HUNI IDZIE POD NÓŻ - ITAUMA ZAWALCZY Z KIMŚ INNYM

Dwaj młodzi i ciekawi prospekci wagi ciężkiej - Justis Huni (12-0, 7 KO) i Moses Itauma (11-0, 9 KO). Pojawił się pomysł na ich walkę o pas(ek) WBO w wersji tymczasowej, ale - przynajmniej teraz - ten temat jest nieaktualny.

O sprawie pisaliśmy już wcześniej TUTAJ >>>

Australijczyk wygrał na przełomie roku dwie walki na przestrzeni czterech tygodni. I teraz czeka go chyba dłuższa przerwa. Tak wynika ze słów jego menadżera Micka Francisa.

- Justis boksuje z urazem łokcia od trzech lat, ma pokruszoną kość w lewym łokciu. Podczas obozu musiał przerwać sparingi po kilku rundach. Teraz to jednak naprawimy. W ciągu dwóch tygodni przejdzie zabieg i mamy nadzieję, że w maju będzie mógł wrócić. Potem chętnie spotkamy się z Itaumą, znalazł się już na naszym radarze. To świetny młody zawodnik, ale nie ma takich samych umiejętności i zdolności jak Huni - przekonuje Francis.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 20-01-2025 16:48:52 
Francis mówi prawdę. Itauma nie ma takich samych umiejętności i zdolności jak Huni. Tylko lepsze.
 Autor komentarza: omus79
Data: 21-01-2025 13:11:41 
Albo nie o bokserskie umiejętności i zdolności chodzi 😅 może żongler, albo akrobata 😅😅
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.