RICO VERHOEVEN RZUCA BOKSERSKIE RĘKAWICE FRANCISOWI NGANNOU
I taka walka ma sens... Wielki Rico Verhoeven - legenda kickboxingu i K-1, rzuca rękawicę Francisowi Ngannou. Nie MMA, nie kickboxing, tylko najbardziej rozsądny w tym wypadku boks!
Wszystko oczywiście miałoby odbyć się w ramach Riyadh Season.
- Pora na coś szalonego. Chcę zawalczyć z Ngannou na zasadach bokserskich, choć wątpię, aby on chciał mieć do czynienia z moją prawą ręką - powiedział holenderski gigant (196 cm i grubo ponad 120 kg).
35-letni Verhoeven ma już epizod z ringiem zawodowym. Ponad dekadę temu - w kwietniu 2014 roku, znokautował w bokserskim debiucie w drugiej rundzie Janosa Finferę. Jako kickbokser ma w CV wygrane nad takimi asami jak Sergiej Charitonow, Errol Zimmerman, Gokhan Saki, Daniel Ghita, Peter Aerts, Badr Hari czy Jamal Ben Saddik.
Co na to "Predator"?
Swoją drogą ciekawe, że Holandia wypuściła wielu znamienitych kickbokserów ale nie ma jakichś tradycji w boksie, gdzie pieniądze są znacznie większe.
https://youtu.be/sPX29fCI4hk?si=VMygiDIT0uaTHabj
Z latających Holendrów za dzieciaka podziwialem Remy Bonjaskiego.
Dobry jest, bylaby jatka z Naganou
Obstawiam, że Verhoven tak naprawdę nie próbuje dostać tej walki, bo wie, że nie ma na to żadnych szans, ale zawsze trochę fejmu na niego spłynie. Tak czy siak zobaczyłbym Francisa przeciwko czołowym bokserom w kicku. To by były bardzo ciekawe walki z uwagi na niemożliwy do przewidzenia wynik.