KRAWCZYŃSKI PRZEKONUJE: SOCZYŃSKI WCIĄŻ MA WAŻNY KONTRAKT
Żebyście nie myśleli, że w polskim boksie nic się nie dzieje. Rok 2024 kończymy kolejną "dramą".
Wczoraj informowaliśmy Was o transferze Michała Soczyńskiego (8-0, 5 KO) do grupy Knockout Promotions, której szefem jest Andrzej Wasilewski. Zupełnie inaczej sprawę przedstawia Mariusz Krawczyński, dotychczasowy promotor "Soczka".
"Nawiązując do doniesień medialnych dotyczących podpisania kontraktu przez Michała Soczyńskiego z Knockout Promotions, informuję, iż Michał Soczyński ma nadal prawnie obowiązujący kontrakt z Queensberry Poland. Kariera Michała była prowadzona zgodnie z umową oraz wspólnymi ustaleniami, jednakże w ciągu ostatniego roku Michał nie podjął żadnej z kilku propozycji walk, prawdopodobnie między innymi ze względu na sprawy osobiste. Nie istnieją jednak żadne przesłanki zwalniające go z zobowiązań umownych ani uprawniające do podpisania konkurencyjnych kontraktów. Takie działanie jest niezgodne z zasadami umowy, sportu i zasad fair play. W obliczu powyższego informuję, iż Queensberry Poland podejmie środki prawne w celu dochodzenia swoich praw zgodnie z obowiązującymi umowami" - czytamy w oświadczeniu przesłanym do redakcji BOKSER.ORG przez pana Krawczyńskiego.
Przypomnijmy, że w teorii Michał ma wrócić po długiej przerwie 1 lutego podczas gali w Newark.
Wcześniej grupę Queensberry Poland na Knockout Promotions zamienił Piotr Łącz (12-0, 9 KO), jednak wtedy wszystko odbyło się za porozumieniem stron. W przypadku Michała może to być bardziej skomplikowane. A może nie... Sprawę będziemy monitorować.
U Wasyla realnie ma szanse coś ugrać.
Wydaje mi się że Don ENdriu wie co robi i nie pozwoliłby sobie na oficialne info o podpisaniu kontraktu...
Zabawne, bo sami ściągnęli ze wszystkich mediów społecznościowych ten wpis i zostało już chyba tylko u nas ;)