Hasim Rahman jest przekonany, że jeśli Terence Crawford (41-0, 31 KO) we wrześniu dostanie walkę o wszystkie cztery pasy wagi super średniej z Saulem Alvarezem (62-2-2, 39 KO), to - pomimo dysproporcji w warunkach fizycznych - zdetronizuje meksykańskiego gwiazdora.
Canelo - obecny mistrz WBC/WBA/WBO, już 3 maja w Rijadzie spotka się w pełnej unifikacji z championem IBF Williamem Scullem (23-0, 9 KO). Jeśli wygra, we wrześniu ma skrzyżować rękawice właśnie z Amerykaninem, aktualnym mistrzem WBA dywizji junior średniej.
- Canelo wygrał z Jermellem Charlo, lecz wypadł znacznie gorzej niż myślałem. Tamta potyczka jest doskonałym materiałem poglądowym dla Terence'a i pokazuje, jak należy walczyć z Alvarezem. Jestem przekonany, że Crawford go wyboksuje. Wątpię, aby był w stanie wygrać to przed czasem, lecz będzie zbyt dobry boksersko i wypunktuje Alvareza. Jego technika i ringowe IQ wezmą górę - przekonuje Rahman, w przeszłości dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej.