JARRELL MILLER CHCE JOSHUĘ I WILDERA

Redakcja, iFL

2025-04-20

Jarrell Miller (26-1-2, 22 KO) ma przed sobą trudną walkę z Fabio Wardleyem (18-0-1, 17 KO), ale już robi sobie podkład pod kolejne, ewentualne potyczki.

"Big Baby" spotka się z Wardleyem 7 czerwca w Ipswich. On wie jednak, że dużo więcej zarobiłby za Deontaya Wildera (43-4-1, 42 KO), a już tym bardziej za starcie z Anthonym Joshuą (28-4, 25 KO). Ale najpierw musi uporać się z będącym na fali wznoszącej Wardleyem.

- Mam z Joshuą niezałatwione sprawy. Słyszę, że on nie zamierza kończyć i wciąż chce walczyć, niestety jego zespół za wszelką cenę próbuje go trzymać z daleka ode mnie. Ale być może to dobrze dla niego, bo skończyłbym mu karierę na dobre. Najśmieszniejsze jest to, że po każdym laniu on wybiera się do Afryki. Nie ukrywam, że chętnie dopadłbym tego sk***a i spuścił mu ostry wp***l. Tu nie chodzi o pieniądze, ja po prostu chcę zakończyć mu karierę - powiedział Miller.

- Wilder to świnia, która zawsze szuka wymówek na swoją porażkę. On już nie ma szczęki i nie potrafi przyjąć ciosu. Jest skończony, ale pewna część mnie nadal chce go dopaść i uderzyć w twarz - dodał "Big Baby".