Podsumowujemy ten weekend i uzupełniamy wyniki ciekawych walk, o których nie zdążyliśmy napisać szerzej.

Z obozu Martina Bakole (21-1, 16 KO) dochodzą głosy, że dopięta jest już rzekomo walka z Anthonym Joshuą (28-4, 25 KO). Najpierw trzeba jednak odprawić groźnego i mocno bijącego Efe Ajagbę (20-1, 14 KO).

Ryan Garcia (24-1, 20 KO) wcześniej kwestionował wiarygodność renomowanej agencji VADA, teraz jednak - poniekąd będąc pod ścianą - zarejestrował się i zgodził na wyrywkowe testy tej organizacji.

Alex Pereira najpierw stał się gwiazdą kickboxingu, sięgając po pas federacji Glory, potem MMA, zostając championem UFC, a teraz chce zabłysnąć w boksie, rzucając rękawicę samemu Aleksandrowi Usykowi (23-0, 14 KO).

Za nami walka Knyba vs Wawrzyk, przed nami Meyna vs Wach (12 kwietnia) - jak więc prezentuje się polska waga ciężka?

Coraz głośniej słychać plotki, że Kubrat Pulew (32-3, 14 KO) w pierwszej obronie pas(k)a WBA Regular wagi ciężkiej mógłby spotkać się z byłym zunifikowanym championem kategorii cruiser, Muratem Gasijewem (31-2, 24 KO).

- Jeśli zrobię wszystko najlepiej jak potrafię, na pewno wygram - mówi Dmitrij Biwoł (23-1, 12 KO) na finiszu przygotowań do rewanżu z Arturem Beterbijewem (21-0, 20 KO).

John Cooney (11-1, 3 KO) przegrał w sobotni wieczór pierwszą walkę w zawodowej karierze. Teraz jednak toczy jeszcze ważniejszą walkę - o własne życie.