ANDY RUIZ WRACA DO TRENERA, Z KTÓRYM POBIŁ JOSHUĘ

Kiedy tylko przyszedł sukces i pieniądze, ich drogi się rozeszły, a panowie mocno poróżnili. Minęło jednak kilka lat, obaj zrobili kilka kroków w tył i dojrzeli do jedynej rozsądnej decyzji.

W czerwcu 2019 roku Andy Ruiz (35-2-1, 22 KO), z Mannym Roblesem w narożniku, pobili sensacyjnie niepokonanego Anthony'ego Joshuę (TKO 7) i wyszarpali mu pasy WBA/IBF/WBO wagi ciężkiej. Do rewanżu "Niszczyciel" już prawie nie trenował, wyszedł cięższy o ponad siedem kilogramów i przegrał wyraźnie na punkty.

Szkoleniowiec był po prostu szczery, krytykował swojego podopiecznego, ale nie przekraczając pewnych granic, były champion obraził się jednak i zerwał z nim współpracę. Zresztą już przed rewanżem z Joshuą między nimi iskrzyło. Potem obaj nie szczędzili sobie małych złośliwości, ale przyszłość pokazała, że Ruiz po prostu się pogubił. Żona odeszła, oskarżając go o przemoc domową, doszły problemy z narkotykami, a Meksykanin od przegranego rewanżu z AJ-em w 2019 roku stoczył potem zaledwie trzy walki. Wygrał z Ortizem i Arreolą, w sierpniu zeszłego roku zremisował natomiast z Jarrellem Millerem. Inna sprawa, że powinien to przegrać, dostając prezent od sędziów Lou Moreta i Davida Sutherlanda.

JOSEPH PARKER WSPOMINA: NAJMOCNIEJ UDERZYŁ MNIE ANDY RUIZ >>>

Pod koniec stycznia Ruiz poinformował, że po kontuzji ręki ani śladu, dostał pozwolenie od lekarza na powrót do pełnych treningów i szuka kolejnych wyzwań. A trenować będzie znów pod okiem Roblesa. Zobaczymy więc, czy po ponad pięciu latach przerwy znów wywiąże się pomiędzy nimi chemia i czy osiągną jeszcze sukcesy jak dawniej...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: marcinm
Data: 12-02-2025 15:39:12 
Zmarnowany potencjal, wystarczy zobaczyc jak potoczyla sie jego kariera a jak np. Parkera (od ich walki) - głównie jeżeli chodzi o ilośc walk. Oczywiscie Ruiz byl chwilowym mistrzem ale takie mistrzostwo raczej nie smakuje az tak bardzo jezeli traci sie je w rewanzu. Grubasowi po prostu zabraklo samodyscypliny, jak widac nie tylko w przypadku diety. Jego 3 ostatnie walki pokazuja, ze juz chuja z niego bedzie. Z 140 letnim Arreola ciężka walka i dechy po drodze, ze 170 letnim Ortizem tylko KD daly mu wygrana bo tak to by przejebal na punkty, z Millerem przegral urywajac moze 3-4 rundy ale zwałowali koksiarza.
 Autor komentarza: Capgras
Data: 12-02-2025 16:04:50 
@marcinm
Ja uważam że Ruiz choć dobry to jednak jest przereklamowany . Ma swoje atuty ale betonowe nogi i niezbyt dobre warunki fizyczne zrobiły swoje. No i oczywiste lenistwo.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 12-02-2025 16:29:06 
Kurde już zapomniałem że dali mu remis z Big Polską. Wyrazisty wał.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 12-02-2025 16:35:58 
@up
Oczywiscie to nigdy nie byl material na jakiegos dominatora, ale patrzac na potencjal to on mógł wycisnac sporo wiecej. Byc moze wygrana nad AJ mu zaszkodzila a nie pomogla.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 12-02-2025 16:55:19 
Marcin, bardzo dobre podsumowanie ostatnich walk. A naprawdę mógł się bardzo długo bujać na tej wygranej z AJ, bo po rewanżu AJ nadal był na topie, nawet jeszcze powiedzmy po pierwszej przegranej z Usykiem. Wtedy każdy kto mówił 'Ruiz' myślał 'pogromca AJ' - to naprawdę wtedy coś znaczyło i Ruiz mógł na tym kasować, no ale był leniwy. I skasował tylko z Arreolą. A magia Joshuy w międzyczasie prysła ostatecznie po przegranym rewanżu z Usykiem, już nie mówię teraz o przegranej z Dubois, bo teraz to nawet to zwycięstwo Ruiza z AJ to zamierzchła przeszłość. Teraz każdy kto mówi Ruiz to po prostu myśli 'grubas'.
Więc teraz pewnie będzie walczył za jakieś 20% tego, co mógłby niewiele dawniej - tym bardziej, że podobno z urywków treningu po zaleczeniu kontuzji wynika, ze znowu jest gruby i wolny...
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 12-02-2025 17:44:04 
Nie chciał walczyć jak mógł dobrze kasować za walki a teraz będzie walczył minimum do czterdziestki bo pewnie kasa się skończyła.
A mógł namieszać i jakąś niespodziankę sprawić bo łeb ma twardy.
Może w przyszłości nasz Damian na nim się wybije, przewaga warunków fizycznych byłaby olbrzymia.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 12-02-2025 18:44:55 
Co by nie mowic
..najwiekszy sukces Ruiza..AJ ewidentnie w tej walce nie byl soba ale to co zrobil z nim ten mes w ringu..ehh..to bylo az nie do wiary ..I tego Ruizowi nikt juz nie odbierze..
 Autor komentarza: Capgras
Data: 12-02-2025 19:26:07 
Swoją drogą to ostatnia walka AJ z DD wyglądała podobnie do tej z Ruizem,chociaż AJ z Bibułą dostawał do wiwatu od początku. Głównie chodzi i liczbę dech i to że gdy Joshua trafia to się podpala i staje się nieostrożny. Z Ruizem dostał taką kontrę i już się do końca walki nie pozbierał a z Danielem dostał taką kontrę zaliczając ciężki nokaut.
 Autor komentarza: Zjebany
Data: 13-02-2025 04:18:48 
Oglądałem , z Millerem wyglądał tak słabo ( jakieś tłumaczenia były ze miał kontuzje podczas walki ? ) że z tego już nic nie będzie. Miał swoje 5 min po Joshule, fakt , niestety zmarnowane.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.