PRZEŁOMOWY KROK DLA BOKSU NA IGRZYSKACH - WORLD BOXING
Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) wstępnie uznał World Boxing za jedyną światową federację reprezentującą boks olimpijski. To kolejny cios dla IBA, która przez dziesiątki lat odpowiadała za rozwój, ale bardziej kompromitację boksu olimpijskiego.
PZB odłączył się już od IBA (wcześniej AIBA) i dołączył do World Boxing.
- To bardzo ważny dzień, bo utrzymanie boksu na Igrzyskach Olimpijskich ma absolutnie kluczowe znaczenie dla przyszłości naszego sportu na każdym poziomie, od poziomu podstawowego do najwyższych szczebli boksu zawodowego. Ta decyzja MKOl przybliża nas o krok do naszego celu, jakim jest przywrócenie boksu do programu olimpijskiego - zaciera ręce Boris van der Vorst, prezes World Boxing.
Przypomnijmy, że "twarzą" tej organizacji jest Giennadij Gołowkin, wicemistrz olimpijski z Aten (2004), a potem jeden z największych zawodowych mistrzów wagi średniej w historii.
A tak nawiasem, to World Boxing również nie dopuszcza do swoich turniejów "mistrzyń olimpijskich", których płeć była kwestionowana przez IBA, co stało się przyczyną sporu tej organizacji z MKOl.
IBA robi bardzo dobra robotę. Nie tylko w amatorskim boksie, ale także w zawodowym. Organizuje bardzo ciekawe gale, które na ich stronie można oglądać za darmo.