BENAVIDEZ: JEŚLI SĘDZIOWIE NIE OSZUKAJĄ BIWOŁA, TO POKONA BETERBIJEWA
David Benavidez (30-0, 24 KO) czeka na lepszego z dwójki Dmitrij Biwoł (23-1, 12 KO) kontra Artur Beterbijew (21-0, 20 KO). Ich rewanż już w sobotę podczas gali w Rijadzie.
Amerykański bombardier, w przeszłości dwukrotny mistrz świata kategorii super średniej, bijąc na początku miesiąca Davida Morrella nabył status obowiązkowego challengera do mistrzowskich pasów wagi półciężkiej z ramienia federacji WBC i WBA. A przecież w sobotę Biwoł i Beterbijew zawalczą o wszystkie cztery pasy mistrzowskie. Na kogo więc stawia?
- Obaj wyglądali znakomicie w ich pierwszej, październikowej walce. Biwoł był lepszy technicznie, bardziej celował, ale to Beterbijew ranił i wyrządzał większe szkody. W rewanżu wygra ten, który będzie celniejszy, a według mnie takim bokserem będzie Biwoł. Stawiam na niego, będzie lepszy w drugiej walce i wygra, chyba że z wygranej ograbią go sędziowie - powiedział Benavidez.
W październiku po twardych dwunastu rundach stosunkiem głosów dwa do remisu zwyciężył Beterbijew.
https://i0.wp.com/www.homosensual.com/wp-content/uploads/2021/01/canelo-alvarez-gay.jpg?fit=1280%2C720&ssl=1