PORAŻKA WNUKA ALEGO, KOLEJNA WYGRANA MASONA - ZBIÓR WYNIKÓW TYGODNIA

Nie był to może tydzień obfitujący w najlepsze bokserskie wydarzenia, ale oprócz głównych dań, o których już pisaliśmy, przytoczymy kilka ciekawszych rezultatów.

Zaczniemy od amerykańskiego piątku i gali w Nowym Jorku. Pokazał się jeden z ciekawszych prospektów młodego pokolenia - Abdullah Mason (17-0, 15 KO), który zastopował twardego Manuela Jaimesa (16-3-1, 11 KO).

Podczas tej samej imprezy już drugą zawodową porażkę poniósł wnuk Muhammada Alego - Nico Ali Walsh (10-2, 5 KO), który uległ po sześciu rundach Juanowi Carlosowi Guerrze Jr (6-1, 2 KO), a sędziowie po sześciu rundach nie byli jednomyślni.

Sobota i Mongolia, a dokładniej Ułan Bator. Dwukrotny olimpijczyk - Tsendbaatar Erdenebat (12-0, 6 KO) zastopował w szóstej odsłonie Pedro Bernala Rodrigueza (14-2-2, 6 KO), zdobywając pas WBA kategorii lekkiej w odsłonie azjatyckiej.

Hiszpania. Samuel Molina (32-3, 15 KO) obronił pas mistrza Europy wagi półśredniej po zwycięstwie nad Sandym Messaoudem (20-8, 1 KO). Po dwunastu odsłonach sędziowie byli jednomyślni - 116:112, 116:112, 115:113 - na korzyść reprezentanta gospodarzy.

Przenosimy się do Manchesteru. Reece Bellotti (20-5, 15 KO) nadal mistrzem Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Brytyjskiej w dywizji super piórkowej. Jego wczorajszy rywal - Michael Gomez Jr (21-2, 6 KO) leżał na deskach dwa razy, aż w końcu nie wyszedł do jedenastej rundy.

Siódma wygrana srebrnego medalisty olimpijskiego z Tokio - Pata McCormacka (7-0, 5 KO), który zastopował Robbiego Daviesa Jr (24-6, 15 KO), znanego nam z dwóch walk z Michałem Syrowatką. Davies padł na matę trzykrotnie, aż w końcu po szóstej rundzie pozostał w narożniku.

Podczas gali Oscara De La Hoi w kalifornijskim Anaheim pokazał się Oscar Duarte (29-2-1, 23 KO), który znokautował w siódmej rundzie Miguela Madueno (31-4, 28 KO).

Na sam koniec Uncasville w Connecticut. Swego czasu Rashidiego Ellisa (26-1, 17 KO) kreowano na jednego z czołowych półśrednich, ale z powodu małej aktywności i porażki z Roimanem Villą jego kariera mocno wyhamowała. Wczoraj jednak "Speedy" doprowadził do poddania Ekwadorczyka Jose Angulo (16-10, 9 KO) po siódmej rundzie.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 16-02-2025 20:20:17 
Mohamed Ali się w grobie przewraca
Ale na pocieszenie dla jego duszy to w UK w 2024 roku najbardziej popularne imię u dzieci to było właśnie Muchamed 🤣
 Autor komentarza: SWJar
Data: 17-02-2025 00:41:07 
Chciał wyjść z cienia i czekał aż będzie wnukiem a nie od razu synem, a tu ciągle tylko wnuk Alego. Sorki, rozwodniłeś talent, a z cienia nie wyszedłeś.
 Autor komentarza: holy
Data: 17-02-2025 07:31:39 
Rzadko się zdarza, żeby syn czy wnuk dorównał w sporcie osiągnięciami ojcu, dziadkowi. Widać młodszy Ali nie miał talentu swojego dziadka. I tyle w temacie chyba można powiedzieć.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 17-02-2025 13:25:15 
Tak, poprzeczka jest zawieszona bardzo wysoko dla potomków takich sław. Tak naprawdę nie hejtuję. Dla mnie sukcesem można już nazwać gdy ktoś uprawia sport amatorsko czy zawodowo, coś tam wygrał, nie stacza się między startami. Każdy ma inną optykę i ambicje. Ale obiektywnie to już sporo.
 Autor komentarza: Fakulaev
Data: 17-02-2025 15:13:17 
Problem z pięściarzami którzy są spokrewnieni z ludźmi którzy coś osiągnęli w tym sporcie jest wszechobecna presja która niekiedy sami sobie nakładają.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 18-02-2025 07:51:28 
Laila Ali.miala talent po ojcu..Niko nie..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.