Cutman Wasyla Łomaczenki (17-2, 11 KO) - legendarnego czempiona, który w sobotę wygrał z Jamaine'em Ortizem (16-1-1, 8 KO) - twierdzi, że nadchodząca walka z królem wagi lekkiej Devinem Haneyem (29-0, 15 KO) może być najtrudniejszym pojedynkiem w karierze Ukraińca.

Wasyl Łomaczenko (17-2, 11 KO) w sobotnią noc pokonał Jamaine'a Ortiza (16-1-1, 8 KO), ale z pewnością ten występ nikogo nie porwał. Inni wielcy wagi lekkiej - Jorge Linares, Shakur Stevenson i Ryan Garcia, nie mają wątpliwości, że Devin Haney (29-0, 15 KO) to o jeden most za daleko.

Wasyl Łomaczenko (17-2, 11 KO) ograł wczorajszej nocy ambitnego Jamaine'a Ortiza (16-1-1, 8 KO), choć nie obyło się bez pewnych komplikacji. Ukrainiec kieruje się już w kierunku walki o wszystkie pasy kategorii lekkiej.

Po dużo trudniejszej niż się wszyscy spodziewaliśmy walce Wasyl Łomaczenko (17-2, 11 KO) pokonał Jamaine'a Ortiza (16-1-1, 8 KO). A wszystko na oczach Devina Haneya (29-0, 15 KO), króla wagi lekkiej.

Startujemy o 18:30, kończymy dopiero nad ranem. A wszystko okraszone boksem na najwyższym poziomie. Co, gdzie i o której oglądać? Oto nasza ściągawka Kibica!

Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) i Jamaine Ortiz (16-0-1, 8 KO) bez problemu zmieścili się w górnym limicie wagi lekkiej, wynoszącym 135 funtów, czyli 61,2 kilograma.

- Nie mogę się już doczekać - nie ukrywa Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO), który w sobotnią noc w Nowym Jorku skrzyżuje rękawice z niepokonanym Jamaine'em Ortizem (16-0-1, 8 KO).

- Spotkam się ze znakomitym pięściarzem, ale zamierzam wygrać ten pojedynek - zapowiada Jamaine Ortiz (16-0-1, 8 KO), sobotni rywal Wasyla Łomaczenki (16-2, 11 KO).

Bob Arum rozdaje karty w wadze lekkiej, a jednym z asów w jego talii jest Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO). Szef grupy Top Rank ma jasno sprecyzowane plany wobec znakomitego Ukraińca.

- Chcę wszystkich pasów wagi lekkiej. Te pozbierał Haney, dlatego właśnie z nim chciałbym walczyć najbardziej - mówi Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO).

Dwukrotny mistrz olimpijski (2008 i 2012) i były zawodowy mistrz świata trzech kategorii - genialny Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) - jest uważany za jednego z najlepszych zawodników wszech czasów. A kim są bokserscy ulubieńcy Łomaczenki?

Bardzo dużo dzieje się w świecie boksu - walki mistrzowskie, negocjacje i powroty dawnych championów. O tym wszystkim w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Shakur Stevenson (19-0, 9 KO) podbił już wagę piórkową i super piórkową, a teraz rusza na najlepszych w dywizji lekkiej, z Wasylem Łomaczenką (16-2, 11 KO) na czele.

Giennadij Gołowkin (42-2-1, 37 KO) co prawda nie czuje się przegranym, bo w drugiej połowie nawiązał bardziej wyrównaną rywalizację z Canelo, ale poza nim samym cały świat zobaczył starszego, chyba już trochę wyboksowanego zawodnika.

Pisaliśmy o tym trzy tygodnie temu, teraz jednak oficjalnie możemy ogłosić, że Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy 29 października w Nowym Jorku.

29 października w Nowym Jorku Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) zmierzy się z Jamaine'em Ortizem (16-0-1, 8 KO). Walka ma być rozgrzewką przed pojedynkiem Łomaczenki ze zwycięzcą starcia Devin Haney vs George Kambosos II. Były mistrz świata czterech kategorii, Mikey Garcia zabrał głos na temat ewentualnej walki Łomaczenko vs Haney.

Przyjaciel i rodak mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Aleksandra Usyka (20-0, 14 KO), dwukrotny mistrz olimpijski (2018 i 2012) i były zawodowy mistrz świata trzech kategorii - Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) - wypowiedział się na temat walki Usyk vs Joshua II, która zakończyła się 20 sierpnia wielkim zwycięstwem Ukraińca.

Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) wspierał Aleksandra Usyka w Arabii Saudyjskiej, a przy okazji opowiedział o swoim powrocie. Teraz wiemy już wszystkie szczegóły.

Wiemy już praktycznie wszystko. Wie również Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO), który poznał nazwisko rywala.

Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) zrobił ostatni krok w kierunku powrotu na ring. Wielki mistrz trzech kategorii opuścił ogarniętą wojną Ukrainę i przyleciał do Los Angeles.

Devin Haney (28-0, 15 KO) wypełni swoje zobowiązania wobec George'a Kambososa (20-1, 10 KO), da mu rewanż, a jeśli 15 października znów go pokona, w przyszłym roku w obronie wszystkich czterech pasów wagi lekkiej spotka się z Wasylem Łomaczenką (16-2, 11 KO).

Shakur Stevenson (18-0, 9 KO) ma przed sobą trudną walkę z mistrzem olimpijskim, ale coraz głośniej mówi o starciu z Wasylem Łomaczenką (16-2, 11 KO).

Cztery tygodnie temu Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) zadeklarował powrót na ring i swoją gotowość na październikowy termin. Teraz poznajemy wstępną datę jego walki.

Shakur Stevenson (18-0, 9 KO) ma przed sobą trudną obronę pasów WBO/WBC kategorii super piórkowej, a już zdążył rzucić rękawicę szykującemu się do powrotu Wasylowi Łomaczence (16-2, 11 KO). Pomysł ten podchwycił również promujący obu artystów szermierki na pięści - Bob Arum.

W czwartkowy wieczór informowaliśmy Was o decyzji Wasyla Łomaczenki (16-2, 11 KO), który prawdopodobnie w październiku zamelduje się między linami. Czy odzyska status króla wagi lekkiej, który piastuje od niedawna Devin Haney (28-0, 15 KO)?

Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) potrzebował trochę więcej czasu na decyzję niż Aleksander Usyk, ale na szczęście dla całego boksu podąży jego śladami!

Wicemistrz olimpijski z Rio, Joe Joyce (13-0, 12 KO) stoczy w najbliższą sobotę w Londynie walkę z Christianem Hammerem (27-9, 19 KO). Trenerem Joyce'a jest Kubańczyk Ismael Salas, który spogląda już w kierunku pojedynku ze zwycięzcą sierpniowej walki Aleksander Usyk vs Anthony Joshua II o pasy IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej.

Były mistrz świata dwóch kategorii, obecnie pracujący jako ekspert telewizyjny Tim Bradley twierdzi, że król wagi lekkiej Devin Haney (28-0, 15 KO) - mistrz świata IBF, WBA, WBC i WBO - będzie faworytem w niemal wszystkich walkach z członkami bardzo mocnej grupy pościgowej w limicie 135 funtów (61,2 kg).

- Mam ważny kontrakt na rewanż, nie wykluczam jednak żadnej opcji - mówi Devin Haney (28-0, 15 KO), nowy bezdyskusyjny król wagi lekkiej z czterema pasami mistrzowskimi na biodrach.

George Kambosos (20-1, 10 KO) ma pierwszeństwo rewanżu, ale promotor Bob Arum nie ukrywa, że teraz najchętniej wystawiłby Devina Haneya (28-0, 15 KO), bezdyskusyjnego mistrza świata wagi lekkiej, naprzeciw Wasyla Łomaczenki (16-2, 11 KO).

Bob Arum wierzy, że promowany przez niego Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) pójdzie śladem swojego równie wielkiego rodaka Aleksandra Usyka i także wróci na ring, by sławić swój kraj między linami.

To Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) miał w ten weekend mierzyć się z George'em Kambososem (20-0, 10 KO), ale napaść Rosji na jego ojczyznę wszystko pozmieniała. Ostatecznie Kambosos za kilkadziesiąt godzin spotka się w pełnej unifikacji wagi lekkiej z Devinem Haneyem (27-0, 15 KO). A co z 'Matrixem'?

Po siedemnastu latach istnienia BOKSER.ORG pora na nasz ranking P4P. A w zasadzie mój, zupełnie subiektywny. Raz na kwartał będzie on przeze mnie uaktualniany. Kto najlepszym pięściarzem świata bez podziału na kategorie?

Pomimo popisów w miniony weekend Shakur Stevenson wciąż nie zasłużył sobie na miejsce w czołowej dziesiątce rankingu P4P sporządzonego przez magazyn The Ring.

