MBILLI DLA SULĘCKIEGO - DLA ZWYCIĘZCY CANELO!
Pod koniec lutego Maciej Sulęcki (33-3, 13 KO) wrócił do poważnej gry i bardzo szybko dostał kolejną ciekawą ofertę. Z której zresztą skorzystał. W tle tytuł mistrzowski i potencjalna walka z Canelo!
Warszawianin na stałe przeniósł się w kategorii super średniej (76,2 kg) i tu szuka swojej szansy. Dwa miesiące temu poleciał do Kazachstanu i zastopował w końcówce walki faworyta gospodarzy, Ali Achmedowa (TKO 10). Teraz jednak poprzeczka powędruje jeszcze wyżej.
"Striczu" skrzyżuje rękawice z unikanym raczej przez innych Christianem Mbillim (28-0, 23 KO). Kameruńczyk z francuskim paszportem to od dawna numer jeden rankingu federacji WBC. Maciej jest w tym zestawieniu siódmy. Pojedynek odbędzie się 27 czerwca w Videotron Centre w Quebec City.
SULĘCKI ZASTOPOWAŁ ACHMEDOWA >>>
W stawce będzie (wice)mistrzowski pas WBC wagi super średniej wagi super średniej, a co za tym idzie status challengera dla pełnoprawnego mistrza, czyli Saula Alvareza (62-2-2, 39 KO). Wystarczy więc sprawić jeszcze jedną niespodziankę, a Sulęcki na koniec fajnej kariery dostałby walkę z Canelo. Cóż to byłaby za historia...
To będzie oczywiście danie główne gali w Kanadzie. Na rozpisce Erik Bazinyan (32-1-1, 23 KO) ma spotkać się ze Stevenem Butlerem (35-5-1, 29 KO).
Ale skończy się to do 5 rundy,Mbilli to jest kawał zakapiora.