WALKA CHISORA vs WALLIN ELIMINATOREM IBF, DUBOIS NA POŻEGNANIE?
Wzrosła ranga sobotniej potyczki Dereka Chisory (35-13, 23 KO) z Otto Wallinem (27-2, 15 KO). Na finiszu federacja IBF nadała jej status półfinału eliminatora do mistrzowskiego pasa wagi ciężkiej.
Lepszy z tej dwójki w marcowym zestawieniu awansuje na drugie miejsce rankingu International Boxing Federation. A przypomnijmy, że maju o jedynkę powalczą Martin Bakole z Efe Ajagbą.
Brytyjczyk, w przeszłości mistrz Europy i dwukrotny pretendent do pasa WBC, konsekwentnie powtarza, że najbliższa walka będzie jego przedostatnią w karierze. Tą jubileuszową, pięćdziesiątą, ma się pożegnać z boksem. Póki co żegna się z brytyjskimi kibicami.
- Nienawidzę mańkutów. Usyk, który pobił nas, Brytyjczyków, również boksuje z odwrotnej pozycji. Jeszcze się nie nakręcam, żeby nie tracić bezsensownie energii, ale gdy przyjdzie walka, rozp***ę go! Kocham ból, kocham ringowe wojny. Wallin nawet nie będzie wiedział, co go tak mocno uderzyło - zapowiada Chisora.
- To będzie dla Dereka trudna przeprawa, nie można lekceważyć kogoś takiego jak Wallin. On przecież przegrał tylko z Furym i Joshuą. Nie wykluczam, że Derek ostatnią walkę stoczy o tytuł mistrzowski z Danielem Dubois, o ile ten pokona Parkera. Ale żeby doszło do dużej walki numer 50, najpierw trzeba wygrać trudną walkę 49 - wtrącił Frank Warren, promotor Chisory.
Sobotnią galę w Manchesterze pokaże platforma DAZN.