PROMOTOR KLICZKI O POWROCIE WŁADIMIRA: CHCE WALCZYĆ O TYTUŁ
Po tym jak Usyk znów poradził sobie z Furym, Władimir Kliczko (64-5, 53 KO) zapewnił, iż nie ma po co wracać. Dziesięć tygodni później jego wieloletni promotor twierdzi coś zupełnie innego.
Bracia Kliczko byli szefami dla samych siebie, ale ktoś rolę promotora pełnić musiał. I był nim Tom Loeffler.
Co mogłoby skusić 49-letniego Ukraińca do powrotu? Wizja zostania najstarszym w historii mistrzem wagi ciężkiej, a być może najstarszym mistrzem w ogóle w boksie. Bo do wyczynów Bernarda Hopkinsa brakuje już Kliczce naprawdę niewiele...
- Nie chcę spekulować i wypowiadać się w imieniu samego Władimira, ale z tego co rozumiem, on naprawdę chce wrócić na walkę o mistrzostwo świata. A jeśli ktokolwiek miałby wracać z powodzeniem w wadze ciężkiej w tym wieku, to tylko on, nikt inny. Władimir to wielka, historyczna figura w tym sporcie. Kiedy się widzimy, on zawsze jest w znakomitej formie, praktycznie w równie dobrej jak wtedy, gdy dwadzieścia pięć razy bronił mistrzowskich tytułów. Nie chcę wsadzać słów w usta samego Władimira, niech on wypowie się sam, ale jako kibic boksu chciałbym znów go zobaczyć w ringu. I z tego co rozumiem, on chce wrócić. A potencjalnie czeka na niego wiele ciekawych opcji, jak na przykład rewanż z Joshuą czy Furym, albo walka o mistrzostwo świata z Danielem Dubois - spekuluje Loeffler.
Mistrzowskie pasy WBC, WBA i WBO należą do Aleksandra Usyka (23-0, 14 KO), rodaka i przyjaciela Kliczki. Ta opcja nie wchodzi w grę. Ale jest też Daniel Dubois (22-2, 21 KO), który przecież posiada tytuł federacji IBF. I on mógłby być już łakomym kąskiem, jeśli blisko 50-letni Władimir rzeczywiście zdecydowałby się na taki powrót...
Albo biznesy nie wypaliły a kasa od Saudow kusząca...
Lubię Włada ale 50 lat niezależnie od formy codziennej to nie jest wiek na wielki boks. Tym bardziej że w Hw nie ma teraz czołówki z "przypadku".
Liczę że się opamięta. A jak chce koniecznie walczyć to z kimś z szerokiego zaplecza żeby sprawdzić co i jak.
Prędzej odkopać kogoś w stylu Arreoli. Ewentualnie Franklin (?)
Facet jest śliski ale nie bije mocno i Wład byłby bezpieczniejszy
Prędzej odkopać kogoś w stylu Arreoli. Ewentualnie Franklin (?)
Facet jest śliski ale nie bije mocno i Wład byłby bezpieczniejszy
Prędzej odkopać kogoś w stylu Arreoli. Ewentualnie Franklin (?)
Facet jest śliski ale nie bije mocno i Wład byłby bezpieczniejszy
Myślę, że nie przez interesy, bo to jednak inteligentny gość. Chyba że baby go zgubiły, bo tu już nie ma mocnych :)
Trudno rozpatrywać łatwego przeciwnika, zwłaszcza że on aspiruje do miana najstarszego mistrza świata. Ale myślę że na gadaniu się skończy. Nazwisko blednie, a prawdopodobnie przekuwa rozpoznawalność na sukces w interesach, stąd chęć bycia na tapecie.
Wystarczy napisać raz :)
Jesli chce wracac, walka na rdze (Joshua), potem eliminator (Parker, Bakole), i jesli wygra obie to Usyk/Dubois
Wybaczcie za komentarz zupełnie nie w temacie, ale mam pytanie, bo ma być walka we wrześniu Alvareza z Crawfordem i pomyślałem, że może by mi sie udało na nią polecieć do Stanów. Czas jest żeby to zorganizować, ale nie moge znaleźć biletów. Jak była walka Joshua - Dubois to znalazłem od razu, ale teraz nie moge. Teraz moje pytanie/prośba : zna ktoś z was jakąs sprawdzoną strone gdzie można kupić bilety na gale w Stanach? Żeby np. wysłało mi powiadomienie jak będą dostępne bilety? Albo nawet jakąś taką strone lub aplikacje gdzie ludzie wystawiają bilety jak np plany im sie zmienią, albo próbują sprzedać za drożej, to też bym rozważył.
Ogólnie jestem troche troglodytą jeśli chodzi o aplikacje, social media itp. Dlatego Was pytam.
Drugie pytanie, może ktoś wie, że np. już były do kupienia ale sie skończyły? Czy w ogóle ruszyła sprzedaż? Czy w ogóle wydarzenie jest oficjalnie już ogłoloszone? Bo już gdzieś mi sie obiło, że będzie ta walka, ale nie wiem czy już oficjalnie ogłosili czy nie, bo mało ostatnio śledzę boks jednak.
A może ktoś z redakcji mógłby mi coś podpowiedzieć?