OFICJALNIE - WŁODARCZYK vs BALSKI O PAS WBC 25 MAJA W KALISZU!
My o tym pisaliśmy już pięć dni temu! Dziś informacja została oficjalnie potwierdzona. Przed nami mistrzowska walka Adama Balskiego (20-2, 12 KO) z Krzysztofem Włodarczykiem (65-4-1, 44 KO)!
W stawce pojedynku będzie pas WBC wagi bridger (101,6 kg) w wersji tymczasowej.
Po raz pierwszy w historii, dwóch polskich pięściarzy zmierzy się w walce o mistrzostwo świata i to na polskiej ziemi. Wyczekiwany przez kibiców pojedynek będzie walką wieczoru gali KBN 39, która odbędzie się nie typowo w niedzielę - 25 maja, w Kaliszu.
Pełnoprawnym mistrzem pozostaje Kevin Lerena (30-3, 14 KO), który w pierwszej obronie tytułu spotka się z dobrze znanym polskim kibicom Sergiejem Radczenką (11-7, 5 KO). Oni skrzyżują rękawice 1 maja w Pretorii, stolicy RPA. Zwycięzca tej walki będzie zobligowany do obowiązkowej obrony z lepszym z dwójki Balski vs Włodarczyk.
Na rozpisce zobaczymy Michała Soczyńskiego (9-0, 6 KO), Mateusza Bereźnickiego (2-0, 1 KO), Ihosvany'ego Garcię (14-0, 10 KO) i wracającego po kontuzji Miłosza Grabowskiego (7-0-1, 3 KO).
Transmisja w TVP Sport. Bilety dostępne TUTAJ >>>
Chciałbym zobaczyć fajny boks, ale przecież Włodarczyk to anty boks.
Mam nadzieję, że Balski błyśnie i odeśle Włodarczyka na emeryturę.
Pytanie gdzie jest Balski z formą…
I czy da radę leniwemu Włodarczykowi.
Najgorzej jak obaj bedą oszczędzali siły i trenerzy będą prosili aby dali sędziemu szansę jak to było w walce Włodarczykiem z koszykarzem, PałaCiosem.
Jedyna opcja na wygraną Diablo, nie licząc jakiegoś szczęśliwego farforcla, to totalne zamknięcie się za gardą przez te 8-10 rund i czekanie do rund mistrzowskich na szanse. Coś czuję, że to się nie uda.
Swoją drogą smutne są zarówno losy Diablo, jak i przebieg kariery Balskiego.
Tak samo Balski. Ostatnie sensowne wygrane to Janik, Baknks i Graczew, od tej pory dwie poważne walki i dwie przegrane (z Masterem do jednej mordy), reszta drobnica z 400. miejsca rankingu. Nie liczę Radczenki, gdzie sędziowie musieli wyciągać za uszy, zresztą podobnie z Kubiszynem.
Nie mówię, że Włodarczyk jest tu faworytem, ale ujmę to inaczej - Jeżewski jest moim faworytem z wygranym tej walki.
ale ja nie pisałem o dobrych wygranych, tylko o dobrych przeciwnikach i dobrych walkach. Balski miał dobrych/przyzwoitych przeciwników i dobre walki (przegrane) w ostatnich kilku latach (Master, Babic) Włodar przez ostatnie 7-8 lat walczy z samymi ogórkami. Ostatnim sensownym przeciwnikiem był Durodola w 2018. Od tego czasu ma walki do kotleta na rachunki w Nysie, Łomży...
i z tego co pamiętam, to nawet w tych walkach dochodziło do werdyktu punktowego.
"i na tej podstawie min. twierdzę, że dla Włodarczyka to będzie za dużo" - tj. na jakiej podstawie? Bo wychodzi, że Balski jest faworytem z Włodarczykiem na podstawie klasy Masternaka i tego, jakie lanie tenże Balskiemu sprawił.
"Balski miał dobrych/przyzwoitych przeciwników i dobre walki (przegrane) w ostatnich kilku latach (Master, Babic)"
w jakim sensie zwycięstwa z kelnerami plus dwie porażki z nie-kelnerami mają być lepsze od samych zwycięstw z kelnerami?
Uproszczę to dla ciebie: Kłodarczyk dostaje na cytrynę
ale ja się z tym nie kłócę. Raczej proszę, byś mi przybliżył, w jaki konkretnie sposób taka konkluzja wynika akurat z faktu, że Balski został koncertowo objechany przez Masternaka.
Jesteś kolejną osobą, która przecenia Mateusza "mam do wszystkich problem" Masternaka. Przegrał wszystko, co mógł przegrać. Co mnie obchodzi jakieś pejoratywne określenie "szkoła boksu", jak totalny drewniak, surowiak CBS rozwalił mu żebra? Z Balskim prawda jest taka, że cały czas bomby wisiały w powietrz u nie chodził sobie Masternak jak baletnica, tylko jak żołnierz po polu minowym. Kogo takiego znaczącego pokonał Masternak? Z każdym, kto się liczył, czy nawet nie liczył przegrał, zawsze był bezpłciowy, zawsze anemiczny i tak mu to zostało. Zawsze też miał problem do każdego, bo jest osobą mega zawistną i zazdrosną: do Włodarczyka, do Adamka, do Głowackiego.