PLANT: KIEDY JUŻ POKONAM CHARLO, NIE CHCĘ POTEM SŁUCHAĆ WYMÓWEK
Jermall Charlo (33-0, 22 KO) i Caleb Plant (23-2, 14 KO) mają wystąpić na tej samej gali, a jeśli wygrają, potem powinni skrzyżować rękawice między sobą. Plant jest przekonany, że wygra obie najbliższe walki.
Impreza odbędzie się 31 maja w obiekcie Michelob Ultra Arena w Las Vegas. Rywalem Planta będzie solidny Jose Armando Resendiz (15-2, 11 KO), zaś formę Charlo sprawdzi ceniony weteran Thomas LaManna (39-5-1, 18 KO).
- Początkowo nie chciałem brać udziału w odrębnych walkach, ale on rzeczywiście spędził trochę czasu poza ringiem, chciał więc najpierw wrócić i nabrać aktywności z kimś innym, a dopiero potem zawalczyć ze mną. To racjonalne i mogłem zaakceptować taki układ. Ale kiedy już go pokonam, nie chcę potem słyszeć wymówek o braku jego aktywności i rzadkich startach - powiedział Plant, były mistrz świata w limicie 76,2 kg.
Jeśli tak się stanie Caleb obije mu łeb.
Charlo zmarnował swój potencjał i najlepsze lata kariery.
super technika użytkowa.