TRENER ZHANGA POTWIERDZA OPINIĘ KABAYELA: BAKOLE CHCE ZA DUŻO

Shaun George - trener Zhanga Zhilei (27-2-1, 22 KO), jako kolejny potwierdził krążące opinie, że Martin Bakole (21-1, 16 KO) nie dostaje największych walk, bo po prostu domaga się za nie zbyt dużych pieniędzy.

Chiński bombardier - podobnie jak Agit Kabayel (25-0, 17 KO), był przymierzany do walki z Bakole. Ani jeden, ani drugi, nie dostali tej szansy, a Kabayel więcej o wymogach Bakole mówił TUTAJ >>>

- Zhang po prostu robi co do niego należy, Bakole natomiast dużo gada, ale kiedy przychodzi oferta, domaga się zbyt dużych pieniędzy. W ten sposób wycofał się i z walki z nami, i z Kabayelem. Mój zawodnik nie unika i nigdy nie unikał jakiegokolwiek zawodnika. Naszym celem jest starcie z Usykiem pod koniec tego roku - powiedział George.

Póki co Zhilei spotka się z Kabayelem w eliminatorze do pasa WBC. A ten jest właśnie w posiadaniu Aleksandra Usyka (23-0, 14 KO). Chiński olbrzym ciężko pracuje i poprawia swój warsztat. Bo nawet w wieku 42 lat można robić postępy i się rozwijać.

- Rzeczy do poprawy było sporo. Na przykład nie można lekceważyć rywali, których miałeś wcześniej na deskach, dopóki walka się nie skończyła. Tak naprawdę to bardziej mój zawodnik wtedy przegrał, niż Parker wygrał. Zhang zrozumiał te błędy, lepiej ścina ring i skraca dystans, ale poprawił również pracę w defensywie - zaciera ręce amerykański szkoleniowiec.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Szymon2M
Data: 20-01-2025 14:12:46 
Zhang wygra z Kabayelem.
Chyba że Jego Ekscelencja będzie chciał żeby muzułmanin wygrał.
Wtedy nic nikt nie poradzi.
Ale na papierze Zhang dla mnie faworytem.
Jedyna szansa Kurda to go obskoczyć jak Parker.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 20-01-2025 15:10:09 
Widzę to inaczej, bo Kabayel to całkiem inny typ boksera, niż Parker. Metodą na Zhanga nie powinno być z jego strony obskakiwanie, ale przechodzenie do półdystansu pod osłoną szczelnej gardy, a potem atak po dołach. Chińczyk najgroźniejszy jest na dystans, a walki z bliska nie lubi. Poza tym ma swoje lata, więc konsekwentnie wywierana presja szybko powinna wykończyć go kondycyjnie.
 Autor komentarza: HNS
Data: 20-01-2025 15:34:05 
Zhang ma istotne zalety: rozmiar, technikę, leworęczność, solidne pier*olnięcie. Natomiast jego główną wady: wiek oraz waga/kondycja niestety przeważą. Moim zdaniem fatalny matchmaking dla Chińczyka bo dekadę młodszy, niedoceniany (również przeze mnie) Kabayel ze swoim stylem idealnie wpasowuje się w wady Zhanga. Kurd jak się okazało to inteligentny bokser z planem na walkę. Pewnie po drodze coś zbierze ale sądzę, że wygra na PKT bądź przez późne TKO/RTD.
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 20-01-2025 17:01:53 
Nieprzyjemny rywal dla Zhanga. Chętnie obejrzę walkę.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 20-01-2025 17:46:50 
Jest to interesujące zestawienie, chociaż Zhanga wolałbym zobaczyć w epickich bitwach pancerników - tak jak kiedyś z Joyce, tak teraz z Bakole i Dubois.
Natomiast z Kabayelem zestawienie interesujące na pewno pod względem przewidywania wyniku, bo wbrew większości nie widze tu wyraźnego faworyta. Moim zdaniem za duży nacisk kładzie się na ostatnich wygranych Kabayela - Machmudowa wyjaśnił Vianello, a Sanchez generalnie był pompowany bez dobrego powodu oraz dodatkowo walczył z kontuzją kolana.

Zhang zawsze miał fatalną kondycję, a robi się tylko coraz starszy i grubszy, zatem "konsekwentnie wywierana presja szybko powinna wykończyć go kondycyjnie" - tu nie ma wątpliwości. Pytanie, czy to się uda, bo Chińczyk jest dobry w obronie i bardzo odporny, więc ciężko będzie go naruszyć, a jednocześnie dobrze i mocno bije z kontry. Presja i "przechodzenie do półdystansu pod osłoną szczelnej gardy" może więc wyglądać jak w Bakole Anderson - bardzo dobra strategia aż do pierwszego celnego strzału...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.