DANIEL DUBOIS: FURY POWINIEN ZAKOŃCZYĆ KARIERĘ
Niewykluczone, że Daniel Dubois (22-2, 21 KO) odesłał swoimi ciosami Anthony'ego Joshuę na sportową emeryturę. Teraz odsyła na emeryturę - choć tylko werbalnie - Tysona Fury'ego (34-2-1, 24 KO). "Król Cyganów" dziewięć dni temu po raz drugi z rzędu przegrał z Aleksandrem Usykiem na punkty.
Mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF już przed galą w Rijadzie zapowiadał, że rzuci wyzwanie lepszemu z rewanżu. Wygrał po raz drugi Usyk, obronił pasy WBC, WBA i WBO, a "DDD" dotrzymał słowa, wparował na ring i rzucił Ukraińcowi rękawicę. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ >>>
- Fury miał świetną karierę, myślę jednak, że nadszedł już czas, aby ją zakończyć - stwierdził Dubois, który kilka lat temu, co sam przyznawał, dostawał lekcje boksu od Fury'ego na sparingach. - Wtedy byłem jeszcze dzieciakiem, już silnym, ale bardzo surowym boksersko - dodaje aktualny champion International Boxing Federation.
Przypomnijmy, że Dubois w drugiej obronie tytułu 22 lutego w Rijadzie spotka się z dawnym mistrzem WBO w latach 2016-18, mającym świetną serię Josephem Parkerem (35-3, 23 KO).