AARON McKENNA PO ZBICIU SMITHA CHCE TERAZ EUBANKA JR
Aaron McKenna (20-0, 10 KO) błysnął w sobotni wieczór, gdy zdominował Liama Smitha. W walce wieczoru zwycięstwo zanotował natomiast Chris Eubank Jr (35-3, 25 KO). I właśnie na niego zapolować teraz zamierza niepokonany Irlandczyk.
Obaj zawodnicy boksują w wadze średniej. McKenna bez wątpienia stanowiłby spore zagrożenie, ale dopiero buduje swoją markę. Czy ma ją już na tyle dużą, by skusić do walki Eubanka juniora?
- Bardzo mnie cieszy wygrana nad byłym mistrzem świata. Powtarzałem od jakiegoś czasu, że chcę się sprawdzić z kimś mocniejszym i w końcu dostałem swoją szansę. Do tej pory wygrywałem przekonująco, poprzeczka poszła w górę, ale nic się nie zmieniło i zwyciężyłem bardzo pewnie. Pokazałem też, że mogę walczyć inaczej niż zwykle i miksować różne style. Potrafię boksować z dystansu, pobić się z bliska lub zmienić pozycję na mańkuta. Ale mam jeszcze sporo do pokazania i zaoferowania, potrzebuję tylko jeszcze mocniejszych rywali. Tylko tacy zawodnicy wyciągną ze mnie to, co najlepsze. Im lepszy przeciwnik, tym ja boksuję lepiej. Teraz idealnym rywalem dla mnie byłby Chris Eubank Jr. Myślę, że to miałoby sens - przekonuje McKenna.