MUNGUIA PRZED SZANSĄ REWANŻU
Redakcja, LA Times
2025-01-09
To była chyba największa niespodzianka zakończonego dopiero co roku 2024, a skoro tak, to potrzebny jest rewanż. Jaime Munguia (44-2, 35 KO) stanie więc przed szansą odkupienia winy.
W połowie grudnia Meksykanin z dużym spokojem wyszedł do walki. Na punkty nie przegra, bo jest po prostu lepszym bokserem, a i przed czasem nie polegnie, wszak rywal prawie nikogo nie znokautował. Tymczasem...
Przegrywający kolejne rundy Bruno Surace (26-0-2, 5 KO) w szóstej odsłonie wyprowadził znakomitą akcję i sensacyjnie znokautował bombardiera z Tijuany na jego własnym terenie. Wideo przypominamy Wam poniżej.
Promotor Fernando Beltran zdradził, że rewanż ma odbyć się 12 kwietnia. Gdzieś w Meksyku, choć konkretnej lokalizacji jeszcze nie znamy.
Jasne, przez usypiający nokaut przegrywali nie tacy mocarze. Ale taki Pacquiao czy nawet Kliczko byli nokautowani albo przez mocnych puncherów albo przez zawodników wybitnych. Podsumowując, Munguia z całą pewnością da jeszcze sporo fajnych walk. Pewnie nawet dochrapie się jakiegoś paska. I będzie to na tyle.