MEYNA POKONAŁ (?) WACHA
Redakcja, Informacja własna
2025-04-12
Mariusz Wach (38-12, 20 KO) najlepszy od kilku lat, ale sędziowie i tak wskazali na Kacpra Meynę (14-1, 9 KO).
Mariusz dobrze wszedł w pojedynek utrzymując rywala lewym prostym. Ale od drugiej rundy panowie weszli w ostre wymiany w półdystansie, co wyszło tylko na dobre widowisku. Szczególnie piąta runda rozgrzała salę.
Skracający dystans i wyprowadzający mocniejsze ciosy Meyna miał kryzys w siódmej odsłonie, ale od ósmej kontynuował pressing i narzucał tempo. W końcówce obaj poczęstowali się mocnymi bombami i po ostatnim gongu w napięciu czekali na werdykt. A jak punktowali sędziowie? 96:94 i wyciągnięte z kosmosu 97:93 oraz 98:92 na korzyść Meyny.
Przeczytałem też, chyba w komentarzach, więc nie podam źródła, że Kacper podobno dostał ofertę od Wildera. Z taką obroną nie powinien jej brać, chyba że Deontay zapłaci naprawdę dobrze. Wtedy jednak powinien wynająć detektywa do poszukiwania swojej głowy gdzieś w tylnych rzędach publiczności. Oraz dobrego chirurga, który przyszyje ją we właściwą stronę, żeby nie było kłopotów z chodzeniem…
Szkoda mi Mariusza, bo jak na 45 zawalczył nie najgorzej i nie zasługuje na to, by być w rekordzie takiego beztalencia jak Mejna.
Meyna może i wygrał ale o poziomie na którym był taki np.Kownacki to może zapomnieć.
Jedyna opcja to walka z Różańskim.
Czytaj więcej na https://sport.interia.pl/boks/news-polski-olbrzym-ujawnil-koszmar-minuty-po-dramatycznej-walce-,nId,7948604#parametr=zobacz_takze#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Ja miałem lżejszą chorobę rok temu, bo nie było gorączki tylko długi kaszel i antybiotyki (niby "lekkie" zapalenie płuc - stąd antybiotyki). A w efekcie wydolność i siła spadły poniżej zera i potrzebowałem kilku miesięcy, żeby wrócić do pełni formy. I teraz już rozumiem dlaczego tak dyszał w przerwach i ledwo łaził po ringu.
Biorąc to pod uwagę, to moim zdaniem gdyby nie ta choroba, to Wach by to wczoraj wygrał do wiwatu, zwłaszcza, że i tak było koło remisu.
A jak dodamy do tego jeszcze wiek Wikinga i to, że już od dłuższego czasu jest journeymanem, to trudno patrzeć optymistycznie na wymęczoną wygraną Meyny.
top 3 gdzie? Chyba województwa. Na chwilę obecną top 3 polskiej HW to Knyba, Łącz oraz Siwy/Sokołowski.
Powiedzialem prawde ..Knyba, Lacz , Mejna..prosze nie mowmy tu teraZ..o Siwym..bo facet nieaktywny i Mejna by gi ubil..Sokolowski?..to ten co powinien wybrac 95,74 procenta swoich walk..wielki Polak oszukany na brytyjskiej ziemi?..czy chodzi o Mase tego celebryte?..