PROMOTOR FURY'EGO: ON JUŻ NIE ZAWALCZY

Co prawda Tyson Fury (34-2-1, 24 KO) stara się utrzymywać w formie, nie porzucił treningów, ale Bob Arum jest przekonany, że dawny król wszechwag pozostanie na sportowej emeryturze.

Szef grupy Top Rank nawiązał współpracę z "Królem Cyganów" na przełomie 2018 i 2019 roku. Od tego czasu, aż do ostatniej walki, był wraz z Frankiem Warrenem wsółpromotorem Fury'ego, który zrewanżował się Wilderowi za wcześniejszy remis i odzyskał tytuł mistrza wagi ciężkiej. Zespół w tej konfiguracji rozegrał jeszcze dziewięć znakomicie płatnych walk.

Tyson po drugiej nieznacznej punktowej porażce z Usykiem postanowił odwiesić rękawice na kołku. Mało kto jednak wierzył i chyba nadal wierzy, aby pozostał konsekwentny w tym postanowieniu.

DUBOIS DO FURY'EGO: POZOSTAŃ NA SPORTOWEJ EMERYTURZE >>>

- Tyson już wcześniej zapowiadał koniec kariery, a potem dalej walczył, tym razem jednak nie spodziewam się kolejnego zwrotu akcji. Gdybym miał się zakładać, obstawiłbym, że pozostanie na sportowej emeryturze i już nigdy więcej nie zawalczy. Marvin Hagler miał takie powiedzenie, "bogaty facet, który kładzie się spać w jedwabnej piżamie, nie wstaje potem rano, żeby pobiegać po ulicach". Tyson ekonomicznie jest ustawiony do końca życia, nie sądzę więc, aby chciało mu się wracać do ciężkich treningów - powiedział Arum.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 16-04-2025 09:29:45 
A za jakiś czas wyjdzie info że nie może żyć bez boksu, zmaga się z depresją i nie ma już celu w życiu
Cały Fury w pigułce.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 16-04-2025 14:10:55 
Prawda leży pewnie pośrodku. Zawodowy boks to dziedzina, wykonywana przez... zawodowych bokserów :) To obijanie się na ringu jest ich pracą, tak samo jak pracą zawodowego hydraulika jest naprawa zlewu u pani Jasińskiej. Dlatego uważam, że jeśli Fury'emu zaproponują za jego pracę pieniądze, które wydadzą mu się atrakcyjne, to zawalczy. Szczególnie, że nie ma już żadnej presji.

Jakby Conorowi McGregorowi, zawodowemu hydraulikowi, zaproponowali zamontowanie zlewu za dwa miliony baksów, to myślę, że pewnie też by się skusił :)
 Autor komentarza: Polakos
Data: 16-04-2025 15:08:31 
Może to i lepiej jakby nie wrócił. Kiedys bym powiedział, że szkoda ale w ostatnich latach nie dostarczył zbyt wielu ciekawych walk.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 16-04-2025 16:40:16 
Niech nie wraca..To bez sensu..
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 16-04-2025 17:10:33 
Moim zdaniem wróci.
Fury uwielbia być w centrum uwagi, myślę że już tęskni za sławą.
No chyba że nie może się pogodzić że zlał go królik że średniej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.