JONES JR: BĘDĄC TRENEREM WILDERA POSTĄPIŁBYM TAK SAMO

Legendarny Roy Jones Jr radzi Deontayowi Wilderowi (42-1-1, 41 KO), by ten wyciągnął wnioski z porażki z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO), zamiast winić za nią swój zespół.
Legendarny Roy Jones Jr radzi Deontayowi Wilderowi (42-1-1, 41 KO), by ten wyciągnął wnioski z porażki z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO), zamiast winić za nią swój zespół.
Dillian Whyte (27-1, 18 KO) po prostu nie lubi Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO). Ścigał go miesiącami, lecz teraz, gdy stracił pas WBC, Amerykanin nie jest już tak łakomym kąskiem. Mimo wszystko Whyte wciąż chętnie by go dopadł swoimi ciosami.
Dziennikarze The Ring oraz ESPN układają swój niezależny ranking wagi ciężkiej. Prezentujemy Wam oba zestawienia, a także notowania BoxRecu. Na każdej liście znajdziemy nazwisko jedynego Polaka liczącego się na poważnie w wadze ciężkiej, czyli Adama Kownackiego (20-0, 15 KO).
- To najbardziej zawstydzająca wymówka po porażce jaką kiedykolwiek słyszałem - nie ukrywa rozczarowania postawą Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) Stephen A. Smith, znany analityk stacji ESPN.
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) znajduje słowa uznania dla Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO), którego strącił w sobotę z tronu w brutalnym stylu. Według Fury'ego Wilder był w rewanżu lepszym zawodnikiem niż w grudniu 2018 roku, gdy doszło do pierwszej walki.
Frank Warren - promotor Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), oraz Eddie Hearn - promotor Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO), wyśmiali wymówki Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) po porażce z Furym.
- Wiadomo, że żaden pięściarz nie chce zostać poddany. Ja też wolałbym znaleźć się na deskach i nie być w stanie kontynuować walki niż mieć rzucony ręcznik. Jednak, o ile bokser wchodzi do ringu z mentalnością 'być albo nie być' lub 'żyć albo nie żyć', to po to ma drużynę w narożniku i ludzi, którym ufa, by podejmowali mądre decyzje - mówi w rozmowie z Interią Adam Kownacki (20-0, 15 KO), komentując spektakularne zwycięstwo Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) nad Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO).
Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) obwinia Marka Brelanda za rzucenie ręcznika na znak poddania w siódmej rundzie, tymczasem sędzia ringowy Kenny Bayless otwarcie przyznaje, że za moment sam zastopowałby pewnie potyczkę z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO).
I zaczynają się teorie spiskowe... To już nie tylko zbyt ciężki strój, tylko spisek. Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) zaczyna 'odpływać' po porażce z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO).
Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) przyjął retorykę swojego menadżera i trenera Jaya Deasa i podobnie jak on tłumaczy się z porażki z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO)... zbyt ciężkim strojem, w jakim wchodził do ringu.
Współpromujący mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), weteran bokserskiego biznesu Frank Warren twierdzi, że menadżer Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO), Shelly Finkel sygnalizuje duże prawdopodobieństwo trylogii Fury vs Wilder.
John Fury nie może podróżować na walki syna za ocean. Wszystko przez kryminalną przeszłość. Ale Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) jest bardzo związany z ojcem, który uczył go boksu od małego. Kiedy więc zrzucił Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) z tronu WBC wagi ciężkiej, pierwsze co zrobił w szatni, to zadzwonił do taty.
Jay Deas to człowiek, który odkrył Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO). Jest jego współmenadżerem i drugim trenerem. Jest też z nim emocjonalnie związany, przez co nie zawsze chyba racjonalnie postrzega rzeczywistość.
