SCOTT: FURY JUŻ NIE JEST TEN SAM, A JOSHUA POTRAFI SIĘ PODNIEŚĆ
Dwóch przegranych, których wszyscy wciąż chcą zobaczyć naprzeciw siebie. Kto byłby faworytem starcia Tysona Fury'ego (34-2-1, 24 KO) z Anthonym Joshuą (28-4, 25 KO)?
Malik Scott dekadę temu należał do ekstraklasy wagi ciężkiej, choć te najważniejsze walki przegrał. Teraz zajmuje się "trenerką", stojąc między innymi w narożniku Deontaya Wildera. On ma swojego faworyta w ewentualnej bitwie o Anglię.
KOWALIOW STAWIA NA FURY'EGO W EWENTUALNEJ WALCE Z JOSHUĄ >>>
- Fury nie jest już tym samym zawodnikiem co wcześniej. Joshua również przegrał, on jednak pokazał w przeszłości, że potrafi się podnieść i wrócić w dobrym stylu. Biorąc pod uwagę ostatnią walkę jednego i drugiego trzeba byłoby postawić na Tysona, ale tak naprawdę wszystko zależy od tego, jaka wersja AJ-a pojawi się w danym dniu w ringu? Bo wersja Joshuy z walki z Pulewem sprawi problemy każdemu. W walce z Dubois wyglądał źle, gorzej niż Fury przeciwko Usykowi, jednak AJ potrafi wrócić w bardzo dobrym stylu. Czy to samo potrafi Fury? Wiem tylko tyle, że to już nie ten sam facet co trzy lata temu. W każdym razie to wciąż fajne zestawienie i walka, którą chętnie zobaczę - powiedział Scott.
Co prawda Joshua w ostatnim pojedynku wyglądał koszmarnie; tak jakby nagle zapomniał wszystkiego czego się nauczył. Idąc do przodu otwarty i z wysuniętą brodą, niczym początkujący, mało zdolny junior. Jednak myślę, że w spotkaniu z Furym, równie nagle, przypomni sobie to co umie i może być ciekawie. Na pewno nie jest to ten sam Anthony jak przed spotkaniem z Ruizem, ale Tyson też już nie jest ten sam. Sportowo wiadomo; za późno, ale mimo wszystko ciągle jeszcze wystarczająco ciekawie. Finansowo sukces pewny, ja też obejrzę.
Wiem, wiem. Dworuję sobie z letka tak troszku. ;-)
Co tam ostatnio dobrego Soku oglądałeś?
A boksersko - ostatnio przez posuchę w temacie dłubię sobie troszkę po archiwum, ostatnio zerknąłem jeszcze raz na Adamek vs Banks, bardzo chcę obejrzeć też oba pojedynki "Górala" z Paulem Briggsem, a dzisiaj taki malutki przerywnik był, mianowicie wywiad z Boninem po gali w 2008, niedługo po tym jak go Haye rozsmarował po ringu. Dość zabawny wywiadzio nawet :-)
Pare razy już przywoływałem tę sytuację, to był naprawdę mocny prawy i do dzisiaj jestem pełny uznania dla odporności Tomka, przyjął ten cios jakby biło go dziecko. A Banks naprawdę miał kowadło w tej prawej ręce.
https://www.youtube.com/watch?v=yHAU9fJGwS8
0:37, to jest tylko ta 8 runda, oglądałem to, chyba wszyscy wstali wtedy z krzeseł.
Chłop jest prosty jak konstrukcja ruskich dronów, ale walki dawał takie, że wow.
Daj znać jak wrażenia jak Sapkowski jak już przeczytasz. Tak się trochę wpierdole między wódkę a zakąskę.
Jeśli masz możliwość wypożyczenia tej książki z biblioteki, to się nie krępuj. Ale jest bardzo krótka, jestem już w okolicach połowy a mam wrażenie, że dopiero co zacząłem ją czytać.
Mam dość mocne wrażenie, że Sapek celowo zagrał na sentymentach, i o ile (podobno!) miał w głowie zarys całej fabuły swoich książek przed rozpoczęciem ich pisania, tak "Rozdroże kruków" w owym zarysie się już nie mieści. Czy jest to skok na kasę, nie wiem. Ocenię jak będę już po, przypomnę Ci się gdzieś na forum :-)
Ja już po 😉
Wciągnąłem tą lekturę w 1 dzień. Mam tego farta że brat jest fanem twórczości i kupuje te książki.
Pytam bo mnie ciekawi opinią innych nt bo różne są odbiory i widzę różnicę np między tym co sądzi brat, ja a np kolega z pracy.
Także odezwij się albo sam Cię zaatakuje za jakiś czas z werdyktem.