ANDERSON POZNAŁ NAZWISKO RYWALA

Kilkadziesiąt godzin temu informowaliśmy Was o powrocie Jareda Andersona (17-1, 15 KO). Teraz wiemy już wszystko.

"The Real Big Baby" otrząsnął się już po laniu z rąk Martina Bakole (KO 5). I teraz mozolnie będzie odbudowywał swoją pozycję w rankingach, choć nadal jest w nich wysoko notowany - odpowiednio WBC #18, WBO #9 i IBF #11.

Anderson wystąpi 14 lutego w nowojorskiej Madison Square Garden Theater. Tam w daniu głównym Keyshawn Davis (12-0, 8 KO) ma skrzyżować rękawice z mistrzem WBO wagi lekkiej Denisem Berińczykiem (19-0, 9 KO).

Naprzeciw najlepszego amerykańskiego "ciężkiego" stanie Marios Kollias (12-3-1, 10 KO). Grek to solidny zawodnik, lecz w tej konfrontacji wydaje się być skazany na pożarcie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 07-01-2025 11:59:32 
Ciekaw jestem na ile lanie od Bakolie bedzie miec wplyw na dalsza kariere Andersona..
 Autor komentarza: selik
Data: 07-01-2025 13:12:11 
Wiesz Łuka ...
Nie sądzę, żeby spotkanie z Mariosem Kolliasem dało odpowiedź na dręczące Cie pytanie.
Lubie czasami pogmerać w BoxRecu, żeby zobaczyć kto z kim i kogo. I wyszło mi tak :
Marios - dla mnie no name, jego przeciwnicy, również. Oglądam rekordy tuzów, którzy go oklepali i wyszło mi, że jeden z nich ma w rekordzie Gassijeva, z którym oczywiście przegrał, to już jest coś ... !!
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 07-01-2025 14:22:47 
selik
Temu pisalem dalsza kariera bo ten to bum no ale troche to zrozumiale..Jared polasil sie na kase za Bakolie ale moim zdaniem nie bylo to rozsadne..
 Autor komentarza: Hugo
Data: 07-01-2025 15:21:32 
Widziałem Kolliasa dwa razy i to nie jest zły bokser. W Niemczech wykończył niepokonanego wówczas i silnego fizycznie Langberga. Przegrał na wyjeździe w Danii z Ljungquistem po wyrównanej walce. A Ljungquist wprawdzie przegrał przez KO5 po ciosie na wątrobę z Gassijewem, ale do tego momentu walka była wyrównana.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 07-01-2025 15:48:07 
Po takich wcirach, nie wiem czy nie lepiej byloby zeby anderson wzial sobie jakiegos twardego ale niegroznego rywala (np. Wacha), walka z Kolliasem moze byc albo za łatwa albo za trudna. Ciezko oszacowac jak mlody zawodnik kreowany na gwiazde zachowa sie w ringu po totalnej demolce od Bakole. Nie jest sobie trudno wyobrazic ze mogl sie zlamac psychicznie lub/i fizycznie. Dobrze ze nie biora kogos mocnego na powrot bo przypadek Yoki pokazuje, ze na pewnym etapie kariery trzeba po prostu sie odbudowac zamiast ryzykowac, chociaz taki Dubois jest wyjatkiem od tej reguly.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 07-01-2025 16:55:15 
Oklep od Bakole zaden wstyd. Sporo sie o sobie Jared dowiedzial. Pomimo porazki zys, zapewne zrobil krok wprzod.

Jak dla mnie nadal kandydat do pasow w niedalekiej przyszlosci. 25 lat, ma miejsce do rozwoju, szczena raczej dobra jest.

Mial obijac ogorki do32 roku zycia?
 Autor komentarza: marcinm
Data: 07-01-2025 17:48:34 
@gerlach
Test z Bakole jak najbardziej na plus, pytanie tylko czy po tym tescie nie został÷ skruszony. Moim zdaniem Anderson przyszlosci nigdy nie miał bo jest zbyt agresywny (podobnie jak jego odpowiednicy z UK) - to nie jest ulozony zawodnik i nawet jezeli osiagnie jakis sukces (jakis pas) to jego kariera nie potrwa dlugo. Anderson, Wardley czy Dubois to są "urwiglowy".
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 07-01-2025 21:22:08 
Anderson, Wardley czy Dubois to są "urwiglowy".
Przychylam się do tej opinii, chociaż wszyscy trzej są młodzi (OK Wardley 30, ale 'młody przebiegiem' :)) i każdy z nich zrobił ostatnio duży postęp. Ze względu na wspomniane braki żaden z nich nie miał i nie ma zadatków na dominatora HW jak Kliczko, Joshua, Usyk, ale każdy może jeszcze być mistrzem i znaczącą siłą jak Wilder. A Dubois w sumie to nawet już jest.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 08-01-2025 12:54:50 
Dominacja Kliczki no tak ..tylko ze nad kim on dominowal ..nad mniejszymi i slabszymi..
 Autor komentarza: marcinm
Data: 08-01-2025 14:45:59 
@Ariosto
Mistrzami sezonowymi moze beda, ale patrzac na to jak oni walcza to nie beda potrzebowali duzego przebiegu zeby wypasc z gry. Jezeli ktorys okaze sie twardoglowy to moze bedzie zawodnikiem pokroju Chisory czy Whyta. Po prostu z takim stylem jaki oni prezentuja to nie ma bata zeby utrzymywali sie w czolowce przez np. dekade. Nikt nie moze tyle zbierac. Nawet taki mutant jak nasz Waszka wkoncu skruszal.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 08-01-2025 14:46:50 
@lukaszenko
Wlad akurat ma dobre resume tylko styl smutny dla oka.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 10-01-2025 15:37:40 
Tak tylko ze to cv jest na tamte czasy..ktore byly slabe..styl smutny ale skuteczny ..Steward go przerobil..Kliczko dlugo rzadzil ale w podlych czasach dla HW..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.