WIDEO: JOSEPH PARKER SZYBKO ODPRAWIŁ MARTINA BAKOLE
Redakcja, DAZN
2025-02-23
Joseph Parker (36-3, 24 KO) znokautował Martina Bakole (21-2, 16 KO) i to już na samym początku walki, pojedynczym uderzeniem. Oto skrót tej krótkiej walki.
Oho, widzę mamy tu wróżbitę Macieja. A co tam, od razu najlepiej powinni bez po 20 sekundach 1 rundy przerwać walkę, skoro Bakole zapasiony to od razu werdykt dla Parkera.
Rozumiem Saudów, którzy rozpaczliwie usiłowali ratować tę galę. Pomysł sięgnięcia po Bakole w teorii wydawał się rozsądny. Tyle że przedtem należało zrobić z nim jakąś wideokonferencję, obejrzeć, kazać wejść na wagę. Jak widać tego nie zrobiono i wyszła żenada, którą wygwizdano by nawet w Dziadowej Kłodzie. Trochę wyszedł też brak "sportowego" doświadczenia Saudów. Jak widać po to, by bokser był "nadczłowiekiem", potrzebuje pełnego "cyklu przygotowawczego", ze wszystkimi jego aspektami. I dużym naciskiem właśnie na ten cykl.
Bez tego do ringu wychodzi ślamazarny spaślak bez kondycji, koordynacji, wyczucia ringu a nawet bez ciosu. W tym kontekście śmieszą też "sparingowe opowieści" Bakole. Jeżeli on pomiędzy walkami wygląda w ten sposób, to na tych sparingach mógł nokautować jedynie sprzątaczki albo personel medyczny. Z ochroniarzami obiektu mógłby mieć już problem, nie mówiąc już o zawodnikach w zaawansowanym stadium przygotowań.
No właśnie gacie. Ja w takich sypiam. Bakole z tymi swoimi przymrużonymi oczkami robił wrażenie, jakby go ktoś wyciągnął na solo prosto z łóżka.
Ja bym to puścił dalej.
Nawet z pięć razy w razie potrzeby.
Wyszło jak wyszło. Myliłem się i to bardzo, wierzyłem w Bakole, ale chyba hajs mu przewrócił w głowie.
Zobaczymy czy wyciągnie wnioski i co pokaże z bardzo dobrym przeciwnikiem już za 2 miesiące.
Ale czy te odcięcie nie było efektem 2 ciosów... Oczywistego kończącego, ale ten prawy, ciężko siadający na szczękę Bokole z 2:04 po którym Martin niby się otrzepał, niby nic mu nie było
I jeszcze się trzymał na nogach, bo to jednak kawał knura, ale błednik już miał rozhuśtany jak jajca aktora porno na planie i jak wlazł ten drugi cios na czerep to już było za wiele
Teraz zaczyna się racjonalizowanie.
Fakty są takie: Kabayel też dostał solidną bombę. Wstał. Jakby sędzia przerwał to takie filozofy jak Ty by potem stworzyły do tego całą teorię racjonalizującą, że już wcześniej dostał parę ciosów, że ten cios Chińczyka był tylko "dokończeniem dzieła zniszczenia" i inne brednie.
Bakole padł. Wstał dość szybko. Nie wyglądał na bardzo zamroczonego, mógł być odrobinę oszołomiony ale to normalne w boksie.
To za mało żeby przerywać walkę, tak się po prostu nie przerywa walk.
W tym sporcie nie powinno bawić się w wróżbitę Macieja, że "i tak był za gruby".
Po to jest właśnie walka, aby to walka zweryfikowała a nie gdybanina. Różnie bywa, czasem ten gruby jak Foreman może wsadzić jeden strzał jak z Moorerem i po zawodach.
Kto ogląda boks ten rozumie jak nieprzewidywalny to sport.
Dlatego tu się nie stosuje gdybaniny tylko puszcza walkę. Tyle.
Parker vs Usyk. To walka na którą Joseph zasługuje jak nikt i taką walkę powinien dostać a nie Dubois. Nie wierzę by Usyka pokonał bo styl Oleksandra raczej mu nie będzie pasował ale zasługuje po 3 świetnych zwycięstwach żeby dostać najlepszą możliwą walkę bez rozbijania się więcej z innymi.
