BENAVIDEZ: JESTEM POZIOM WYŻEJ, MORRELL NIGDY MNIE NIE POKONA

David Benavidez (30-0, 24 KO) czeka na wynik rewanżu Beterbijew vs Biwoł (22 lutego), pozostaje jednak otwarty na ewentualny rewanż z Davidem Morrellem (11-1, 9 KO). Panowie w sobotni wieczór dali pokaz dobrego boksu.

- Cieszyłem się na tę walkę i od początku wiedziałem, co będę w niej robił. Morrell to silny zawodnik, z dobrym uderzeniem z obu rąk, pokazałem jednak, kim jestem ja, a kim on. Przyjąłem nawet kilka mocnych ciosów, a i tak szedłem z nim dalej na wymiany, bo taki właśnie jestem. Jako zawodnik leworęczny był cały czas "otwarty" na moje haki w okolice wątroby. I celowałem przez cały wieczór w to miejsce, a on nic z tym nie mógł zrobić. Czułem, że miałem go kilka razy zranionego, ale szacunek dla niego, bo pokazał charakter. Wciąż jesteśmy stosunkowo młodymi zawodnikami i jeśli on odniesie kilka cennych zwycięstw, znów możemy zawalczyć. Pokazałem jednak, że jestem o poziom wyżej niż on, tak naprawdę więc Morrell nigdy nie będzie w stanie mnie pokonać - przekonuje Benavidez.

Były dwukrotny mistrz świata kategorii super średniej, który mistrzowski pas WBC tracił poza ringiem, teraz jest obowiązkowym challengerem do mistrzostwa świata wagi półciężkiej z ramienia federacji WBC i WBA.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: maddog
Data: 05-02-2025 17:51:27 
Zaraz wpadnie tu Polakos i Cię wyjaśni :D
 Autor komentarza: Polakos
Data: 05-02-2025 18:15:34 
Dla mnie kariera Morrella od początku układała się pod sprzedaż rekordu w dogodnym momencie.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 05-02-2025 20:03:50 
Ta wygrana Canelo ucik do dziupli Benavidezowi na zawsze
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 05-02-2025 21:07:11 
Na miejscu Benavideza nie był bym tego taki pewien. On najprawdopodobniej teraz jest w swoim prime, dużo wyższego poziomu już nie osiągnie. Morrell natomiast ciągle się uczy i może być lepszy. Pytanie tylko na ile jest pojętnym uczniem i będzie się chciał uczyć nowych rzeczy. Bo jeśli tak, to za pewien czas, jeśli spotkają się ponownie, to może być różnie.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 05-02-2025 21:26:42 
Morrell jak trochę okrzepnie może być znaczącą siłą, ale póki co jeszcze nie jest na tym poziomie. Benavidez miał wyraźną przewagę, a najwiekszą różnicę było widać w spokoju, gdzie Benavidez był chłodnym zabójcą, a Morrell się podpalał. Na tę chwilę Morrella zobaczyłbym z Iglesiasem, IMO 50/50 albo nawet 55 Iglesias.
 Autor komentarza: VVD
Data: 05-02-2025 23:55:01 
Po prostu Morrell wziął tą walkę o rok lub dwa za wcześnie, w przyszłości może jednak wejść na wyższy poziom i zagrozić Benavidezowi wiadomo, że bokserzy często przesadzają z pewnością siebie i lubią wypowiadać się buńczucznie da się to zrozumieć, w końcu wychodzą na ring i ryzykują zdrowie więc nie ma tu miejsca na wątpliwości i dywagacje, pewność siebie jest bardzo istotna, muszą być odpowiednio nastawieni psychicznie aby móc utrzymać się na szczycie.
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 06-02-2025 07:47:03 
Oceniam to tak:
1. Morrell wziął tą walkę za wcześnie.
2. Benavidez jest w swoim prime i będzie w nim jeszcze około 2-3 lata w zależności z kim zawalczy o pasy LHW. Z Bivolem ma szanse, z Beterbijewem stwierdzam, że przegra.
3. Morrell ma 27 lat, wcale nie jest taki młody. Jedyne co może poprawić to doświadczenie tj. walki na dystansie 12 rund, rozkładanie sił.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.