ARCHIWUM ORGa - SIERPIEŃ 2011: MATEUSZ MASTERNAK vs RENE HUEBNER
Redakcja, Nagranie własne
2025-01-16
Szperając w naszym archiwum trafiliśmy na taką perełkę... Sierpień 2011 i sparing młodego Mateusza Masternaka z Rene Huebnerem.
Dokladnie, mam takie samo wrazenie, chociaz jezeli chodzi o ofensywe to poprawil ja - po oddejsciu z niemiec bo w pewnym momencie (po przygodzie z amatorka, gdzie wygral MP) naciska na intensywnosc i strzela lewym prostym, moze nie bylo tego widac w ostatniej walce ze sliskim rywalem ale Mabike, Balskiego, Whateleya a nawet CBS-a to po prostu walił na cytryne jak w worek. Z tym, że to jest inny rodzaj ataku - intensywny, metodyczny, policzony a nie jak za małolata "plynny i nieprzewidywalny". Nie ma jednak co sie dziwic bo taka jest madrosc etapu, Mateusz niebawem skończy 38 lat, 20 lat w rezimie treningowym, cala masa walk - niejednokrotnie trudnych, taki zawodnik musi korygowac styl walki bo inaczej bylby juz wrakiem.
Trzeba tez brac poprawke na to jakie drogi Mateusz wybierał, w Niemczech zarobil dobre pieniadze i dostawal dobre szanse (niestety zakonczone fiaskiem), dodatkowo jakby on walczyl cala kariere na czutce - tajmingu i luzie to w tej chwili juz by dawno byl na emeryturze. Dla kibica wiadomym jest, ze fajnie jest jak zawodnik walczy spektakularnie, ale dla samego zawodnika liczy sie wynik oraz ewentualnie zdrowie, no i kasa rzecz jasna. Moim zdaniem Masternak latał tu i tam i sam wybiera narzedzia które są dla niego najlepsze. Ostatnia walka jest jedynie niepokojaca, bo mimo ze przeciwnik byl niewygodny to Master ma (mial kiedys?) klucze których nie uzyl.