Bakole? Zestawić go z Hrgovicem jako dwóch sparingowych killerów którzy długo zabiegali o szansę by w najważniejszym momencie dać plamę. Byłaby dobra wojna bo obaj wielkie chłopy z mocnymi bombami i podejrzaną obroną.
Zhang vs Bakole też byłoby ciekawie ale Zhilei powinien pomyśleć już o łatwiejszej walce pożegnalnej. Wczoraj gazu miał na 3 minuty więc ja wolałbym jednak Chorwata
Tu najbardziej się ośmieszył Księciunio organizując ten "pojedynek"
Ja bym to puścił obserwując bacznie sytuację. Chwilkę później Martin był zdrowy jak ryba więc sędzia powinien dać mu szansę by pokazać czy jest w stanie walczyć czy nie.
Ale to w sumie bez różnicy bo Martin ruszał się naprawdę słabo choć rączki pracowały świetnie i sprawnie.
"Hallo, Martin? Wiesz taka sprawa jest - pojutrze walczysz zamiast Daniela. Nic sie nie martw, krzywdy ci nie damy zrobić, a parę dolców w kieszeń wpadnie"
Jak ktoś tak się zapuszcza to raczej po wypłacie życia nie weźmie się od razu do ciężkiej pracy tym bardziej że niekoniecznie dostanie teraz fajne walki. No chyba że Turki o niego zadba i da mu jeszcze szansę.
Ale powątpiewam. Hrgovica podobno też odwiedził w szpitalu i zaoferował dalszą współpracę a efektów poki co nie ma. Pytanie tylko z czyjej winy.
A kiedy ona miała być? Nie sądzę by była aktualna. Po porażce przed czasem żadna komisja nie dopuści go do walki w najbliższym czasie
Bakole już przed walka nie był nikomu potrzebny, nie ma rzeszy swoich ,nie idą za nim pieniądze. A teraz to już w ogóle w kolejce ustawia się na końcu.
Zawodnik który w wieku 30 lat nie potrafi trzymać przyzwoitej formy przez cały rok nie ma ambicji na mistrza. Za bardzo się zapuszcza . Wyjątkiem jest tylko Tyson Fury. Reszta jak Joshua, Dubois,Wilder, Usyk nigdy przynajmniej wizualnie nie wyglądają na roztrenowanych
Bakole już przed walka nie był nikomu potrzebny, nie ma rzeszy swoich ,nie idą za nim pieniądze. A teraz to już w ogóle w kolejce ustawia się na końcu.
Zawodnik który w wieku 30 lat nie potrafi trzymać przyzwoitej formy przez cały rok nie ma ambicji na mistrza. Za bardzo się zapuszcza . Wyjątkiem jest tylko Tyson Fury. Reszta jak Joshua, Dubois,Wilder, Usyk nigdy przynajmniej wizualnie nie wyglądają na roztrenowanych
Raczej należy się zapytać dlaczego gawiedź kupiła taką narrację, że na te 3 mln on zzasłużył i że warto. Dobrze napisał Karate Tsunami:
"Bakole niesprawdzony, nigdy nie walczył i nie pokonał nikogo z top 10. Z jakichś niejasnych przyczyn jawi się on jednak jak połącznie Terminatora i Robocopa na sympatycznym skądinąd forum bokser.org"
Fajnie Saudowie poukładali HV sportowo. Jest dwóch mistrzow( Usyk, Dubois) i dwóch pretendentów (Kabayel, Parker).
Półfinały Parker- Dubois, Usyk- Kabayel a na gwiazdkę final pomiędzy wygranymi. Tak bym sobie życzył:D
Boks to niewdzięczny sport. Świetnie się go ogląda natomiast dla samych zawodników to bardzo "zdradliwa" dyscyplina do uprawiania. Rzadko wybacza się tu porażki a te mogą całkowicie złamać naprawdę dobre kariery. Sukcesy są nagłaśniane do granic możliwości ale to działa w 2 strony i jak powinie Ci się noga to zmieszają Cię z błotem. A zdrowia też traci się dużo.
