CHISORA: USYK, JOSHUA, A MOŻE DUBOIS? TO OSTATNIA WALKA!

Redakcja, TNT Sports

2025-02-09

- Nawet jeśli wygram pięćdziesiątą walkę, nawet jeśli pokonam kogoś wielkiego, wciąż będzie to moja ostatnia walka - zapewnia Derek Chisora (36-13, 23 KO).

Były mistrz Europy wagi ciężkiej i dwukrotny pretendent do pasa WBC, ale przede wszystkim jeden z największych wojowników w historii wagi ciężkiej, pokonał w sobotni wieczór faworyzowanego przez bukmacherów Otto Wallina (27-3, 15 KO). Co teraz? Kto będzie ostatnim rywalem "Del Boya"?

- Byłem pewien, że go zajadę kondycyjnie, ale pomyliłem się. Wallin dał mi naprawdę dobrą walkę. Kocham moich kibiców, kocham ten sport i kiedy przyjechałem do hali, popłakałem się jak dziecko. To był dla mnie bardzo emocjonalny dzień. Moja spuścizna? Moją spuścizną byli i są moi kibice - mówił Chisora jeszcze w ringu, tuż po ogłoszeniu werdyktu. A zapytany o potencjalnego przeciwnika na zakończenie kariery, wymienił Aleksandra Usyka (23-0, 14 KO), Anthony'ego Joshuę (28-4, 25 KO) oraz Daniela Dubois (22-2, 21 KO). Kibicom ewidentnie najbardziej spodobał się pomysł walki z Joshuą, więc może...

- Derek dostanie tego, którego naprawdę będzie chciał. Wspólnie usiądziemy i o tym jeszcze porozmawiamy. Osiemnaście lat na zawodowym ringu, czterdzieści dziewięć walk, Derek zasługuje, żeby ta ostatnia potyczka była wyjątkowa - wtrącił promotor Frank Warren, z którym Chisora rozpoczynał zawodową karierę, a teraz będzie z nim ją kończył.