BERLANGA: NIE ZAMKNĄŁEM JESZCZE ROZDZIAŁU POD TYTUŁEM CANELO
- Ja i Canelo? Ten rozdział mojej kariery jeszcze nie został domknięty - mówi Edgar Berlanga (23-1, 18 KO), który zamierza dążyć do rewanżu z Saulem Alvarezem (62-2-2, 39 KO).
Panowie starli się już w połowie września. Wysoko na punkty wygrał Canelo, mając rywala w nokdaunie w rundzie trzeciej (117:110 i dwukrotnie 118:109). Od tego czasu Berlanga odbudował się wygraną nad Jonathanem Gonzalezem-Ortizem (TKO 1), a 12 lipca w Nowym Jorku skrzyżuje rękawice Hamzah Sheeraz (21-0-1, 17 KO). Więcej o tej gali i rozpisce pisaliśmy TUTAJ >>>
Alvarez, panujący mistrz WBC/WBA/WBO wagi super średniej, 3 maja podejdzie do unifikacji czwartego i ostatniego tytułu - w wersji IBF, z Williamem Scullem (23-0, 9 KO). Dodajmy jeszcze, że starcie Sheeraz vs Berlanga będzie miało status eliminatora do pasa WBC w limicie 76,2 kilograma. Wygrywając tę walkę Portorykańczyk może więc własnymi rękami zapewnić sobie rewanż.
- Wciąż mam z Canelo niedokończone sprawy. Musimy znów to zrobić, na pewno nie zamknąłem jeszcze tego rozdziału. Oczywiście żebym dostał taki rewanż, najpierw muszę odbudować swoją pozycję, ale taki właśnie jest plan - dodał Berlanga.