IBF: CHISORA OD 22 KWIETNIA OBOWIĄZKOWYM RYWALEM DLA DUBOIS

Promujący obu Frank Warren coś tam niby niewinnie napomknął, wygląda jednak na to, że Daniel Dubois (22-2, 21 KO) w drugiej obronie pasa IBF wagi ciężkiej spotka się z Derekiem Chisorą (36-13, 23 KO).

Gdzie się dwóch bije, tam trzeci korzysta. A Derek, trochę niespodziewanie dla samego siebie, został właśnie potwierdzony przez International Boxing Federation jako obowiązkowy challenger do tytułu.

Pierwotnie federacja wyznaczyła do eliminatora Efe Ajagbę i Martina Bakole. Panowie spotkają się 3 maja w Rijadzie, ale w międzyczasie Bakole poleciał na ostatnią chwilę zawalczyć z Josephem Parkerem, mając dużą nadwagę przegrał już w drugiej rundzie, dlatego IBF wycofała się z wcześniejszej decyzji. Panowie spotkają się w walce rankingowej, lecz nie będzie to już eliminator.

Wcześniej Chisora pokonał Otto Wallina w półfinale eliminatora. To dało Brytyjczykowi drugie miejsce w rankingu. Pierwsze miał zająć Bakole lub Ajagba. A skoro ich walka straciła na wartości, Derek został z miejsca uznany challengerem IBF. A przecież od dawna powtarzał, że pięćdziesiąta walka będzie jego ostatnią w karierze. Po decyzji federacji jest coraz bliżej walki mistrzowskiej.

Formalnie Derek zostanie uznany challengerem 22 kwietnia. Od tego czasu powinny ruszyć negocjacje w sprawie walki. Pojedynek pomiędzy nimi powinien odbyć się do 21 czerwca. Przypomnijmy, że Chisora dwukrotnie atakował tytuł mistrza świata wagi ciężkiej, trafiał jednak na wielkich mistrzów - Witalija Kliczkę (PKT 12) oraz Tysona Fury'ego (TKO 10). Do trzech razy sztuka?

- Jestem gotowy, zróbmy to na Tottenham Stadium! - zareagował w mediach społecznościowych Chisora.

Szefowie IBF dodają jednak, że ewentualna unifikacja Dubois z Aleksandrem Usykiem (23-0, 14 KO) będzie miała pierwszeństwo. Jeśli jednak nie Usyk, to rywalem championa IBF powinien być właśnie Chisora.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Szymon2M
Data: 27-03-2025 23:37:34 
No to Parker-Usyk, Chisora-Dubois, a Bakole potem rozbije zwycięzców tych potyczek. Oczywiście jeśli bedzie mu się chciało trenować
 Autor komentarza: SWJar
Data: 28-03-2025 00:10:42 
No to bolesny koniec kariery, zdziwi mnie jeśli będzie inaczej. Ale życzę dobrze
 Autor komentarza: holy
Data: 28-03-2025 08:29:41 
Chisora dostał prezent na koniec kariery. Nie zasłużył na tę walkę. Parker powinien boksować z Duboisem.
 Autor komentarza: LesterMolester
Data: 28-03-2025 08:57:53 
Ależ byłaby historia jakby Dereck trafił jakimś overhandem DD i go skosił. Trzymam kciuki.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-03-2025 18:03:48 
Szkoda..Troche to dziwna historia Parker ma walczyc z Usykiem a Daniel z Chisora..Bsz sensu ..Chisora duzo zbierze , bardzo duzo ..
 Autor komentarza: gerlach
Data: 28-03-2025 18:27:42 
Cyrk
 Autor komentarza: VVD
Data: 28-03-2025 20:27:06 
Pośmiewisko z boksu, ta walka nie ma żadnego uzasadnienia sportowego, to kpina z kibiców, żenująca polityka IBF, żenująca obrona tytułu przez żenującego mistrza który mistrzem jest tylko umownie.
 Autor komentarza: LesterMolester
Data: 28-03-2025 21:41:55 
Też tak nie do końca, bo Wallin ostatnio był numer 2 IBF, zanim AJ go zlał. A teraz poprawil Darek A wcześniej Dereck pokonał Joyce'a. Federacje mają te swoje 15stki i generalnie do tej konkretnie federacji na przestrzeni lat było chyba najmniej pretensji. Może to jakis ukłon IBF w stronę Chisory, chuj wie. Powinien być teraz Parker, no ale nie mamy pańskiego płaszcza i co Pan nam zrobi ?.
 Autor komentarza: Krisu
Data: 29-03-2025 14:15:31 
Lubię Chisore od czasu jego walki z Vitalijem Kliczko, naprawde twarde warunki postawił wtedy Kliczce ale jeśli zawalczy teraz o pas IBF z Dubois to będzie żenada. Zamknięta elita wagi ciężkiej walczy tylko między sobą a Uzbeków, Kongijczyków itd. do walki na równych zasadach nie dopuści.
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 29-03-2025 18:12:18 
Najciekawsze jest to że po tak długim czasie przemówił kolejny obsrany champion Dubois.
Ja nie wierzę w żadną jego chorobę, nawet nie pokazał się kibicom w dniu odwołania walki z Parkerem żeby chodź trochę uwiarygodnić swoją wymówkę.
Warren wszystko przekalkulował i olał Josepha bo był dużym zagrożeniem.
A teraz będzie walka z Chisorą bo w UK to oczywiście się sprzeda. Życzę Derekowi zwycięstwa bo nigdy nie unikał wyzwań
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.