WYNIK SPRZEDAŻY PPV NA WALKĘ WILDERA Z FURYM

Eddie Hearn robi wszystko, by zdyskredytować sukces potyczki Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO) z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO). Nic dziwnego, bo często dało się usłyszeć, że starło się dwóch najlepszych obecnie bokserów świata wagi ciężkiej. Na moment Anthony Joshua (22-0, 21 KO) zszedł na drugi plan, a tego brytyjski promotor nie może tego przeboleć.












WILDER: MAYWEATHEROWI NIE PODOBA SIĘ, ŻE NIE SKUPIA CAŁEJ UWAGI

Floyd Mayweather Jr zdegustowany opuszczał halę Staples Centre w Los Angeles po ogłoszeniu remisu w walce Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO) z Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO). Zdaniem 'Moneya' to Brytyjczykowi należało się zwycięstwo. Tymczasem pięściarz z Alabamy twierdzi, że odczucia jego rodaka są podyktowane czymś zgoła innym niż wydarzenia w ringu.



DEONTAY WILDER: TRZEBA DOKOŃCZYĆ TĘ HISTORIĘ Z FURYM

- Mistrza trzeba pokonać wyraźnie, a ja nie zostałem zdominowany. Byłem agresorem i wyprowadzałem wyraźniejsze ciosy. A do tego liczenie w dwunastej rundzie było zbyt powolne. Ale to wszystko otwiera tylko możliwość doprowadzenia do jeszcze ciekawszego rewanżu. A chcę tego rewanż najszybciej jak to tylko możliwe. Tak naprawdę obaj wygraliśmy tego wieczoru, ale przede wszystkim wygrali kibice - mówi Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO), który w sobotę po raz ósmy obronił pas WBC.





























'NIECH TEN FACET JUŻ LEPIEJ NIGDY NIE SĘDZIUJE' - KARTY PUNKTOWE

Alejandro Rochin - to ten 'ekspert' wytypował wygraną Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO) nad Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO) aż czterema punktami. - Niech on już lepiej nigdy więcej nie sędziuje walk - wściekał się Paulie Malignaggi, niegdyś mistrz świata, obecnie analityk i komentator telewizyjny. Wilder dzięki dwóm nokdaunom uratował remis, a co za tym idzie utrzymał w posiadaniu pas federacji WBC wagi ciężkiej.