Ja rozumiem dlaczego na Martina był duży hype. Gościu jest wielki, ma niesamowitą łatwość zadawania szybkich i bolesnych ciosów co zdążył nawet pokazać wczoraj. Twardy też raczej jest bo mimo że przyjmuje do tej pory wielkiego wrażenia to na nim nie robiło. Ma też swoje ograniczenia dlatego może przesadą było opowiadanie co to z każdym by nie zrobił ale tak to już jest że my fani na podstawie dostępnych danych tworzymy pewne wyobrażenia o możliwościach danych zawodników i na jednych robi coś większe wrażenie a na innych wcale.
No i łatwo w boksie się pomylić z wyborem przeciwnika. Taki Joyce po demolce na Parkerze był wstawiany w top 3 niemalże. Trafił na Zhanga i wszystko z hukiem runęło. A Zhang jak widać jest i do ogrania, i do obicia/
Parker nigdy na najwyższym poziomie nie błyszczał (odbił się od AJ-a, z Ruizem walka minimalnie wygrana, z Takamem też, z Whytem przegrał, z Chisorą pierwszą walkę mógł przegrać, Joyce go sponiewierał) a teraz to właściwie poza Usykiem zawodnik z najlepszymi sukcesami w Hw.
Różnie to bywa.
Data: 23-02-2025 11:51:27
No to Bakole został wyjasniony. I dobrze. Przyznam, że trochę bawiły mnie wypowiedzi co poniektorych jak wielkim niby zagrożeniem jest"
Ale co cię konkretnie bawiło?
Bo tutaj nic nie zostało wyjaśnione. Przychodzi facet bez obozu i treningu i przerywają mu walkę po obcierce.
To jest to twoje "wyjaśnienie"??
Argumentu że był nieprzygotowany nie kupuje. Wszak sam się uznawał za demona który każdego bije między oficjalnymi walkami. W tym sensie został wyjasniony.
Data: 23-02-2025 12:27:31
Po obcierce? Gość nie wiedział gdzie ma która nogę"
Bo się potknął głąbie xD Obejrzyj powtórkę dokładnie, tam widać było jego nogi. Stracił równowagę, a nie dlatego że był zamroczony po tym.
I tak zaczyna się racjonalizacja Januszy, facet dostaje obcierkę, wstaje szybko ale Janusze widzieli magiczny cios Wielkiego Szu
Ale zawsze znajdzie się jakiś "Krzysiek" aby zracjonalizować, że obcierka po której facet niezamroczony szybko wstaje, to był magiczny cios z opóźnionym zapłonem z klasztoru mistrzów sztuki Sheng Su...
I słusznie przerwano, ten cios mógł sparaliżować jego całe ciało z opóźnioną energią...lol
Szkoda Parkera, że tyle pracy psu w dupę, ale na osłodę dostał dobre pieniądze. Szkoda, że przerwali tak szybko bo chciałem zobaczyć jak samochwała śpi na macie, no nic, może następnym razem.
Autor komentarza: Krzysiek6685
Data: 23-02-2025 12:59:19
Tak tak Indiana. Pisz więcej. Zaraz Ci wyjdzie, że Bakole na Twojej karcie wygrał wszystkie 12 rund
"
Napisz mi coś więcej o tym magicznym ciosie Parkera, ta obcierka w skroń to pewnie była energia mistrza Jen z opóźnionym zapłonem, ciało Bakole przeszły elektromagnetyczne konwulsje dlatego sędzia w porę go poddał, masz rację, słusznie.
