Pierwsza walka wzbudziła kontrowersje. Dziś w nocy William Zepeda (33-0, 27 KO) znów pokonał Tevin Farmer (33-8-1, 8 KO) i obronił pas WBC wagi lekkiej w wersji tymczasowej.
To znów była równa potyczka i na pewno znajdą się tacy, którzy nadal będą kręcić nosem. Po ostatnim gongu sędziowie wskazali na Meksykanina w stosunku dwa do remisu - 114:114, 115:113 i 116:112.
Wcześniej Oscar Collazo (12-0, 9 KO) ciosem na korpus w piątej rundzie odprawił Edwina Cano (13-3-1, 4 KO) i obronił pasy WBA/WBO dywizji słomkowej.
Podczas gali w Cancun debiutujący w stajni Golden Boy Robin Safar (18-0, 13 KO) zastopował w końcówce piątego starcia Roberto Silvę (13-4, 7 KO). Safar to "cruiser", który w zeszłym roku pobił samego Siergieja Kowaliowa.