OPETAIA CIĘŻKO ZNOKAUTOWAŁ NYIKĘ I OBRONIŁ PAS IBF

David Nyika (10-1, 9 KO) jest bardzo mocny, ale za szybko porwał się na króla wagi junior ciężkiej. Jai Opetaia (27-0, 21 KO) wciąż na tronie federacji IBF w limicie 90,7 kilograma.

Nie było żadnego badania nawzajem, a panowie od początku ruszyli do pracy. Lepszy był mistrz, choć pretendent dzielnie starał się odpowiadać. Tak jak w końcówce drugiej rundy, gdy Opetaia trafił mocnym lewym sierpowym, chciał pójść za ciosem, ale Nyika skontrował akcją prawy krzyżowy-lewy sierp.

JAI OPETAIA DO "ZURDO" RAMIREZA: IDĘ PO CIEBIE I MOJE PASY >>>

Pojedynek skończył się w czwartej odsłonie ciężkim nokautem. Champion przestrzelił lewym sierpowym, ale natychmiast wystrzelił prawym hakiem, który wylądował na szczęce rywala. Ten był mocno zraniony, ale szybko się poderwał. Opetaia ruszył więc skończyć zranioną ofiarę. Przy linach odciął Nyikę prawym sierpowym w okolice ucha, ten jednak ustał, bo pomogły mu trochę liny. Mistrz poprawił więc lewym sierpowym, układając przeciwnika do snu na kilkadziesiąt sekund.

Poniżej skrót tego bardzo dobrego, choć stosunkowo krótkiego pojedynku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 08-01-2025 14:12:24 
Brutalnie to wyglądało. Opetaia vs Zurdo powinno się zmaterializować.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 08-01-2025 14:18:41 
Trzy rundy wyrównanej twardej walki z minimalną przewagą Opetai. W 4 nokdaun, a potem ciężki nokaut. Nyika odzyskał przytomność o przeszło 4 minutach, a po jakichś 6 stanął na nogi. Dostał title shota zbyt wcześnie i drogo za to zapłacił. Po takim nokaucie to trzeba być Chisorą, żeby nie stracić odporności.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.