GARCIA: REWANŻ Z DAVISEM TYLKO W WADZE PÓŁŚREDNIEJ
Dwa lata temu Ryan Garcia (24-1, 20 KO) zanotował jedyną porażkę w karierze - wtedy jeszcze w wadze lekkiej. Bardzo chętnie wyjdzie do rewanżu z Gervontą Davisem (30-0-1, 28 KO), ale już w dywizji półśredniej.
"KingRy" wraca na ring 2 maja na Times Square w Nowym Jorku starciem z Rolando "Rollym" Romero (16-2, 13 KO). Jeśli wygra, prawdopodobnie da rewanż Devinowi Haneyowi (31-0, 15 KO), nie wyklucza jednak drugiej batalii z "Czołgiem".
- Na pewno nie zejdę do kategorii junior półśredniej, nie mówiąc już o lekkiej. Ale Davis doskonale wie ile wspólnie zarobiliśmy na pierwszej walce i wie gdzie tych pieniędzy szukać. Za rewanż ze mną dostanie bardzo dużo, ale musi on odbyć się w wadze półśredniej. W pierwszym pojedynku nawet nie zbliżyłem się do tego, co mogę realnie pokazać w ringu, a wszystko przez to, że musiałem tak dużo dusić kilogramów - przekonuje Garcia.
A Ry ciezkie zycie, popularnosc i uwielbienie go zniszczylo, niewolnik slawy. Taka zlota klatka i malo prawdziwego szczescia. Ale boksuje fajnie.