Dostałem kiedyś podobny cios na czubek czoła i też mnie nieźle odcieło. Taki cios powoduje nacisk na nerwy kręgosłupa szyjnego i dlatego tak idzie w nogi. Mnie kark bolał chyba ze dwa tygodnie puzniej ,inna sprawa że faktycznie mogli to puścić,tego nigdy nie negowałem ale faktem jest że Bakole odczuł zarówno ten cios jak i ten po którym się otrzepał. Kiedy wyłapał to aż przystanął,pamiętajmy że Martin nie był do końca sprawdzony,wygrana z Andersonem jest przeceniana a z Hunterem tez wydawało się że nie wygrałby nawet bez kontuzji . Biorąc pod uwagę ile się naszczekał o sparingach i jaki był zadowolony mimo że przegrał ,dodając do tego coraz większą masę w kolejnych walkach (w tej oczywiście wiemy czemu tyle ważył ) to może się okazać takim Afrykańskim Andy Ruizem
A można wiedzieć po czym wnosisz, że Bakole to TOP? Po pokonaniu takich tuzów jak Yoka czy młody Anderson? Ok, nie są to jakieś kompletne no-name'y ale do top 10 to im daleko. A może uważasz że Bakole to top, bo przegrał z Hunterem. Nie no czekaj, coś mi się tu nie klei.
Prawie każdy Twój typ w ostatnim czasie jest do dupy, rozumujesz i argumentujesz na poziomie najebanego wujka z wesela, a co najgorsze, wmawiasz innym użytkownikom że nie znają się na boksie i mają wracać do pieluch, sam pierdoląc największe kocopoły na tym forum. Ochłoń, bo to żenujące
On patrzy prosto - duży chłop pokona mniejszego. Bakole miał pokonać każdego łącznie z Usykiem bo Fury przegrał z nim dwie walki (mimo, że był większy).
I jak Gray szybko zrobił unik, bo był na linii 'strzału', gdyby nie odskoczył to byłby trup w ringu :)))
Fajny komentarz o dwubiegunówce. IMO tu na forum brakuje trochę wyważenia między 'mega kot' a 'bum'. Sprawdzeni bokserzy z jakością, jak np. Chisora, są degradowania po jednej porażce, a zamiast tego koronuje się instagramowych mistrzów jak Bakole czy Hrgovic, na których ja mówię "łby". To o dowolnym gościu, który co prawda nikogo z top10 jescze nie pokonał, ale "na pewno pokona-łby"...
Moje typy do dupy to sa dwa razy Fury, dwa razy AJ obsj z Usykiem..a tu nawet nie typowalem..wiec po czym wnosisz ze moje typy sa do dupy..reszte oprocz madridova wytypowalem jak bylo z tej gali..
Bakolie w walce z Ajagba udowodni ze to byla poprostu tylko wycieczka po kase..to tutaj..moim zdaniem i wielokrotnie podkreślałem ze
Moje typy do dupy to sa dwa razy Fury, dwa razy AJ obsj z Usykiem..a tu nawet nie typowalem..wiec po czym wnosisz ze moje typy sa do dupy..reszte oprocz madridova wytypowalem jak bylo z tej gali..
Bakolie w walce z Ajagba udowodni ze to byla poprostu tylko wycieczka po kase..to tutaj..moim zdaniem i wielokrotnie podkreślałem ze tej walki byc nie powinno..a co wczesniejszych typow..Fury dal dwie dobre i bliskie walki numer jeden tej kategorii a AJ coz okazal.sie zwykla pizda..
..spokojnie..ja nie trace wiary w Bakolie a Parker brawo za wygrana ale plus 10 tez ode mnie nie ma..bo on byl w sztosie a Bakolie nie..ten co kiedys cow trenowal wie ..jaka jest forma w treningu a jaka jest forma na wyjebaniu od treningow..
Alkoholiku..jakie prosto..Tyson mial wszystko zeby wygrac z Usykiem..to juz nie moja wina ze chujowi sie nie chcialo cwiczyc przed walka..widziales jak wygladal Fury przed ich druga walka..to sylwetka boksera?..te wiszace sadlo na brzuchu?..o czym myslisz to swiadczy?..ze Fury zasuwal na treningu..no nie..
Ty tez pierdolisz takie farmazony..Bakolie zawiodl..no nie wiem kim ty jestes z zzawodu ale wyciagnalbym bym cie ch..ju w srodku nocy na kacu zebys lecial 15 godzin a potem dal bym ci najgorsza z mozliwych prac do wykonania..kto tu patrzy prosto ..naprawde jestes tak kurwa ulomny ze nie wiesz po chuja jest bokserowi potrzebny oboz przygotowawczy..?
