POWIETKIN ZAWIESZONY NA 4 LATA, 12 WALK ANULOWANYCH
Już na początku listopada informowaliśmy Was o zawieszeniu dla Aleksandra Powietkina (36-3-1, 25 KO). Oto dalsze losy rosyjskiego bombardiera.
Złoty medalista olimpijski wagi super ciężkiej z Aten (2004) i późniejszy posiadacz pasa WBA Regular w gronie zawodowców walkę z Carlosem Takamem (KO 10) stoczył już ponad dekadę temu. Dzień po niej przeprowadzono badania i na ich podstawie - po ponad dekadzie, zawieszono go na 4 lata. Dyskwalifikacja będzie obowiązywać do 28 października 2028 roku.
W październiku Powietkin został czasowo zawieszony przez Międzynarodową Agencję Testów Dopingowych na podstawie bazy danych moskiewskiego laboratorium antydopingowego. 25 października 2014 roku Powietkin naruszył przepisy antydopingowe. Dzień wcześniej pokonał Takama w walce o pas(ek) WBC Silver. Zakazany środek w organizmie Rosjanina, jaki wtedy wykryto - i zatajono - to Ostaryna.
Teraz anulowano jego zwycięstwo nad Carlosem Takamem i jedenaście następnych potyczek. Portal BoxRec póki co jeszcze utrzymuje stary rekord Rosjanina.
- To nonsens i głupota - skomentował sprawę sam Powietkin.
A my dopowiemy tylko tyle - wystarczy spojrzeć na sylwetkę "Saszy" walczącego w Niemczech dla Sauerland Event, a potem wrócić do nowej wersji, od maja 2014, gdy zaczął na stałe występować w Rosji, począwszy od walki z Manuelem Charrem. Wcześniej był to niedźwiadek z wielkimi umiejętnościami, potem stał się, w ciągu kilku miesięcy, prawdziwym gladiatorem. Oliwa sprawiedliwa, zawsze na wierzch wypływa...
Ciekawe dlaczego taki Fury złapany na nandrolonie nawet nie był oficjalnie zawieszony tylko wszyscy powtarzali że sam z własnej woli oddał pasy.
Ciekawe dlaczego jemu nie anulowali walk...
Albo Canelo Alvarez zawieszony po wpadce z clenbuterolem który miał pauzę trwającą tyle co zwyczajna przerwa między walkami...
Ściga się tych których się chce i tyle.
A kiedy te agencje zaczna gonic sportsmenow z UK?
Czytajcie ze zrozumieniem na litość boską...
...
To skandaliczne posunięcie tym bardziej że Powietkin przechodził testy antydopingowe wielokrotnie od czasu walki z Takamem.
Jeśli coś tam się okazało to powinni co najwyżej unieważnić tamtą walkę choć ostaryna brzmi co najmniej zabawnie.
Brytyjska komisja zataiła wpadkę Furych po walce z Hammerem i informacje wyszły na światło dzienne dopiero po mistrzowskiej wygranej walce Tysona. Nikt nie anulował mu wyniku tej potyczki a złapali go na mocniejszym środku który powinien oznaczać natychmiastową dyskwalifikacje zawodnika i utratę statusu pretendenta. I tak Fury pewnie nigdy nie stanął by w szranki z Władimirem bo ten by z nim walczyć nie musiał i pasów by nie miał przynajmniej w tamtym momencie.
Ale są równi i równiejsi. Powietkin komuś podpadł więc nagle okazało się że x lat temu coś tam było więc ciach "zniszczymy mu pół kariery" przy okazji. Nikt przecież się nie zająknie bo to zły Rosjanin był.
https://focus.ua/uk/ukraine/689509-v-nichnomu-klubi-torguvali-lyudmi-v-comu-zh-budinku-prozhivaye-klichko-novini-ukrajini
https://www.sport.pl/boks/7,64992,31632423,skandal-w-ukrainie-policyjny-nalot-na-klub-nocny-w-tym-domu.html
Ja jestem za tym zeby albo wyraznie zakazac wszystkim dopingu i nawet najmniejsze potkniecie to koniec kariery bez dyskusji (np. bo jestes rudą kurwą z meksyku to masz inne prawa niz reszta) albo pozwolic wszystkim na wszystko i przestac sie oszukiwac ze ktos na top levelu nie bierze.
To już prędzej pozwolić wszystkim na wszystko. Przynajmniej byłoby sprawiedliwie.
Jakoś dziwnym trafem najwieksze gwiazdy jakoś nigdy nie wpadają
A przyzwolenie na wszystko? Ile by było przypadków smiertelnych i zjazdów na serce itp. Nie każdy pewnie by chciał w siebie tyle ładować, bo to krótka intensywna kariera a co później? Wyklczyłoby to pewnie wiele talentow z tego sportu.
Nie ma idealnego rozwiązania.
RADIATED
Brałem Ostarynę 4 razy w cyklach po 8 do 12 tygodni, to bardzoooo delikatny środek praktycznie z minimalnymi efektami sylwetkowo/anabolicznymi a głównie wrzuciłem jako dodatek do redukcji żeby był mniejszy spadek mięsa i prozdrowotnie na stawy i tutaj można było delikatnie odczuć działanie. Stosowałem to jako dodatek do trochę mocneijszego LGD, ale nadal cykl na takim duecie w te 10 tyg to jest na prawdę delikatne muśnięcie sylwetki nieco lepsze niż jakaś fajna kreatyna ale dalekooo do nawet najsłabszego i minimalnego dawkowania sterydów.
Furmi, takie niepodparte dowodami sugestie, że "w kilka mies. w rosji zajebał pół apteki" nie na miejscu. A jeśli pijesz do tego, że na Ostarynie zrobił on jakikolwiek progres zauważalny w te kilka mies to się mocno mylisz. Na ostarynie+zmianie diety+dużo ciezkim treningu oczywiscie mozliwe.
Oliwa zawsze sprawiedliwa? Co powiedzieć o tych, którzy wyglądają dużo bardziej na gladiatorów niż Powietkin w swoich najlepszych czasach a nigdy nie zostali złapani oficjalnie na stosowaniu dopingu? Cała sprawa to jakaś zagrywka polityczna.
Tu masz pełną zgodę.