POMINIĘTY W POWOŁANIACH BEREŹNICKI ZŁY NA DECYZJĘ TRENERA
Przedwczoraj prezentowaliśmy Wam ostateczny skład naszych kadrowiczów na Puchar Świata. Zabrakło w nim miejsca dla zawodowca i mistrza Polski wagi ciężkiej Mateusza Bereźnickiego, który nie może pogodzić się z tym faktem.
"Niestety Puchar świata w tym roku mnie ominie. Dominuję w Polsce już ponad pięć lat, mam dobre osiągnięcia i dalej uczestniczę w boksie olimpijskim na najwyższym poziomie, pokonując wszystkich w Polsce, plus mistrzów z innych państw.
Tak jak Piotr Łącz nie dostał szansy na pojechanie na kwalifikacje olimpijskie, bo lepiej nikogo nie brać, pomimo tego, że był wtedy jedynką w Polsce, ja tak samo nie dostanę szansy, aby polecieć do Brazylii. Udowodniłem, że zasługuję na reprezentowanie Polski już nie raz, ale to mi dużo pokazało i dalej będę robił swoje, w boksie zawodowym i olimpijskim.
Prezes PZB zaznaczył, że pięściarze boksu zawodowego pokazują się na lidze i chce żeby kiedyś walczyli o laur olimpijski, nie wiem więc czemu jestem ignorowany. Zawsze wypełniałem swoje obowiązki jako kadrowicz i godnie reprezentowałem Polskę, nigdy nie odmawiając żadnej walki ani turnieju" - napisał Bereźnicki, olimpijczyk z Paryża, który na przełomie roku obronił tytuł mistrza Polski wagi ciężkiej, a następnie jako "cruiser" wygrał dwie zawodowe walki. Poniżej jedna z walk grudniowych Mistrzostw Polski.
Skład naszej reprezentacji na Puchar Świata prezentowaliśmy Wam TUTAJ >>>
Tak zrozumiałem.