Teddy Atlas - znany trener i analityk bokserski, w pierwszym pojedynku widział wyraźne zwycięstwo Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) nad Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), choć sędziowie orzekli remis. Przed rewanżem stawiał na Anglika, dopóki nie zobaczył jego wagi dzień przed walką. W ostatniej chwili zmienił zdanie, choć nie zmienił go jeśli chodzi o umiejętności czysto bokserskie Wildera.
Donald Trump to znany miłośnik boksu. W latach 80. i 90. minionego wieku organizował w swoich hotelach i kasynach sporo gal. Nic więc dziwnego, że chętnie obejrzał również wyczekiwany rewanż na szczycie wagi ciężkiej, w którym Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) zaskakująco łatwo przejechał się po Deontayu Wilderze (42-1-1, 41 KO).
Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) zrzucił z hukiem Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) z tronu WBC wagi ciężkiej, stopując go w siódmej rundzie. Prezentujemy Wam obszerną fotorelację z tego jednostronnego pojedynku.
Jay Deas, jeden z dwóch trenerów Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO), nie zgadza się z decyzją współpracującego z nim Marka Brelanda (drugiego z trenerów), który rzucił ręcznik na znak poddania w siódmej rundzie, zmuszając tym samym sędziego Kenny'ego Baylessa do przerwania walki króla nokautu z Alabamy z olbrzymem z Wilmslow, Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO).
Rozbity przez genialnego Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), były już mistrz WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) został po walce odwieziony do szpitala. Według relacji brytyjskich mediów Amerykanin był zamroczony, miał poważnie poranioną twarz i doznał kontuzji ucha, które miał zszywane już w szatni. Czy będzie chciał teraz trzeciego pojedynku?
To był pokaz boksu w wykonaniu Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO). Zdeklasował Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO), odesłał go do szpitala, odebrał mu pas WBC wagi ciężkiej, a my prezentujemy Wam liczby tej jednostronnej walki.
Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) znów zaskoczył i zachwycił, nie dając najmniejszych szans Deontayowi Wilderowi (42-1-1, 41 KO). Teraz zbiera zasłużone gratulacje.
- Król wrócił na swoje miejsce, na tron mistrza - powiedział Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) po spektakularnym zwycięstwie nad Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO).
Król jest jeden i jest nim Tyson Fury (30-0-1, 21 KO)! Anglik kolejny raz zszokował świat. Dziś zrobił to demolując przez sześć i pół rundy Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) i odbierając mu tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC!
Kilkanaście miesięcy czekaliśmy na rewanż Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO). I w końcu się doczekaliśmy! A to jest temat dla Was - kibiców.
- Kiedy sparowałem z Furym, on ważył ze 180 kilogramów, a i tak nie mogłem go czysto trafić - wspomina Joe Joyce (10-0, 9 KO), wicemistrz olimpijski wagi super ciężkiej, który miał okazję potrenować z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO), gdy ten zdecydował się powrócić do sportu po blisko trzyletniej 'imprezie'.
Jeden z najciekawszych i najlepszych zawodników wagi ciężkiej naszych czasów, Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) twierdzi, że jego zaskakująco duża waga przed dzisiejszym rewanżem z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) w Las Vegas jest zabiegiem absolutnie celowym - i być może warto mu wierzyć, bo w wielkich walkach czuje się jak ryba w wodzie.
Jeden z dwóch głównych trenerów mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO), Jay Deas przekonuje przed dzisiejszą walką swojego podopiecznego z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO), że Wilder jest kimś znacznie więcej niż tylko atletą obdarzonym potężnym ciosem. Według Deasa bokser z Alabamy to prawdziwy artysta.
Przed nami szalona i niezwykle ciekawa noc ze sportami walki. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka kibica!
Były mistrz świata David Haye jest jednym z niewielu brytyjskich ekspertów, którzy stawiają w dzisiejszej walce mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO) na zwycięstwo Amerykanina. Fury zrobił jednak na Haye'u bardzo duże wrażenie podczas wczorajszego ważenia, gdy osiągnął aż 123,8 kilogramów, prezentując zarazem wyraźnie widoczne mięśnie.
