KOWALIOW WSPOMINA NAJTRUDNIEJSZĄ WALKĘ W KARIERZE

Redakcja, AllBoxing.ru

2025-04-17

Sergiej Kowaliow (35-5-1, 29 KO) przed ostatnią walką w karierze zanotował 87,15 kilograma. Jego rywal - Artur Mann (22-4, 13 KO), wniósł na skalę dokładnie 90 kilogramów.

Przy okazji pożegnalnego pojedynku "Krusher" udzielił mnóstwo wywiadów. Jeden z dziennikarzy zapytał byłego trzykrotnego mistrza świata wagi półciężkiej o najtrudniejszą walkę. Ten wskazał - dość nieoczekiwanie - na potyczkę ze znanym i cenionym journeymanem Darnellem Boone'em. Panowie starli się dwukrotnie. W rewanżu Rosjanin wygrał już w drugiej rundzie, ale w pierwszej odsłonie ich rywalizacji wygrał stosunkiem głosów dwa do jednego, a sędziowie wskazali na niego jednym małym punktem.

- Najtrudniejszą walką była pierwsza potyczka z Boone'em. Miałem wtedy dopiero dziewięć walk na koncie, małe doświadczenie, a on rekord 17-15. Mimo tego postawił mi bardzo duży opór i po werdykcie sędziów czuł się oszukany. Muszę przyznać, po piątej rundzie aż do samego końca do dziś nic nie pamiętam - wspomina Kowaliow.

Darnell Boone (24-27-6, 13 KO) wciąż sprawdza młodych i perspektywicznych zawodników. Przypomnijmy, że ma na rozkładzie zwycięstwa z Adonisem Stevensonem (TKO 2) czy Willie Monroe'em Jr (PKT 8), remis z Lajuanem Simonem, zaś Andre Warda posłał na deski. Rekord nie walczy...

Wcześniej Kowaliow wymienił najcenniejsze - jego zdaniem, zwycięstwa w karierze. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ >>>