Zaraz zaraz..parker to bokser
.warzyl 122 kilo.i wiekszosc walk.KO..jak on moze nie bic mocno..zwykly zjadacz chleba przy tej wadze jak nie bedzie grubasem to lep straci a co dopiero bokser..dajcie spokoj..walka to wstyd dla Arabow i tyle..
Nie lubie w ludziach glupoty..jesli ktos skresla Bakolie po walce z Parkerem..to jest to poprostu glupi czlowiek..i tyle..glupote trzeba mimo wszysto tepic bo coraz wiecej jej..w tym swiecie..
Joyce czy Zhang. Do tego leniwa murzyńska locha. Z tym swoim czlapaniem też można go wypunktować, a jeśli Parker serio go przewrócił to puncherzy tym bardziej. Wiek też zdaje się ma przekręcony przynajmniej trochę.
Jprdl..kojaze Twoje posty cos kiedys cwiczyles i byles w sluzbach..no nie mow mi prosze ze jak odstawisz treningi na trzy miechy i myslisz o cipkach zarciu i Bog wie co jeszcze to wyrwany z letargu bedziesz najlepsza wersja siebie..NIE..gdyby Bakolie byl po obowie pelnym zgoda..byl na roztrenowaniu..organizm wtedy zwalnia by moc sie znowu napedzic..absolutnie nie zgadzam sie by ujmowac teraz Bakolie..to ignoranctwo..Fury omal nie przegral z Mma ludzie i cos tam trenowal..zawodnik bez formy to zaden zawodnik..
Ale ja nie mowię o Tysonie tylko twoich typach. Dobrze wiedziałes jaki jest ale uparcie stawialeś "bo jest większy". Nie jestem alkoholikiem, bardzo rzadko piję bo zwyczajnie trenuję lub nie mam czasu. Twój styl pisania i to jak się gotujesz bardziej wskazuje na chorobę alkoholową. Nie martw się, to się da leczyć.
To, że Ty ładujesz ile wlezie nie znaczy, że musisz mierzyć innych swoją miarą.
Teraz będziesz stawiał na Bakole aż przerżnie "bo jest duży", a potem powiesz obrażony, że no stawiałeś ale to nie twoja wina, że jest hipopotamem. Teraz jeszcze chwalisz, że zarobił, a padł bo nie było sensu xD Dostał w środek głowy co zwala z nóg jak cios w kark. Wymówki jak z Tysonem czy AJ. Potem wymówki będą na temat kogoś innego. Bez odbioru. Żyj w swojej bańce.
Idąc tym tropem to Ruiz ściągnięty z kanapy powinien zostać rozniesiony przez AJ a jak było wiemy. Pamięć mięśniową też robi swoje. Gdyby Bakalie przegrał w w rundach od 6 do 12 można by polemizować że to przez brak formy ale w drugiej? Serio? On nie miał kilku lat rozbratu ze sportem więc nie rozumiem. Odporność na ciosy nie spada od braku treningu,pamięć mięśniowa nie zanika też w tak krótkim czasie. Po prostu chłop był przeceniany bo był duży i wydawało się że ma twardy łeb ale tylko zanim nie dostał od faceta z top 10 który nie jest prospektem . Parker dawał dobre walki topowi od lat a Bakole nie dał nic poza przegraną z Hunterem i pokonaniu Yoki i Andersona którzy nie są absolutnie żadnym wyznacznikiem bo z nikim poważnym wcześniej nie walczyli. Wychodzi na to że Bakole będzie takim właśnie gatekeeperem dla młodzików. Tak jak mówie ,gdyby Parker go wypunktował lub skończył w końcowych rundach to ok ale łapał go od pierwszej a w drugiej nim wstrząsnął i skończył. Nieco za wczesne przerwanie ale sam fakt jak zareagował na cios Józka mówi wiele. Może i Parker cios też poprawił ale Wildera nie naruszył tak ani razu (w ósmej rundzie trochę tak ale Deo nie tańczył i nie leżał a Fury i Zhang go powalili) więc chyba odporność na ciosy Martina nie jest taka dobra jak się wydawało i kto wie czy ktoś pokroju Bibuły czy Anszuły nie przerobi go na Bakalie.