Podczas wczorajszego ważenia przed dzisiejszą walką Fury vs Wilder II w o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej w Las Vegas panował kapitalny klimat. Dzięki stacji BT Sport możemy zaglądnąć za kulisy tego wielkiego wydarzenia.
Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) przyznał, że podczas przygotowań do dzisiejszego rewanżu z mistrzem świata WBC Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) w Las Vegas, doznał kontuzji obu kostek u nóg. Brytyjczyk twierdzi przy tym, że nie będzie to miało znaczenia podczas pojedynku i że jest gotowy na przyjęcie kolejnych potężnych ciosów bombardiera z Alabamy.
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) nie przejmuje się ogromną liczbą kilogramów, jaką wniósł wczoraj na wagę Tyson Fury (29-0-1, 20 KO). Amerykanin wskazuje też na swoją, znacznie większą niż zwykle wagę, która z kolei ma mu przynieść same korzyści.
Za nami ceremonia ważenia przed wielką walką Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) vs Deontay Wilder (41-0-1, 41 KO) II o należący do Amerykanina pas mistrza świata WBC wagi ciężkiej. Czempion wniósł w Las Vegas na wagę 231 funtów (104,8 kg) a pretendent aż 273 funty (123,8 kg).
Za nami ceremonia ważenia przed wielką walką Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) vs Deontay Wilder (41-0-1, 41 KO) II o należący do Amerykanina pas mistrza świata WBC wagi ciężkiej. Czempion wniósł na wagę 231 funtów (104,8 kg) a pretendent aż 273 funty (123,8 kg).
Przed nami ceremonia ważenia przez naprawdę wielkim wydarzeniem - galą Tyson Fury vs Deontay Wilder II w Las Vegas. Bądźcie z nami w ten weekend, na Waszych oczach pisze się wspaniała historia królewskiej dywizji.
Przed rozpoczęciem przygotowań do jutrzejszej, rewanżowej walki z mistrzem świata WBC Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO), Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) zdecydował się na zmianę trenera. Młodego Bena Davisona - współautora niezwykłego powrotu Fury'ego po ponad dwuletniej przerwie - zastąpił bardziej doświadczony Amerykanin Javan Hill. Współpromotor Brytyjczyka, Bob Arum twierdzi, że był to znakomity ruch.
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) podkreśla przed jutrzejszym, wielkim rewanżem z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO) w Las Vegas, że budowanie bokserskiego dziedzictwa jest dla niego ważniejsze niż bokserski biznes, przemycając przy tym kilka aluzji dotyczących mistrza IBF, WBA i WBO, Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO).
Wielki Lennox Lewis stawia bohaterów jutrzejszej walki w Las Vegas - mistrza świata WBC Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) i byłego czempiona Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO) na szczycie wagi ciężkiej. Według Lewisa czempion IBF, WBA i WBO, Anthony Joshua (23-1, 21 KO) jest numerem trzy.
To jest wyjątkowa walka, więc i pieniądze dla obu zawodników będą olbrzymie. Za niewiele ponad czterdzieści godzin naprzeciw siebie znów staną Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) i Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO).
Najlepiej zarabiający pięściarz na świecie i lider większości rankingów bez podziału na kategorie, Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) przedstawił swoją opinię na temat wielkiej walki w królewskiej dywizji - Tyson Fury vs Deontay Wilder II - która czeka nas już w najbliższą sobotę w Las Vegas.
Sobotnia walka o mistrzostwo świata WBC - Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) vs Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) II w Las Vegas - rozpala wyobraźnię kibiców na całym świecie. Ten wielki pojedynek właściwie nie ma faworyta, bukmacherzy firmy STS w roli minimalnego faworyta stawiają Wildera. Sprawdźcie bardzo bogatą ofertę kursów.
