ŁOMACZENKO vs RIGONDEAUX: ZAROBKI PIĘŚCIARZY

To oczywiście nie ostateczne liczby, a sumy gwarantowane. Ile dostaną na pewno Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) i Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) za dzisiejszą walkę?
To oczywiście nie ostateczne liczby, a sumy gwarantowane. Ile dostaną na pewno Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) i Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) za dzisiejszą walkę?
Już dziś w nocy w nowojorskiej hali Madison Square Garden Theater odbędzie się jeden z najbardziej wyczekiwanych pojedynków ostatnich lat. Po raz pierwszy w historii naprzeciw siebie staną w ringu dwaj podwójni mistrzowie olimpijscy i aktualni zawodowi mistrzowie świata, czyli fenomenalni Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) i Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO)!
Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) i Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) bez problemu uzyskali wymagany limit kategorii super piórkowej wynoszący 130 funtów, czyli blisko 59 kilogramów. Broniący pasa WBO Ukrainiec zanotował 129 funtów, zaś Kubańczyk 128,4. Poniżej wideo z ważenia, a w rozwinięciu wyniki z dzisiejszej ceremonii jeśli chodzi o pozostałe walki.
Już tylko kilkadziesiąt godzin dzieli nas od kapitalnie zapowiadającej się walki pomiędzy dwoma dwukrotnymi mistrzami olimpijskimi i panującymi mistrzami świata w gronie zawodowców - Wasyla Łomaczenki (9-1, 7 KO) i Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO). Bukmacherzy stawiają na Ukraińca, ale ludzie ze środowiska, czyli aktualni bądź dawni mistrzowie, wcale nie są tacy pewni sukcesu 'Hi-Techa'.
Ignacio 'Nacho' Beristain, jeden z najlepszych trenerów na świecie, przyznaje, że rzadko kiedy ogląda boks. Nie przegapi jednak wielkiej batalii pomiędzy Wasylem Łomaczenką (9-1, 7 KO) a Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO).
Rękawice, które założą w nocy z soboty na niedzielę Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) i Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO), po pojedynku trafią do zbiorów Międzynarodowej Galerii Sław Boksu (IBHOF).
Odliczamy już godziny do walki dwóch wirtuozów pięściarstwa, jakimi bez wątpienia są Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) i Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO). Choć większość ekspertów przewiduje, że ta wspaniała konfrontacja zostanie rozegrana na pełnym dystansie, to sam Ukrainiec wcale nie jest tego taki pewien.
- Nigdy nie widziałem zawodnika technicznie tak dobrze ułożonego jak on. Jest wręcz perfekcyjny w tym co robi - zachwala swojego nowego pupilka Bob Arum, promotor Wasyla Łomaczenki (9-1, 7 KO). Ukrainiec w najbliższą sobotę skrzyżuje rękawice z Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO).
Słynny Roy Jones Jr (65-9, 47 KO) jest zdania, że różnica wagowa nie będzie miała większego znaczenia, kiedy Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) i Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) skrzyżują rękawice na ringu w Nowym Jorku.
Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO), który na walkę z Wasylem Łomaczenką (9-1, 7 KO) przenosi się aż o dwie kategorie wagowe w górę, nie ukrywa, że wolałby zmierzyć się z Ukraińcem w niższym limicie.
Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) i Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) promują sobotnią potyczkę. Podczas treningu medialnego obaj prezentowali się znakomicie. Zresztą zobaczcie sami.
Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) i Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) odbyli trening medialny przed sobotnią walką o pas WBO kategorii super piórkowej. Zobaczcie dwóch artystów szermierki na pięści na zdjęciach.
Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) wydaje się bardzo pewny siebie przed sobotnią konfrontacją z innym artystą ringu, Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO). Ukrainiec będzie bronił w tym pojedynku tytułu mistrza świata federacji WBO kategorii super piórkowej, czy też jak kto woli junior lekkiej.
Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) przekonuje, że nie zależy mu już na rewanżu z Orlando Salido (44-13-4, 31 KO). Co innego mówi jednak jego promotor, Bob Arum.
Walka z Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO), która odbędzie się już w najbliższy weekend w Nowym Jorku, może być dla Wasyla Łomaczenki (9-1, 7 KO) ostatnią w kategorii super piórkowej.
- Już raz go pobiłem i nie muszę tego robić ponownie. Mam mnóstwo opcji i wybiorę najlepszą, jaka będzie dostępna - obwieścił kilka dni temu Orlando Salido (44-13-4, 31 KO). A sam Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) też chyba nie zaprząta sobie już głowy takim rewanżem. Wcześniej traktował go ambicjonalnie, teraz patrzy dużo dalej.
- To będzie starcie dwóch szkół boksu, kubańskiej i wschodnioeuropejskiej - mówi Bob Arum, promotor Wasyla Łomaczenki (9-1, 7 KO), przed wielką walką z Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO).
9 grudnia w Las Vegas Orlando Salido (44-13-4, 31 KO) zmierzy się w ringu z Miguelem Romanem (57-12, 44 KO). Kibice wciąż najbardziej interesują się jednak potencjalnym rewanżem Meksykanina ze świetnym Wasylem Łomaczenko (9-1, 7 KO). Co myśli na ten temat sam zainteresowany?
Punkt widzenia od miejsca siedzenia. Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) przekonuje, że poszedł na wszystkie możliwe ustępstwa, byleby tylko doprowadzić do tej walki. Z kolei Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) twierdzi, że to właśnie Ukrainiec blokował wcześniej ich starcie. Najważniejsze jednak, że do tego pojedynku dojdzie. I to już za dziewięć dni!
Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) idzie o dwie kategorie w górę na walkę z Wasylem Łomaczenką (9-1, 7 KO). Ale w rzeczywistości to tylko 3,6 kilograma różnicy. Ukrainiec przekonuje, że warunki fizyczne nie będą więc odgrywały w tej konfrontacji najmniejszego znaczenia.
Organizatorzy grudniowej gali Łomaczenko-Rigondeaux potwierdzili nazwiska pięściarzy, którzy wystąpią na undercardzie.
Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) twierdzi, że Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) zgodził się z nim walczyć głównie dla pieniędzy.
Już 9 grudnia walka na szczycie zestawień P4P pomiędzy Wasylem Łomaczenką (9-1, 7 KO) a Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO). Być może nie jest to walka na miarę PPV, ale dla niektórych będzie to prawdziwe święto boksu, wszak naprzeciw siebie stanie dwóch wybitnych zawodników, prawdziwych artystów szermierki na pięści.
Dużo dobrego boksu będą mogli w najbliższych tygodniach zobaczyć kibice w Polsce. Polsat Sport przeprowadzi transmisję z trzech dużych gal.
Trener i komentator bokserski Teddy Atlas stawia na Wasyla Łomaczenkę (9-1, 7 KO) w hitowej walce z Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO). Podkreśla, że wolałby, aby do tej potyczki doszło pięć lat temu, kiedy 37-letni dzisiaj Kubańczyk był w szczytowej formie.
Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) poszedł na pewne ustępstwa drużynie Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO), z którym spotka się 9 grudnia w sławnej hali Madison Square Garden w Nowym Jorku.
Bernard Hopkins twierdzi, że rozmiar będzie miał znaczenie, kiedy Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) przeniesie się o dwie kategorie wagowe w górę i skrzyżuje rękawice z Wasylem Łomaczenką (9-1, 7 KO).
Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) jest faworytem bukmacherów, ale słynny Roberto Duran uważa, że to Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) będzie górą, kiedy dwaj podwójni mistrzowie olimpijscy skrzyżują rękawice 9 grudnia w Nowym Jorku.
Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) konsekwentnie ignoruje zaczepki ze strony Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO). Ukrainiec podkreśla, że odpowie Kubańczykowi dopiero między linami.
Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) jest przekonany, że pokona Wasyla Łomaczenkę (9-1, 7 KO). Kubańczyk podkreśla, że jego rywal jeszcze nigdy nie walczył z kimś takim jak on.
Legendarny Julio Cesar Chavez (107-6-2, 86 KO) był w pewnym momencie niekwestionowanym królem zestawień P4P. Po odejściu na sportową emeryturę Floyda Mayweathera Jr trudno wskazać prawdziwego lidera ringów zawodowych. A kogo na samym szczycie widzi wspaniały przed laty Meksykanin?
Nie ma już biletów na walkę Wasyla Łomaczenki (9-1, 7 KO) z Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) - pierwszy w historii boksu zawodowego pojedynek dwóch podwójnych mistrzów olimpijskich.
Bezprecedensowa walka Wasyla Łomaczenki (9-1, 7 KO) z Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) wzbudza wielkie zainteresowanie. W ciągu dwóch dni sprzedano na nią niemal wszystkie bilety.
Przed walką Wasyla Łomaczenki (9-1, 7 KO) z Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) wszyscy zgodnie podkreślają, że będzie to historyczne wydarzenie w świecie boksu. Po raz pierwszy rękawice skrzyżują na zawodowym ringu dwaj podwójni mistrzowie olimpijscy.
Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) i Guillermo Rigondeaux (17-0-0, 11 KO) to chyba najwięksi współcześni artyści ringu. Nie zawsze idzie to w parze z efektownymi walkami, szczególnie w przypadku Kubańczyka, ale niesamowitego talentu i genialnej defensywy nikt nie może podważyć. Obaj panowie w końcu spotkają się między sobą 9 grudnia w sławnej hali Madison Square Garden w Nowym Jorku.
Czołowy zawodnik rankingów P4P, dwukrotny mistrz olimpijski Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) twierdzi, że Giennadijowi Gołowkinowi (37-0-1, 33 KO) zabrakło pomysłu w walce z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO).
Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) jest zachwycony, że dojdzie do jego długo wyczekiwanej konfrontacji z Wasylem Łomaczenką (9-1, 7 KO), która w piątek została oficjalnie potwierdzona.
To dobry piątek dla kibiców boksu. My cieszymy się z faktu, że za darmo obejrzymy jutro w nocy walkę Gołowkina z Alvarezem, ale być może jeszcze ciekawsza informacja napłynęła właśnie zza oceanu. Dogadano i dopięto już wszystkie szczegóły. Tak oto dojdzie do starcia dwóch artystów ringu - Wasyla Łomaczenki (9-1, 7 KO) z Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO)!
Trener Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) ma nadzieję, że dojdzie do walki z Wasylem Łomaczenką (9-1, 7 KO), dzięki czemu jego podopieczny będzie miał możliwość udowodnienia swojej bezsprzecznej wyższości nad Ukraińcem.
W cieniu wielkiego pojedynku Mayweather-McGregor miało miejsce inne ważne wydarzenie w świecie boksu. Stajnia Top Rank, jedna z największych grup bokserskich na świecie, poinformowała o rozpoczęciu stałej współpracy z ogólnodostępną w Stanach Zjednoczonych telewizją ESPN.
Rozmowy w sprawie wielkiej walki pomiędzy Wasylem Łomaczenką (9-1, 7 KO) a Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO), dwoma podwójnymi mistrzami olimpijskimi, są na dobrej drodze do finalizacji.
Już w zeszłym tygodniu informowaliśmy Was o zaawansowanych negocjacjach w sprawie walki Wasyla Łomaczenki (9-1, 7 KO) z Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO). Taki pojedynek ma się odbyć 9 grudnia. - Jesteśmy otwarci na wszystkich, możemy spotkać się z każdym - deklaruje Bob Arum, promotor fantastycznego Ukraińca.
Tak jak cały bokserski świat, słynny trener Freddie Roach ma nadzieję, że zobaczymy wkrótce konfrontację dwóch podwójnych mistrzów olimpijskich - Wasyla Łomaczenki (9-1, 7 KO) i Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO).
Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) w wywiadach dużo czasu poświęca ewentualnemu rewanżowi z Orlando Salido (44-13-4, 31 KO), ale to chyba tylko przykrywka. Prawdopodobnie już pod koniec roku stoczy bowiem inny, dużo ciekawszy pojedynek, który zelektryzuje z pewnością cały bokserski świat!
Orlando Salido (44-13-4, 31 KO) wciąż przekonuje, że jest otwarty na rewanż z Wasylem Łomaczenką (9-1, 7 KO), pod warunkiem oczywiście, że zostanie za niego sowicie wynagrodzony. Meksykański wojownik jest jedynym, który w boksie zawodowym pokonał genialnego Ukraińca.
Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) nie napocił się zbytnio w niedzielnej walce z Miguelem Marriagą (25-3, 21 KO), dlatego w tym roku będziemy mieli jeszcze jedną okazję do oglądania świetnego Ukraińca między linami.
Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) daleki jest od zachwytów nad Wasylem Łomaczenką (9-1, 7 KO). Kubańczyk podkreśla, że nietrudno błyszczeć na tle kogoś takiego jak Miguel Marriaga (25-3, 21 KO), którego Ukrainiec zdominował i pokonał po siedmiu rundach w niedzielę rano w Los Angeles.
Teddy'ego Atlasa, trenera boksu i komentatora telewizji ESPN, nie jest łatwo zachwycić, ale Wasylowi Łomaczence (9-1, 7 KO) się udało.
Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO), który dosłownie zabawił się nad ranem z Miguelem Marriagą (25-3, 21 KO), zapowiada, że identyczny los spotka Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO), jeśli niepokonany Kubańczyk zdecyduje się z nim walczyć.
Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) po raz kolejny dał popis swojego geniuszu i w trzeciej obronie tytułu mistrza świata federacji WBO kategorii super piórkowej zastopował Miguela Marriagę (25-3, 21 KO).