WILDER STAWIA NA JOSHUĘ W WALCE Z FURYM

Jak nie teraz, to już chyba nigdy... Era wielkiej trójki wagi ciężkiej - Fury, Joshua, Wilder - powoli dobiega końca. Czy Anthony Joshua (28-4, 25 KO) i Tyson Fury (34-2-1, 24 KO) skrzyżują rękawice?

- Ta walka musi się po prostu odbyć! - tak mówił Fury przed rewanżem z Usykiem, i tak samo mówi teraz Joshua, który pozbierał się po laniu z rąk Dubois. Na ich walkę czeka również sam Deontay Wilder (43-4-1, 42 KO) i ma swojego faworyta w takim zestawieniu Brytyjczyków.

- To będzie dobra walka, o ile oczywiście do niej w ogóle dojdzie. Mogę sobie wyobrazić, że potrwa na pełnym dystansie. Nie spodziewam się jakiegoś spektakularnego nokautu. Uważam natomiast, że faworytem takiego zestawienia jest Joshua. Wiem, iż teraz zaskoczyłem wiele osób, lecz moim zdaniem AJ pokona Fury'ego. Jeśli będzie robił to, co potrafi robić, nie zacznie znów filozofować w ringu, to Joshua z Furym po prostu wygra. Czasem za dużo myśli w ringu, brak mu pewności siebie w niektórych momentach, ale jeśli wyjdzie przekonany o swoim sukcesie i mentalnie będzie gotowy do tego pojedynku, wówczas zrehabilituje się bardziej niż kiedykolwiek - przekonuje "Brązowy Bombardier".

Przypomnijmy, że Wilder jest przymierzany do kwietniowego powrotu na ring. Anonsowano, że wczoraj poznamy nazwisko jego rywala, lecz wobec pożarów i tragedii w Kalifornii odwołano zapowiadaną konferencję prasową.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 12-01-2025 13:29:13 
Moim zdaniem Joszuła z nikim z TOPu już nie wygra
 Autor komentarza: Fakulaev
Data: 12-01-2025 13:29:13 
Nie tylko w ringu Wilder nie potrafi się już odnaleźć w wypowiedziach także. Joshua nie ma argumentów na Furyego żadnych kompletnie żadnych. Jeszcze jakby Fury miał szkło lub bał się przyjąć cios to może ale tak to nie ma nic.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 12-01-2025 14:25:36 
Skoro debiutant Ngannou dzięki samej sile był w stanie posłać Tysona na deski i dać mu wyrównaną walkę tym bardziej szanse ma ktoś taki jak Joshua.

Gdyby Anthony nie miał na Tysona "nic" i byłoby to takie proste to walkę wiedzielibyśmy lata temu jeszcze zanim Tyson poszedł w kierunku Wildera...

Oczywiście warunkiem podjęcia rękawicy w takiej walce jest kwestia zdrowia i mentalu Antka bo nie wiadomo jak bardzo wpłynął na to łomot od Duboisa.
Jak wyjdzie prosto do tej walki to będzie to trochę jechanie na kredycie zaufania i wyrokować cokolwiek będzie ciężko.
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 12-01-2025 14:30:12 
Normalnie bym stawiał na Joshuę ale po tym jak dubois wytarł nim ring to nie wiem...
 Autor komentarza: Clevland
Data: 12-01-2025 14:51:03 
Ustawią sobie trylogię nie robiąc sobie krzywdy.
Ich walka wygeneruje olbrzymią kasę
 Autor komentarza: HNS
Data: 12-01-2025 16:45:49 
Okazało się, że Wilder wcale nie był taki groźny jak starano się go namalować
Okazało się, że Fury nie jest najlepszy w całej galaktyce i taki królik go dwukrotnie obskoczył, raz prawie nokautując
Może się okazać, że Gyspy nie jest nawet najlepszy na Wyspach
AJ jest ostatnio kruchy ale nadal byłby faworytem (rozmiar + układ styli)
 Autor komentarza: werwoolf
Data: 12-01-2025 20:25:14 
Czy Fury pobił Povietkina, Hrgovica, Dubois,Zhanga, Bakole, Parkera, Joshue...pobił dziadka Ortiza który gdyby miał paliwo by mu wpierdolil, Wildera ktory był niezły jednowymiarowy ale łatwy do ogrania przy mądrej walce i wykorzystaniu warunków. Teraz królik Usyk go ganiał po ringu jak szmatę dwa razy. On chciał być najlepszy w HW ever, a dziś nie wiem czy jest w 30. Może pobić AJ ale to już od głowy bambo zależy tylko.
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 12-01-2025 21:01:23 
Fury pobił Ortiza?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.