George Kambosos Jr (20-0, 10 KO) ze zrozumieniem i wielkim szacunkiem przyjął decyzję Wasyla Łomaczenki (16-2, 11 KO) o pozostaniu w ojczyźnie, która broni się przed agresją Rosji. Panowie mieli skrzyżować rękawice 5 czerwca w Melbourne.

Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) wymarzył sobie walkę z George'em Kambososem (20-0, 10 KO) o pasy IBF/WBA/WBO wagi lekkiej. I miał ją na wyciągnięcie ręki. Ale są sprawy ważne i ważniejsze!

Aleksander Usyk (19-0, 13 KO) oraz Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) - dwóch wielkich ukraińskich mistrzów szermierki na pięści, dostali zielone światło na wyjazd z kraju, by mogli kontynuować swoją karierę.

Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) już w połowie lutego podpisał wstępny kontrakt na dwie walki z George'em Kambososem (20-0, 10 KO). Potem sprawy się skomplikowały, oczywiście w związku z napaścią Rosji na Ukrainę, jednak gwiazda zestawień P4P nadal chce czerwcowej walki w Australii.

Postawa braci Kliczko jest bohaterska, ale oni przecież pokończyli kariery. Bob Arum nie może za to przeboleć, że Aleksander Usyk (19-0, 13 KO) i Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) nie mogą cieszyć kibiców swoim boksem.

Kolejne reakcje świata na rosyjską agresję wobec Ukraińców. Głos zabrali Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) i George Foreman (76-5, 68 KO) i Shannon Briggs (60-6-1, 53 KO).

Wszystko wskazuje na to, że Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) stanie przed szansą odzyskania mistrzowskich pasów wagi lekkiej. Nowa gwiazda tego limitu - George Kambosos Jnr (20-0, 10 KO), nie bierze jeńców i nie bawi się w łatwe walki.

Królem wagi lekkiej jest obecnie George Kambosos (20-0, 10 KO). Wcześniej był nim Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO). I być może już wkrótce dojdzie do ich bezpośredniej konfrontacji.

Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) po utracie pasów wagi lekkiej odbudował się dwoma cennymi zwycięstwami i czeka na kolejną szansę. A przy okazji trochę marudzi, że ci najlepsi go unikają.

W wadze lekkiej aż roi się od wielkich nazwisk. Jednym z nich jest Ryan Garcia (21-0, 18 KO). Młody Amerykanin za najlepszego zawodnika świata uważa tego, który akurat żadnego pasa nie ma - Wasyla Łomaczenkę (16-2, 11 KO).

Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) będzie dążył i naciskał na walkę z George'em Kambososem (20-0, 10 KO), zunifikowanym mistrzem WBA/IBF/WBO wagi lekkiej. Wiedzą o tym doskonale w grupie Top Rank.

Niespodziewane zwycięstwo nad Teofimo Lopezem (16-1, 12 KO) otworzyło George'owi Kambososowi Juniorowi (20-0, 10 KO) wiele furtek. Australijczyk ma szansę boksować z naprawdę interesującymi rywalami.

Były mistrz świata dwóch kategorii, obecnie pracujący jako ekspert telewizyjny Tim Bradley twierdzi, że dwukrotny mistrz olimpijski (2018 i 2012) i były zawodowy mistrz świata trzech kategorii, Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) dał podczas sobotniej, wygranej na punkty walki z Richardem Commeyem pokaz wielkiego boksu, ale okazał również pewnego rodzaju słabość.

Dwukrotny mistrz olimpijski (2018 i 2012) i były zawodowy mistrz świata trzech kategorii, Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) pokonał w sobotę w Nowym Jorku byłego mistrza świata Richarda Commeya i celebrował zwycięstwo owinięty flagą swojego rodzinnego miasta - Białogrodu nad Dniestrem. Nie spodobało się to innej bokserskiej legendzie Ukrainy - Władimirowi Kliczce.

George Kambosos Jr (20-0, 10 KO) traktuje Wasyla Łomaczenkę (16-2, 11 KO) na równi z innymi gwiazdami wagi lekkiej i chętnie spotka się z nim w przyszłym roku.

Wasyl Łomaczenko (16-2, 11 KO) zdominował Richarda Commeya (30-4, 27 KO) w konfrontacji dwóch byłych mistrzów świata wagi lekkiej. Potwierdzają to również statystyki ciosów.