JULIA SZEREMETA W DOBRYM HUMORZE PRZED PUCHAREM ŚWIATA

Redakcja, PZB

2025-03-29

Julia Szeremeta trenuje od kilku dni w Foz do Iguacu w Brazylii, aklimatyzując się przed Pucharem Świata. Tuż przed wylotem zawodniczka podzieliła się swoimi odczuciami i planami przed startem w Brazylii.

Wicemistrzyni olimpijska nie kryje ekscytacji przed nadchodzącym wyzwaniem i podkreśla, że jest w znakomitej formie fizycznej oraz mentalnej.

- Czuję się bardzo dobrze i nie mogę się doczekać zmagań w Brazylii. Lecimy na obóz. Na miejscu mamy tydzień na aklimatyzację, a później startuje Puchar Świata. To będzie nasz pierwszy duży turniej w nowej federacji World Boxing - mówi finalistka turnieju olimpijskiego w Paryżu.

Tydzień aklimatyzacji w Brazylii, połączony ze sparingami z zawodniczkami z innych krajów, ma przygotować polską reprezentację do rywalizacji na najwyższym poziomie. Jak podaje portal Diario de Foz, do Pucharu Świata zgłoszono drużyny narodowe m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Argentyny, Australii, Panamy, Norwegii, Polski, Kazachstanu, Włoch i Szwecji.

- Cieszę się, że boks olimpijski wrócił do programu igrzysk w Los Angeles. Nie martwiłam się, że mogłoby go zabraknąć, bo to mocna dyscyplina. Spokojnie się przygotowywałam i o tym nie myślałam - komentuje Szeremeta, dla której ostatni czas był okresem intensywnej pracy.

- Byliśmy na turnieju w Debreczynie, wcześniej na obozie w Zakopanem. Poprawialiśmy drobne szczegóły, pracowaliśmy nad formą, a ta cały czas rośnie. Nie jestem może w stu procentach zadowolona z walki w Debreczynie, ale wnioski wyciągnięte, pracujemy nad tym - przyznaje. Podkreśla również, że od igrzysk zyskała większą pewność siebie.

- To mi dało pewność siebie. Po igrzyskach jestem jeszcze bardziej przekonana o swoich umiejętnościach i o tym, co mogę osiągnąć. W Brazylii będę pierwszy raz, więc na pewno potrzebna jest odpowiednia aklimatyzacja. Wcześniejszy pobyt to też okazja, by posparować z dziewczynami z różnych krajów.