WIDEO: MILLER SPIĄŁ SIĘ Z WARDLEYEM
Jest Jarrell Miller (26-1-2, 22 KO), jest impreza. Dziś na obiekcie Portman Road w Ipswich odbyła się konferencja prasowa promująca jego walkę z Fabio Wardleyem (18-0-1, 17 KO).
Panowie skrzyżują rękawice 7 czerwca, ale już dziś chętnie wymieniliby ciosy.
- Skopię mu tyłek. Przez lata mnie unikano. Pamiętajcie, że przegrałem tylko z Dubois, dowiadując się o walce na trzy tygodnie przed jej terminem. On może sobie teraz gadać co zechce, ale gdy przyjdzie co do czego, to po prostu go ro****ę. Sprawię, że będzie płakał, bo przekroczył pewne granice i nie okazał mi szacunku. To nie on dał mi tę walkę, tylko ja jemu. Przylecę na jego teren, ale to mnie wszyscy znają, nie jego. Skopię mu dupę i wezmę się za kolejnych. Jestem 135-kilogramowym czołgiem, którego nikt nie zatrzyma - powiedział "Big Baby".
- Zrobię z tobą to samo co z innymi, po prostu cię znokautuję - odpowiedział Wardley.
Poniżej urywki dzisiejszej konferencji. Kilka minut taniej rozrywki...
Tak ... dla gości. Dla domowników, to już zupełnie inna historia.