Oprócz dokładnie opisanej przez nas wymiany zdań pięściarzy, na wczorajszej konferencji prasowej przed sobotnią walką Fury vs Wilder II w Las Vegas doszło również do rozmowy trenerów: Jaya Deasa i Javana Hilla. Oto zapis tej konwersacji.
Wczorajsza konferencja prasowa przed sobotnią walką Fury vs Wilder II w Las Vegas rozpoczęła się ostrą wymianą zdań i przepychanką między olbrzymami, którzy skrzyżują rękawice w epickim starciu o pas WBC wagi ciężkiej. Oto kulisy zajścia.
Konferencja prasowa przed sobotnią walką Fury vs Wilder II w Las Vegas zaczęła się przepychanką między Amerykaninem i Brytyjczykiem, a potem nastąpiła prowadzona przez Joe Tessitore'a, podzielona na części rozmowa pełna tego, czego mogliśmy oczekiwać po dwóch barwnych, mistrzowskich osobowościach. Najpierw przedstawiamy Wam wypowiedzi pięściarzy, wkrótce przyjdzie czas na trenerów, którzy również zabrali głos.
Już w sobotę w Las Vegas czeka nas jedna z najważniejszych walk wagi ciężkiej XXI wieku - starcie Tyson Fury vs Deontay Wilder II o pas WBC. Konferencja prasowa przed tym niezwykłym pojedynkiem będzie zapewne pełna werbalnych fajerwerków, w końcu mamy do czynienia z wyjątkowo wygadanymi i pewnymi siebie gigantami królewskiej dywizji.
Komisja Sportowa Stanu Nevada ogłosiła nazwiska czterech uznanych sędziów - trzech punktowych i ringowego - którzy będą pracować podczas sobotniej walki Fury vs Wilder II w Las Vegas. Tym razem - inaczej niż w pierwszej walce - wszyscy sędziujący są Amerykanami.
Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) zapowiada nokaut na mistrzu świata WBC wagi ciężkiej Deontayu Wilderze (42-0-1, 41 KO) w sobotnim rewanżu w Las Vegas, ale czempion wyśmiewa te zapowiedzi. Dzisiaj czeka nas ostatnia konferencja prasowa przed wielką walką, a po wczorajszym uroczystym powitaniu pięściarzy w Mieście Grzechu dostaliśmy kolejny przedsmak emocji.
Machina promocyjna przed sobotnią walką Fury vs Wilder II w Las Vegas pracuje pełną parą. Dziś rozpoczyna się seria wydarzeń w Mieście Grzechu, które będą poświęcone starciu o pas WBC wagi ciężkiej. Na pierwszy ogień idzie wielkie powitanie pięściarzy.
Według ludzi ze środowiska i ekspertów (nie da się ukryć, że spora ich część jest emocjonalnie związana z Brytyjczykiem) przepytanych przez brytyjską stację BT Sport, Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) jest faworytem sobotniej, rewanżowej walki z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) w Las Vegas. Aż dziesięć na dwanaście osób stawia na Fury'ego, zwycięstwo Wildera widzi tylko David Haye. Oto wszystkie typy.
Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) nie ustaje w promowaniu rewanżowej walki z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO), która czeka nas już w najbliższą sobotę w Las Vegas. Dziś Fury ogłosił, że po walce zamierza wrócić do tego, co robił podczas ponad dwuletniej przerwy po zdobyciu tytułu mistrzowskiego w starciu z Władimirem Kliczką (2015), czyli do narkotyków i płatnego seksu.
Już w najbliższą sobotę dojdzie do wyczekiwanego, rewanżowgo starcia gigantów wagi ciężkiej - mistrza świata WBC Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) i byłego czempiona Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO). Konfrontację z Wilderem, uważanym obecnie za jednego z najmocniej bijących zawodników w historii, wspomina ostatni człowiek, który powalił go na deski - Jewgienij Romanow (14-0, 10 KO), notowany na ósmym miejscu rankingu WBO.